Górniczy związek apeluje o zmniejszenie obciążeń fiskalnych górnictwa

Związek Zawodowy Górników (ZZG) w Polsce zaapelował w środę o zmniejszenie obciążeń fiskalnych górnictwa. W apelu skierowanym do premier i ministra energii związkowcy wskazali, że średnie obciążenie jednej tony węgla rozmaitymi daninami wynosi ok. 100 zł.

Stanowisko w tej sprawie przyjęła Rada Krajowa ZZG - największej, obok Solidarności, górniczej centrali związkowej. "Rada Krajowa ZZG w Polsce uważa, że zmniejszenie nadmiernych obciążeń podatkowych może pozytywnie wpłynąć na kondycję polskiego górnictwa" - czytamy w związkowym stanowisku.

Według związkowców, w Polsce obowiązuje niespotykany w innych krajach wydobywających węgiel poziom obligatoryjnych obciążeń. Podmioty sektora węglowego płacą ponad 30 podatków, w tym dziewięć specyficznych dla branży górniczej. Działacze związkowi uważają, że taki system "skutecznie drenuje polskie górnictwo i z góry stawia na przegranej pozycji choćby wobec węgla importowanego".

Reklama

Z danych Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej w Katowicach wynika, że w latach 2010-2015 płatności publicznoprawne górnictwa węgla kamiennego wyniosły prawie 45 mld zł, z czego w samym 2015 r. było to niespełna 6,3 mld zł. W minionych sześciu latach średnia wysokość obciążenia każdej tony węgla kamiennego wynosiła ok. 100 zł.

"Politycy wielokrotnie, jeszcze przed wyborami, mówili o nadmiernym obciążeniu górnictwa przez podatki. Jednak mijają kolejne miesiące reformowania branży, a w kwestii nadmiernych danin nic się nie zmienia. W żadnym z przygotowywanych programów dla górnictwa nie ma informacji o ewentualnych zmianach w zakresie opodatkowania wydobycia węgla. Stąd apelujemy o zmianę podejścia i podjęcie prac nad ograniczeniem opodatkowania polskiego górnictwa. Restrukturyzacja branży bez weryfikacji polityki fiskalnej nie powiedzie się" - wskazali związkowcy.

Ich zdaniem, niezbędna jest weryfikacja zobowiązań publicznoprawnych, które górnictwo wpłaca do budżetu państwa, budżetów lokalnych i innych państwowych funduszy, ponieważ obecny system podatkowy blokuje rozwój górnictwa i pozbawia je konkurencyjności.

"Dla zreformowania polskiego górnictwa nie wystarczy restrukturyzacja spółek górniczych i kopalń. Trzeba również zrewidować niekorzystny dla górnictwa system podatków, opłat i kar. Tym bardziej, że sytuacja na rynkach światowych dodatkowo trwale obniża wartość węgla" - głosi stanowisko ZZG.

Związkowcy zaapelowali o złagodzenie państwowej polityki wobec opodatkowania górnictwa, zlikwidowanie części danin lub chociaż czasowe zawieszenie niektórych podatków, co pomogłoby branży przetrwać okres dekoniunktury i kryzysu.

"Odpowiedzialna polityka musi zwracać uwagę na możliwości płatnicze sektora górniczego. W przeciwnym razie z jednej strony będzie reformowała jego struktury, zmniejszała zatrudnienie, a z drugiej zabierała w postaci nadmiernej ilości podatków niezbędne środki finansowe do rozwoju" - argumentują związkowcy.

Z prośbą o komentarz do związkowego stanowiska PAP zwróciła się w środę do biura prasowego Ministerstwa Energii, które na razie nie odniosło się do postulatu ZZG.

- - - - -

W Ministerstwie Energii powstaje zespół, którego zadaniem będzie przeanalizowanie polityki fiskalnej wobec sektora górnictwa węgla kamiennego - podał w środę resort energii. Odniósł się w ten sposób do związkowego apelu o zmniejszenie obciążeń fiskalnych górnictwa.

"W Ministerstwie Energii powstaje zespół, którego zadaniem będzie przeanalizowanie polityki fiskalnej wobec sektora górnictwa węgla kamiennego, który w efekcie przedstawi swoje rekomendacje w tym zakresie. Stosowne decyzje jednak należeć będą do ministra finansów" - podało w środę ministerstwo.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zzg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »