Adam Hofman uniknie odpowiedzialności. Sprawa się przedawni

Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim nie podjęła jeszcze decyzji o wszczęciu śledztwa przeciw posłowi Adamowi Hofmanowi. Nie odnosi się też do informacji, jakie osoby lub podmioty udzielały ewentualnych pożyczek politykowi. Tymczasem prezes miejskiej spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn w rozmowie z wrocławską "Gazetą Wyborczą" ujawnił, że to on przelewał pieniądze na konto Hofmana. Hofman miał od 100 tys. zł pożyczki zapłacić 2 tys. zł podatku. Teraz groziłoby mu 20 tys. zł kary. Szczegóły prawne w drugiej części artykułu (autorstwa Tax Care). RMF twerdzi wręcz, że Adam Hofman uniknie odpowiedzialności i sprawa się przedawni.

O nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych posła PiS Adama Hofmana zawiadomiło prokuraturę Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zawiadomienie złożono po kontroli prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych złożonych przez polityka w związku ze sprawowaniem przez niego mandatu posła na Sejm RP. Postępowaniem objęto lata 2007-2012.

Jak poinformował we wtorek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak, zawiadomienie dotyczy zakwestionowanych przez CBA operacji finansowych o wartości ponad 100 tys. zł, w tym również przelewów od innej osoby. Sam Hofman wyjaśnił w ubiegłym tygodniu, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. Media podały, że pieniądze Hofmanowi miał pożyczać prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn.

Reklama

Walczak podał, że prokuratura na tym etapie badania sprawy nie odnosi się do informacji dotyczących tożsamości osoby, która miała przelewać pieniądze na konto polityka. Prokurator potwierdził, że w stosunku do części zobowiązań podatkowych nieodległy jest termin ich przedawnienia.

- Operacje finansowe wskazane przez CBA w zawiadomieniu miały miejsce w na przestrzeni kilku lat. Trudno jednak mówić o realnym zagrożeniu przedawnieniem. W przypadku podjęcia decyzji procesowych możliwe jest bowiem przerwanie biegu przedawnienia - powiedział.

Jak dodał, na razie nie ma decyzji o wszczęciu śledztwa; prokuratura bada, czy w tej sprawie występuje uzasadnienie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Ma na to 30 dni od daty złożenia zawiadomienia.

Walczak powiedział, że zawiadomienie dotyczy narażenia na uszczuplenie podatku w odniesieniu do podatku małej wartości. W ustawie karno-skarbowej podatek małej wartości to podatek, który nie przekracza dwustukrotnej wartości najniższego wynagrodzenia, czyli do 320 tys. złotych.

Hofman poinformował w ubiegłym tygodniu, że zawiesza członkostwo w PiS i klubie partii do czasu wyjaśnienia sprawy swego oświadczenia majątkowego. Prezes PiS podał wówczas, że Hofman nie będzie rzecznikiem PiS i szefem okręgu konińskiego. (PAP)

- - - - -

TAX CARE: Nie poinformujesz fiskusa o pożyczce - zapłacisz 10 razy więcej

O pożyczonych prywatnie pieniądzach trzeba poinformować fiskusa, gdy przekroczone zostały limity określone w ustawie. Zapłaty podatku można uniknąć bez względu na wysokość pożyczanej kwoty w przypadku pożyczek od najbliższych. Trzeba jednak pamiętać o spełnieniu dwóch warunków. Inaczej fiskus może zażądać 10-krotnie wyższej należności.

Opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych podlega także pożyczka pieniędzy oraz rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, udzielana przez podmioty niekomercyjne. Do zapłaty PCC obowiązany jest pożyczkobiorca. Podstawę opodatkowania stanowi wartość udzielanej pożyczki, choć w przypadku pożyczki rzeczy oznaczonych co do gatunku bierze się pod uwagę wartość pożyczki określoną w umowie. Stawka PCC wynosi teraz 2 proc. PCC podatnik wykazać musi w deklaracji PCC-3, w terminie 14 dni od dnia powstania obowiązku podatkowego i w tym terminie uregulować należność. Chyba, że może skorzystać ze zwolnienia.

Najbliższa rodzina może pożyczać bez limitu

Warto pamiętać, że przepisy przewidują szereg zwolnień udzielanych pożyczek od PCC. Przede wszystkim zwolnione są co do zasady pożyczki pieniężne udzielane najbliższej rodzinie (tzw. "zerowa grupa podatkowa"), do której zaliczają się: rodzeństwo, rodzice, dziadkowie, małżonek, dzieci, wnuki, ojczym i macocha. Jeżeli jednak wartość pożyczki przekroczy 9 637 zł, zwolnienie obowiązywać będzie po spełnieniu dwóch dodatkowych warunków. Po pierwsze, pożyczka musi być przekazana w formie przelewu (na rachunek bankowy albo rachunek prowadzony przez skok lub przekazem pocztowym), po drugie zaś podatnik będzie musiał w ciągu dwóch tygodni, licząc od dnia zawarcia umowy, złożyć w urzędzie skarbowym deklarację PPC-3, w której wykaże pożyczoną kwotę.

Pożyczki od innych członków rodziny i znajomych też mogą być bez podatku

W przypadku gdy pożyczki udziela inna osoba z rodziny (niezaliczająca się do grupy "zerowej"), taka pożyczka może być również zwolniona. Obowiązuje tu jednak ograniczenie kwotowe - 9637 zł. Jeżeli pożyczka jest zaciągana u tej samej osoby więcej niż jeden raz, pilnując limitu uprawniającego do zwolnienia, pożyczane kwoty należy sumować w okresie pięciu lat poprzedzających rok, w którym udzielona została ostatnia pożyczka.

Podatek może się także nie pojawić w sytuacji, gdy pożyczkodawcą jest osoba spoza rodziny. W takiej sytuacji zwolnienie przysługuje jednak do znacznie niższego limitu - do łącznej wysokości nieprzekraczającej kwoty 5000 zł od jednego podmiotu i 25 000 zł od wielu podmiotów - w okresach 3 kolejnych lat kalendarzowych.

Podwyższona stawka

Warto pamiętać o zgłoszeniu faktu otrzymania pożyczki w odpowiednim czasie. Stawka podatku wyniesie bowiem aż 20 proc. wartości pożyczki, jeśli przed organem podatkowym lub organem kontroli skarbowej w toku czynności sprawdzających, postępowania podatkowego, kontroli podatkowej lub postępowania kontrolnego podatnik powoła się na fakt zawarcia umowy takiej pożyczki, depozytu nieprawidłowego lub ustanowienia użytkowania nieprawidłowego albo ich zmiany, a wcześniej nie zapłaci należnego od tych czynności podatku. Sankcyjna stawka dotyczy także pożyczkobiorcy, który ze względu na niespełnienie ustawowych warunków nie skorzystał ze zwolnienia przewidzianego dla najbliższej rodziny i powołuje się na fakt zawarcia umowy pożyczki, a nie spełnił warunku udokumentowania otrzymania pieniędzy na rachunek bankowy, albo jego rachunek prowadzony przez spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową lub przekazem pocztowym.

Katarzyna Miazek, Tax Care, Żaneta Rowińska, księgowa Tax Care

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: RMF FM | Robert Pietryszyn | sprawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »