Jak należy rozumieć "postawienie wynagrodzenia do dyspozycji" pracownika

Jednym z podstawowych uprawnień każdego pracodawcy w kontekście wypłacanych dla pracowników wynagrodzeń jest prawo do zaliczania ich w koszty uzyskania przychodów. Aby skorzystać z tego uprawnienia pracodawca musi jednak dopełnić szeregu wymogów formalnych związanych z prawidłowym udostępnieniem wynagrodzenia pracownikowi.

Jednym z podstawowych uprawnień każdego pracodawcy w kontekście wypłacanych dla pracowników wynagrodzeń jest prawo do zaliczania ich w koszty uzyskania przychodów. Aby skorzystać z tego uprawnienia pracodawca musi jednak dopełnić szeregu wymogów formalnych związanych z prawidłowym udostępnieniem wynagrodzenia pracownikowi.

Znowelizowane przepisy art. 16 ust. 1 pkt 57 i 57a ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych stanowią, iż o możności bądź niemożności zaliczania do kosztów uzyskania przychodów niewypłaconych lub nie postawionych do dyspozycji wypłat, świadczeń oraz innych należności ze stosunku pracy oraz składek ZUS decyduje termin dokonania zapłaty tych należności. Przepisy art. 15 ust. 4g i 4h ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych informują, iż należności te stanowią koszty uzyskania przychodów pracodawcy w miesiącu, za który są należne pod warunkiem, że wynagrodzenia i składki zostały wypłacone lub postawione do dyspozycji uprawnionego w terminach wynikających z przepisów prawa pracy oraz przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Na tle powyższych przepisów pojawiają się jednak wątpliwości jak należy rozumieć zwrot "podstawione do dyspozycji" w sytuacji, gdy pracownik otrzymuje wynagrodzenie w formie przelewu na swój rachunek bankowy. Specyfika transakcji bankowych powoduje, że data polecenia wykonania przelewu zazwyczaj różni się od daty uznania rachunku odbiorcy. Ustawodawca nie sprecyzował, który z tych momentów może zostać uznany za "postawienie do dyspozycji pracownika". Odpowiedzi w tym zakresie dostarcza praktyka organów podatkowych. W stanie faktycznym będącym podstawą dla wydania interpretacji z dnia 8 lipca br. przez Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie (znak IPPB5/423-198/09-3/MB) podatnik będący pracodawcą zwrócił się z pytaniem, czy "postawienie do dyspozycji", o którym mowa w art. 15 ust. 4g i 4h i art. 16 ust. 1 pkt 57 i 57 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oznacza moment, w którym określone kwoty "zeszły" z konta bankowego zakładu pracy, czy też moment, w którym pracownik otrzymał wynagrodzenie na swoje konto bankowe. Wnioskodawca zwrócił uwagę, że wątpliwości związane ze sformułowaniem "postawione do dyspozycji" dotyczą sytuacji, gdy przeważnie z winy banku, należna kwota nie wpływa na konto pracownika w terminie zgodnym z regulaminem, pomimo, iż zakład pracy dokonał zlecenia z odpowiednim wyprzedzeniem.

Zdaniem wnioskodawcy, z art. 86 § 1 i 3 Kodeksu pracy wynika, że miejsce wypłaty wynagrodzeń wskazuje regulamin pracy oraz, że dokonuje się jej w formie pieniężnej, a obowiązek wypłaty wynagrodzenia może być spełniony w inny sposób niż "do rąk pracownika "jeżeli uprzednio pracownik wyraził zgodę na piśmie. W sytuacji, gdy zakład pracy posiada wyrażone na piśmie zgody pracowników na przekazywanie wynagrodzeń na konta bankowe Spółka uważa, iż "postawienie do dyspozycji" oznacza moment, w którym środki "schodzą" z konta bankowego pracodawcy.

Organ podatkowy w pełni podzielił stanowisko Wnioskodawcy odstępując od uzasadnienia.

Marcin Parulski

Konsultant w Departamencie Doradztwa Podatkowego Małopolskiego Instytutu Studiów Podatkowych w Krakowie

Małopolski Instytut Studiów Podatkowych
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | pracodawcy | konta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »