To przełom dla podatników

Nabywając certyfikaty Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego za papiery wartościowe, nie trzeba płacić podatku dochodowego - uznał NSA. Zdaniem eksperta z Accreo Taxand, to przełom dla podatników, którzy często w ten właśnie sposób inwestowali w FIZ.

Nabywając certyfikaty Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego za papiery wartościowe, nie trzeba płacić podatku dochodowego - uznał NSA. Zdaniem eksperta z Accreo Taxand, to przełom dla podatników, którzy często w ten właśnie sposób inwestowali w FIZ.

Zdaniem doradcy podatkowego z firmy Accreo Taxand Michała Roszkowskiego, wydany w ostatni wtorek wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II FSK 1047/09) jest nie tylko korzystny dla podatników, ale i przełomowy.

Michał Roszkowski, który w sporze przed NSA reprezentował firmę spierającą się z fiskusem, argumentował, że w sytuacji gdy certyfikaty FIZ obejmowane są za gotówkę, nie ma obowiązku zapłaty podatku. Nie ma bowiem wątpliwości, że przychód powstaje dopiero po umorzeniu certyfikatów, czy ich sprzedaży.

Jednak w okresie koniunktury na giełdzie, wielu inwestorów obejmowało certyfikaty FIZ za papiery wartościowe, które w tym czasie były wysoko notowane. Dzięki temu reinwestowali swoje środki nie sprzedając papierów, co wiązałoby się z obowiązkiem zapłaty podatku.

Reklama

Roszkowski poinformował, że według resortu finansów, operacja objęcia certyfikatów w zamian za papiery wartościowe (lub udziały) powoduje powstanie przychodu po stronie podatnika i konieczność zapłaty podatku. Ten pogląd znalazł uznanie w licznych orzeczeniach sądów administracyjnych.

"NSA wziął pod uwagę specyfikę dwuetapowego mechanizmu inwestowania w funduszu inwestycyjnym. Na pierwszym etapie inwestor wnosi do FIZ papiery wartościowe, otrzymując w zamian certyfikaty inwestycyjne. Na drugi etapie, w wyniku umorzenia certyfikatów, ich zbycia lub wskutek dokonania przez FIZ wypłaty bez umarzania certyfikatu, inwestor otrzymuje ostateczny przychód z inwestycji" - powiedział doradca podatkowy.

Roszkowski dodał, że zgodnie z wyrokiem NSA, definitywny przychód po stronie podatnika powstaje jedynie na drugim etapie inwestowania. "Zdaniem sądu organy podatkowe w sposób nieuzasadniony uznawały, iż do powstania przychodu dochodzi już na pierwszym etapie. Taki pogląd prowadziłby w niektórych wypadkach do podwójnego opodatkowania tego samego dochodu" - wyjaśnił ekspert.

Zaznaczył, że mimo iż orzeczenie dotyczyło podatku CIT i inwestycji prowadzonych przez firmy, podobne zasady można stosować wobec osób fizycznych. Przepisy ustawy o PIT i CIT są bowiem bardzo zbliżone w tym zakresie.

FIZ, w przeciwieństwie do bardziej popularnych funduszy otwartych, nie odkupują na bieżąco swoich jednostek uczestnictwa. Wyjście z inwestycji przed określonym terminem wymaga więc znalezienia kupca na objęte udziały. Odkupienie jednostek i zakończenie inwestycji następuje w sytuacji przewidzianej przez statut. FIZ mogą adresować swoją ofertę do zamkniętego kręgu odbiorców np. określonej grupy osób. Zakres inwestycji FIZ jest bardzo szeroki, może obejmować spółki niepubliczne, czy nieruchomości.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: NSA | papiery | firmy | przełom | certyfikaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »