Ulgi zamiast becikowego

Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) popiera propozycję odpisów podatkowych na dzieci, odliczanych od dochodu podatników - poinformowała KIG.

W opinii KIG, "podatek dochodowy od osób fizycznych stanowi najlepszy podatkowy instrument realizacji polityki prorodzinnej" - czytamy w stanowisku. Odnosi się ono do propozycji grupy posłów, którzy zaproponowali, by polski podatnik mógł pomniejszyć swój dochód do opodatkowania o 3015 zł rocznie na każde wychowywane w roku podatkowym dziecko. Tę grupę posłów reprezentuje Artur Zawisza (PR).

"Jest to rozwiązanie o wiele bardziej sprawiedliwe społecznie od propozycji nowelizacji ustawy (poseł Aleksandra Natalli-Świat, PiS - reprezentująca wnioskodawców), która zakłada wprowadzenie kwoty 572 zł 54 gr odliczenia od podatku na każde dziecko. Należy zauważyć, że przy obowiązujących progresywnych stawkach podatku dochodowego (19, 30 i 40 proc.), wprowadzenie równej kwoty odpisu od podatku będzie mniej korzystne dla lepiej zarabiających podatników. Ograniczy to w znacznym stopniu prorodzinny efekt wprowadzonej ulgi, który powinien być podstawowym celem nowelizacji" - czytamy w komunikacie.

Reklama

Ekspertów KIG zaniepokoiły stwierdzenia w uzasadnieniach do projektów ustaw, że koszt wprowadzenia ulg wyniesie szacunkowo ok. 2,7-3 mld zł rocznie.

"Przyjęcie prorodzinnych zmian w systemie podatkowym powinno być powiązane z rezygnacją z innych kosztownych, a mało efektywnych instrumentów, mających służyć podobnym celom - takich jak becikowe" - napisano w komunikacie.

KIG uważa przy tym, że zachęty podatkowe powinny być tylko jednym z elementów polityki prorodzinnej. Zwracają uwagę, że statystycznie Polka ma 1,23 dziecka; niższy współczynnik niż Polska w Unii Europejskiej mają tylko Słowenia i Czechy.

"Sytuacja ta może w perspektywie następnych dziesięcioleci stanowić bardzo poważny problem gospodarczy. Starzenie się społeczeństwa oraz spadek liczby ludności może grozić załamaniem się systemu emerytalnego oraz wpłynąć negatywnie na tempo wzrostu gospodarczego" - napisano w stanowisku.

Eksperci zwrócili uwagę, że np. we Francji, gdzie dochód do opodatkowania rozlicza się biorąc pod uwagę zarówno dorosłych, jak i dzieci w rodzinie, liczba urodzin zaczęła rosnąć po kilkunastu latach stosowania zachęt podatkowych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: becikowe | ulgi | Krajowa Izba Gospodarcza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »