Urzędniczka kontroli skarbowej podejrzana o kradzież ponad 60 tys. zł

Co najmniej 63 tys. zł ukradła przez ostatnie siedem lat urzędniczka kontroli skarbowej z Piekar Śląskich. Policjanci na razie udokumentowali takiej kwoty, choć podejrzewają, że 46-letnia Małgorzata K. mogła zagarnąć nawet 200 tys. zł.

Jak poinformował PAP w piątek rzecznik piekarskiej policji aspirant sztabowy Piotr Budzyń, kobieta wyprowadzała pieniądze podatników m.in. fałszując zgłoszenia NIP 1, NIP 3 czy przekazy pocztowe, a także tworząc własne fikcyjne kartoteki, na podstawie których wypłacała pieniądze.

- Przestępczyni opanowała do perfekcji zasady działania systemów przetwarzających dane w urzędzie, wykorzystując ich słabe punkty - zaznaczył policjant. Wyjaśnił, że funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą dowiedzieli się o sprawie kilka tygodni temu. Od tego czasu wraz z prokuraturą i służbami skarbowymi przygotowywali zatrzymanie.

Reklama

Oszustka została zatrzymana w czwartek rano w swoim mieszkaniu. Gdy policjanci zażądali od niej wydania wszelkich dokumentów, Małgorzata K. miała im powiedzieć, że nie ma takich. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli jednak łącznie kilkaset druków, które powinny znajdować się w urzędzie skarbowym, m.in. zeznania podatkowe i dowody wypłat gotówkowych.

Wiadomo, że Małgorzata K. pracując na stanowisku starszego kontrolera skarbowego w Urzędzie Skarbowym w Piekarach Śląskich miała dostęp do skarbowych systemów informatycznych. Do tej pory udowodniono jej wyprowadzenie - dzięki wykorzystaniu stanowiska - co najmniej 63 tys. zł.

Piekarscy policjanci w toku śledztwa będą musieli jeszcze przeanalizować dane komputerowe z ok. 20 tys. zatwierdzonych przez urzędniczkę transakcji. Zebrane już przez nich dane mogą świadczyć, że w ciągu siedmiu lat kobieta mogła ukraść kwotę znacznie większą niż dotąd udokumentowana - nawet ponad 200 tys. zł.

Zatrzymaną Małgorzatę K. aresztował już sąd, w piątek naczelnik piekarskiego urzędu skarbowego osobiście wręczył swej dotychczasowej pracownicy dyscyplinarne zwolnienie. Za przywłaszczenie pieniędzy podatników kobiecie podczas procesu może grozić do 10 lat więzienia.

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: policja | kradzież | Małgorzata | NIP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »