"Janosikowe" ponownie trafi do Trybunału Konstytucyjnego

Mazowieccy radni chcą, by Trybunał Konstytucyjny po raz kolejny zajął się "janosikowym". To podatek, jaki teoretycznie bogatsze regiony kraju przekazują na rzecz biedniejszych. Przez przestarzałe zasady system stał się wadliwy do tego stopnia, że województwo mazowieckie niemal zbankrutowało.

W marcu 2014 roku Trybunał nakazał zmianę przepisów w ciągu półtora roku, ale Sejm do tej pory nie przyjął nowej ustawy. W zastępstwie przygotował jednak przepisy tymczasowe.

Ale jak wyjaśnia w rozmowie z RDC skarbnik województwa - Marek Miesztalski - i te zasady już się przedawniły. Zdaniem skarbnika, przepisy pozwalają, aby jeszcze przez kilka lat załatwiać sprawy na starych zasadach. Trybunał orzekł jednak, że może to trwać tylko półtora roku. Mazowieccy radni uznali, że jest to sprzeczne z konstytucją i postanowili złożyć skargę do Trybunału.

Reklama

Radny Karol Tchórzewski z Prawa i Sprawiedliwości przyznaje w rozmowie z RDC, że tymczasowość jest dużą przeszkodą w funkcjonowaniu województwa. Nie można bowiem niczego zaplanować ani przygotować planów wieloletnich.

W przyszłym roku województwo mazowieckie zapłaci około 300 milionów złotych "janosikowego".

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »