Częsta sprzedaż przez internet może być uznana za prowadzenie działalności gospodarczej - wyrok NSA

Dokonywanie częstych sprzedaży na portalach internetowych, które ma charakter stały, profesjonalny i zorganizowany, może być uznane za prowadzenie działalności gospodarczej. Od takiej sprzedaży może zatem powstać obowiązek rozliczenia VAT (wyrok NSA z 23 października 2014 r., sygn. akt I FSK 1577/13).

Dokonywanie częstych sprzedaży na portalach internetowych, które ma charakter stały, profesjonalny i zorganizowany, może być uznane za prowadzenie działalności gospodarczej. Od takiej sprzedaży może zatem powstać obowiązek rozliczenia VAT (wyrok NSA z 23 października 2014 r., sygn. akt I FSK 1577/13).

W ramach przeprowadzonej kontroli organ podatkowy uznał, że sprzedający realizował zasadę zarobkowego, ciągłego i zorganizowanego działania, polegającego na systematycznym handlu monetami. Ciągłość tej działalności gospodarczej polegała na powtarzającym się regularnym wystawianiu monet do sprzedaży na portalu internetowym i zakupach monet na tym portalu oraz z innych źródeł. Zdaniem organu podatkowego, czynności podejmowane przez sprzedającego nie miały charakteru incydentalnego i sporadycznego. Świadczyła o tym rejestracja trzech kont na portalu internetowym, ponoszenie kosztów ich obsługi, założenie rachunku bankowego z przeznaczeniem na obsługę wyłącznie sprzedaży internetowej, pozyskiwanie dostawców i zakup towaru w różnych formach. Ponieważ ww. czynności były wykonywane przez kilka lat, organ podatkowy uznał, że mają one charakter częstotliwy. W związku z tym, że czynności sprzedającego były nastawione na osiągnięcie realnych wpływów, których wysokość miała zapewnić stosowny zarobek, to uznano, że sprzedający działał w roli podatnika VAT. Od dokonanej sprzedaży towarów powinien zatem zapłacić VAT. Ponieważ sprzedający nie prowadził stosownych ewidencji i nie posiadał dokumentów potwierdzających zakup i sprzedaż towarów handlowych, organ podatkowy oszacował wpływy i wydatki wykazane na rachunku bankowym podatnika, uwzględniając m.in. wpłaty gotówkowe za sprzedane monety i wpłaty z przekazów pocztowych i na tej podstawie ustalił podstawę opodatkowania VAT i kwotę podatku należnego.

Reklama

Sprzedający zaskarżył decyzję organu podatkowego. Argumentował, że dokonywana przez niego sprzedaż monet kolekcjonerskich nie podlegała przepisom ustawy o VAT. Dokonywał on bowiem zakupu monet w celu uzupełnienia zbiorów, a nie w celach zarobkowych. Wyjaśnił przy tym, że sprzedawane monety pochodziły z jego majątku prywatnego - jako kolekcjoner sprzedawał monety powtarzające się i niepasujące do profili kolekcji. W związku z tym - jego zdaniem - nie można przyjąć, że sprzedaż ww. monet nosiła znamiona działalności gospodarczej i jako taka podlegała opodatkowaniu VAT.

Sprawa trafiła do WSA, a potem do NSA, ale sądy przyznały rację organowi podatkowemu. Zdaniem sądów, stopień aktywności (zaangażowania) podatnika w sprzedaż monet była podobna do działalności handlowców. Sprzedaż miała formę profesjonalną i stałą. Nie ma znaczenia, iż działalność nie była - jak twierdzi sprzedający - prowadzona w celu uzyskania zysku. Zgodnie bowiem z art. 15 ust. 2 ustawy o VAT, działalnością gospodarczą, na gruncie tego podatku, jest także aktywność ukierunkowana na uzyskanie innych celów, w tym także kolekcjonerskich. Dla uzyskania statusu podatnika VAT nie ma również znaczenia efekt prowadzonej działalności, a w szczególności, czy jest to działalność dochodowa, czy też przynosząca straty.

Od redakcji:

Postawienie granicy, kiedy mamy do czynienia z działalnością gospodarczą, a kiedy sprzedaż można uznać jedynie za wyprzedawanie prywatnego majątku pozostające poza regulacjami ustawy o VAT, jest bardzo trudne. Oczywiście każda sytuacja wymaga indywidualnej oceny i nie zawsze dokonywanie sprzedaży na portalach internetowych będzie uznane za prowadzenie działalności gospodarczej. Powyższy wyrok powinien być jednak przestrogą dla osób, które dokonują częstych sprzedaży w sieci (i w innych formach), a nie rozliczają VAT. Podatnicy ci powinni zachować szczególną ostrożność - jeżeli ich działania mają charakter powtarzalny, ciągły i zorganizowany, to mogą być uznane za wykonywane w ramach działalności gospodarczej, a co za tym idzie - opodatkowane VAT. Konieczności rozliczenia VAT nie byłoby oczywiście, gdyby podatnik korzystał ze zwolnienia z VAT ze względu na stosunkowo niewielkie obroty (do 150.000 zł rocznie; podatnicy rozpoczynający sprzedaż w trakcie roku ww. limit powinni przeliczyć w proporcji do okresu prowadzonej działalności gospodarczej w roku podatkowym). To zwolnienie nie może być jednak stosowane m.in. przez podatników sprzedających niektóre wyroby z metali szlachetnych, lub z udziałem tych metali (wymienione w załączniku nr 12 do ustawy o VAT), czy sprzedający wyroby tytoniowe (patrz: art. 113 ust. 13 ustawy o VAT).


Biuletyn Informacyjny dla Służb Ekonomiczno - Finansowych Nr 35 z dnia 2014-12-10

GOFIN podpowiada

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »