Kraje Zatoki Perskiej wprowadzają VAT

Pięcioprocentowy VAT, czyli podatek od towarów i usług zamierzają wprowadzić za dwa lata kraje Zatoki Perskiej. Podatek ma być ratunkiem dla budżetów państw arabskich, które borykają się z kłopotami finansowymi po spadku cen ropy naftowej.

Według projektu podatek będzie obejmował m.in. 100 artykułów spożywczych. Nie zostanie nałożony na żadne towary ani usługi związane ze zdrowiem i edukacją. Wstępne obliczenia pokazują, że budżet Zjednoczonych Emiratów Arabskich wzbogaci się w ten sposób, w przeliczeniu, o 12 miliardów złotych.

Minister Finansów Obaid Humaid Al Tayer ogłosił te plany po rozmowach z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Monetarnego. Podobne zamierzenia mają inne kraje współpracujące w Radzie Państw Arabskich Zatoki Perskiej, których gospodarka oparta jest na dochodach z ropy naftowej. Zdaniem ekspertów wprowadzenie VAT-u uniezależni gospodarki tych państw od wahań cen na tym rynku. - Prywatny sektor musi przygotować się do wprowadzenia podatku, dlatego nie możemy tego zrobić natychmiast - tłumaczył minister Al Tayer. Jednocześnie ministerstwo nie wykluczyło, że przyszłości wprowadzone będą kolejne podatki.

Reklama

Kwestia wprowadzenia VAT w krajach Zatoki Perskiej dyskutowana jest od kilku lat. Do końca 2017 r. wszystkie państwa powinny być przygotowane do wdrożenia reformy.

Pobierz: darmowy program do rozliczeń PIT 2015

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: VAT | Zatoka Perska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »