Od dzisiaj muszą płacić za każdą reklamówkę

Od dziś w Szkocji za każdą reklamówkę kupujący muszą płacić 5 pensów (ok. 26 groszy). Ten ekologiczny podatek obejmuje jednak nie tylko klasyczne, plastikowe reklamówki, ale też torby wykonane z materiałów biodegradowalnych.

Takie opłaty za torebki obowiązują już w Irlandii Północnej i w Walii. Po wprowadzeniu ich w Szkocji, spośród wszystkich krajów Wielkiej Brytanii nie pobiera ich już tylko Anglia. A i to niedługo, gdyż taka zapowiedź znalazła się w tegorocznej mowie tronowej królowej Elzbiety II, zapowiadającej program legislacyjny rządu. Szkocki minister środowiska Richard Lochhead powiedział, że jest bardzo dumny z wejścia w życie ustawy.

Zadowolenie wyraziły organizacje ekologiczne, w tym WWF, którego dyrektor podkreślił, że w nieco ponad 5-milionowej Szkocji zużywa się 800 milionów reklamówek rocznie, czyli 150 na każdego mieszkańca. Tymczasem w Danii, statystyczny mieszkaniec zużywa tylko 5 torebek na rok. Ale też Duńczysy wprowadzili takie opłaty już 11 lat temu.

Reklama

W Szkocji opłaty będą pobierane we wszystkich sklepach, nie tylko supermarketach. 160 sieci handlowych zadeklarowało, że całe wpływy z tego tytułu, po odjęciu kosztów własnych, będą przekazywac na cele dobroczynne, w tym ekologiczne.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: opłaty | reklamówka | reklamówki | Szkocja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »