Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o VAT

Uszczelnienie poboru podatku VAT, przede wszystkim w związku z obrotem paliwami ciekłymi, to cel projektu noweli ustawy o podatku od towarów i usług, który rząd przyjął podczas wtorkowego posiedzenia. MF szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o zmianie niektórych innych ustaw to tzw. pakiet paliwowy, który jest elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu "uszczelniającego" pobór VAT. Minister finansów Paweł Szałamacha, podsumowując półroczny dorobek rządu, podkreślał, że pakiet ten pozwoli od 2017 r. uzyskiwać wyższe dochody z tego podatku.

Pakiet paliwowy ma uszczelnić pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa i uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą.

Reklama

W uzasadnieniu do projektu wskazano, że oszuści wykorzystują instytucję tzw. zarejestrowanego odbiorcy lub składu podatkowego. Uprawnia to do kupna paliwa z innego kraju UE w procedurze zawieszonej akcyzy na rzecz innego podmiotu, który jest właścicielem tego towaru i powinien od niego odprowadzić VAT według stawki 23 proc. Często podmioty te to jednak "znikający podatnicy".

Według MF obok kontroli skarbowych konieczne jest wprowadzenie rozwiązań zapobiegających oszustwom lub je ograniczających.

Proponowane przez resort w projekcie zmiany przewidują m.in., że składy podatkowe czy zarejestrowani odbiorcy będą mogły świadczyć usługi wyłącznie na rzecz podmiotów krajowych lub zagranicznych mających oddział w Polsce. Kupno paliwa w procedurze zawieszenia poboru akcyzy z wykorzystaniem składu podatkowego lub zarejestrowanego odbiorcy będzie wiązało się też z obowiązkiem zapłaty VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów.

Projekt przewiduje też m.in. wprowadzenie obowiązku zapłaty VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia paliw silnikowych. Obecnie takie nabycie jest neutralne podatkowo - VAT należny płaci się dopiero po sprzedaży paliwa w kraju, ale oszuści go nie płacą i po sprzedaży paliwa znikają.

Ministrowie mają również omówić projekt ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi. Koncesje na roboty budowlane, a także koncesje na usługi, są szczególnym rodzajem zamówienia publicznego. Od klasycznych koncesji odróżnia je forma wynagrodzenia wykonawcy - ma on bowiem możliwość korzystania z efektu wykonanych robót budowlanych lub korzystania ze świadczonej usługi.

Projektowane regulacje mają przede wszystkim wdrożyć do prawa polskiego definicję umowy koncesji na roboty budowlane lub usługi.

Nowe przepisy będą miały zastosowanie do umów o wartości równej lub większej równowartości 30 tys. euro, przeliczonej według średniego kursu złotego.

Proponuje się, aby wartość umowy koncesji była szacowana przez zamawiającego. Na szacunkową wartość ma się składać całkowity przychód koncesjonariusza uzyskany w okresie obowiązywania umowy, bez podatku VAT. Taki sam próg dotyczy zamówień publicznych.

.....................

Szacunkowe wykonanie budżetu za kwiecień wskazuje wpływy z VAT na poziomie PLN43mld (o prawie 3mld więcej względem ubiegłego roku). Dane przedstawiają relatywnie wysokie wpływy z CIT (PLN15mld) w naszej ocenie jednak przestrzeń dla wzrostu przychodów ponad założenia ustawy budżetowej pozostaje niewielka. Mankamentem pozostają ciągle niskie wpływy z podatku bankowego (PLN 0,72 mld), co praktycznie wyklucza osiągnięcie poziomu dochodów z tego tytułu założonych w ustawie. Stosunkowo wysoka wypłata zysku NBP za 2015r do budżetu wskazuje jednak, że realizacja deficytu budżetowego na ten rok nie jest zagrożona.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »