Smoliński: Efekt ustawy dotyczącej opłaty paliwowej będzie ogromny

- Efekt ustawy podnoszącej opłatę paliwową będzie ogromny; ilość pieniędzy, którą pozyskamy, pozwoli nam rzeczywiście pomóc samorządom w budowie i remontach dróg - zapowiedział w poniedziałek wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński.

Projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych złożony przez grupę posłów PiS zakłada dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Fundusz ma zasilać nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr.

Wiceminister uważa, że projekt ustawy w przyszłym tygodniu może zostać przyjęty przez Sejm. - Chcemy, żeby w tym roku samorządy mogły jeszcze skorzystać z kolejnego rozdania, w przyszłym roku środki byłyby wydatkowane - powiedział Smoliński w poniedziałkowej audycji Radia Gdańsk. "Myślę, że to już w przyszłym roku będzie widoczne i mieszkańcy stwierdzą, że nie będą zmarnowane pieniądze" - wskazał.

Reklama

Smoliński pytany o skutki projektu ustawy wprowadzającej opłatę paliwową podkreślił, że nie jest to "podwyżka cen paliw, tylko podwyżka opłaty paliwowej". "Jestem przekonany, że paliwa nie zdrożeją o 25 gr" - dodał.

- Jest taki trend na rynku, że ceny jeszcze tanieją, więc myślę, że nasi producenci paliw i sprzedawcy będą w stanie utrzymać dotychczasową cenę - powiedział. Przyznał jednak, że paliwo może "nieznacznie" podrożeć. - Trzeba poczekać na efekty. Proszę tu o cierpliwość - apelował.

Wiceminister wskazał, że "nawet (...) gdyby w całości ta opłata przełożyła się na cenę, to osoby, które jeżdżą ok. 30 tys. rocznie, zapłacą ok. 300 zł więcej". - Myślę, że to nie jest jakaś drastyczna i taka uciążliwa wysokość opłaty, która byłaby odczuwalna przez średnio jeżdżącego kierowcę - ocenił.

Podkreślił, że "efekt tej podwyżki będzie ogromny". - Ilość pieniędzy, którą pozyskamy, pozwoli nam rzeczywiście pomóc samorządom w budowie i remontach dróg - mówił.

- Od dłuższego czasu samorządy skarżą się na to, że nie mają w budżetach wystarczającej ilości pieniędzy. Drogi samorządowe gminne, powiatowe i wojewódzkie są w złym stanie - wskazał Smoliński. Mówił, że samorządy będą mogły przeznaczyć przyznane środki na drogi gminne i powiatowe.

Powiedział, że gwarancją tego, że pieniądze pozyskane dzięki nowej opłacie paliwowej zostaną przekazane na pomoc samorządom w budowie m.in. dróg lokalnych, jest tworzony Fundusz Dróg Samorządowych. - Część idzie do Krajowego Funduszu Drogowego, część idzie do nowego Funduszu Dróg Samorządowych - podkreślił.

Jak mówił, resort zastanawia się, czy fundusz obejmie też drogi wojewódzkie. Dodał, że samorządy będą musiały mieć wkład własny.

Wiceszef MIB powiedział, że maksymalna kwota, którą samorządy mogą "przerobić", wynosi ok. 2,5-3 mld zł. - W zasadzie taką kwotę chcemy przeznaczyć na dofinansowanie na drogi lokalne, czyli praktycznie samorządy dostaną wszystko, co będą chciały - dodał.

Jak tłumaczył, nowa opłata paliwowa pozwoli pozyskać ok. 5 mld zł, z czego połowa zostanie przeznaczona na drogi lokalne, a druga połowa - na Polskę Wschodnią, czyli Via Carpatię. - Na razie ona idzie do Grecji, natomiast chcemy też odnogę zrobić do Słowenii i Chorwacji - powiedział.

Międzynarodowa trasa Via Carpatia ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji.

Według posła PiS jeśli prace legislacyjne "pójdą zgodnie z planem" to pierwsze pieniądze w ramach FDS byłyby dostępne po wakacjach. Rzońca tłumaczył, że obecnie jest "dobry moment" na wprowadzenie dodatkowej opłaty za paliwo.

"Ceny paliwa za rządów PiS znacznie spadły i wynoszą obecnie ok. 4 zł (za litr), a ceny paliwa za rządów PO i PSL wynosiły blisko 6 zł (za litr). Więc mamy teraz ten dobry moment, bo mamy niską cenę paliwa. Nie chowamy głowy w piasek i odpowiadamy na apel wójtów i burmistrzów. To jest danina na bezpieczeństwo publiczne" - podkreślił.

Według szefa Komisji Infrastruktury po uruchomieniu FDS rocznie będzie można wyremontować ok. 6 tys. km dróg lokalnych.

Obecny na konferencji marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl powiedział, FDS to dobre przygotowanie do mniejszych środków unijnych, jakie będą dostępne po 2020 r. "Trzeba myśleć perspektywicznie i trzeba pogratulować takiego myślenia" - dodał.

Zdaniem starosty jasielskiego Adama Pawlusia, powołanie funduszu to szansa szczególnie dla biedniejszych samorządów na poprawę sieci ich dróg. - Mamy wiele dróg, też w terenie górskim i wiele z nich nie nadaje się do użytku. Jestem wdzięczny za tę inicjatywę - zaznaczył starosta.

Natomiast wójt gminy Łańcut Zbigniew Łoza zwrócił uwagę, że fundusz umożliwi wykup gruntów potrzebnych do poszerzenia dróg lub budowy chodników. - To znacznie poprawi bezpieczeństwo, dlatego zdecydowanie popieramy tę inicjatywę - zapowiedział Łoza.

W projekcie ustawy zaznaczono, że głównym źródłem przychodów FDS będą wpływy z nowo wprowadzanej opłaty drogowej. Nowej opłacie podlegać będzie wprowadzanie na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu, wykorzystywanych do napędu silników spalinowych.

Wg projektu stawka opłaty drogowej będzie wynosić odpowiednio 200 zł za 1 tys. litrów benzyny lub oleju napędowego i 369,69 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów.

W uzasadnieniu projektu ustawy podkreślono, że "zaproponowane zmiany mają zapewnić większą ilość oraz stabilność środków finansowych na dofinansowanie dróg samorządowych oraz zwiększenie elastyczności w wydatkowaniu tych środków dzięki rezygnacji z planowania corocznego".

Nowa opłata paliwowa może wejść w życie po wakacjach. Podwyżkę zakłada projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych (FDS), który został złożony przez posłów PiS do marszałka Sejmu w ubiegłym tygodniu. Paliwo zdrożeje o 0,25 PLN na litrze. Stawka może rosnąć co roku - nawet ponad inflację. - donosi dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: paliwa | opłata paliwowa | cena paliwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »