Zamojska Nexa wykończona przez fiskusa

Centrum Handlowe Nexa to funkcjonująca od roku 1991 sieć hurtowej i detalicznej sprzedaży sprzętu AGD, RTV oraz multimediów. W roku 2012 spółka zatrudniała ponad 100 osób - do czasu, ponieważ obecnie znajduje się ona w stanie agonii po tym, jak właściciel firmy odkrył i ujawnił, że jego przedsiębiorstwo wykorzystywane było w procederze nazywanym karuzelą VAT.

Historia upadku Nexa rozpoczyna się pod koniec roku 2010. Właściciel firmy - Stanisław Kujawa - odnalazł wtedy dwie podejrzane faktury, które świadczyły o tym, że jego przedsiębiorstwo może być wykorzystywane w tzw. karuzeli podatkowej, czyli oszustwie skarbowym polegającym na wyłudzaniu zwrotu naliczonego VAT. Z faktur wynikało, że CH Nexa zbyła na rzecz zagranicznego podmiotu określony asortyment towarów, który został dnia następnego zakupiony od innej polskiej spółki. Okazało się, że fikcyjnych transakcji jest więcej, a w całą sprawę jest najpewniej zamieszanych trzech pracowników przedsiębiorstwa.

Reklama

Początki problemu

Idąc za ciosem, Stanisław Kujawa poinformował organy ścigania o możliwości zaplątania jego przedsiębiorstwa w proceder wyłudzania VAT. O podejrzanych transakcjach zawiadomił również urząd skarbowy, przekazując jednocześnie korektę deklaracji VAT. W efekcie skarbówka zalała firmę falą kontroli i zajęć, których łączna wysokość przekroczyła 31 milionów złotych.

"Właściciel firmy Nexa, Stanisław Kujawa, wykrył, że jego firma została wykorzystana przez przestępców w karuzeli vatowskiej i z własnej inicjatywy złożył korekty deklaracji VAT oraz poinformował o tym organy ścigania. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Firma Nexa została zniszczona przez Lubelski Urząd Skarbowy. Przestępcy natomiast mogli dalej działać bez przeszkód" - podaje w komunikacie Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który opublikował dedykowany tej sprawie raport.

Przewlekłe postępowanie

Nexa zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, skarżąc się na przewlekłe prowadzenie postępowań wszczętych przez dyrektora UKS w Lublinie. 17 czerwca 2014 r. Sąd stwierdził, że przewlekłe prowadzenie postępowań przez UKS w Lublinie ma miejsce z rażącym naruszeniem prawa, a także zobowiązał dyrektora skarbówki do wydania rozstrzygnięć w sprawach Nexa, w terminie jednego miesiąca od dnia zwrotu organowi akt podatkowych wraz z odpisem prawomocnego wyroku. Pomimo to, kontrole przedsiębiorstwa były nadal przedłużane. - Działania lubelskiej skarbówki wpisują się w model działania administracji skarbowej. Jak urzędnicy popełnią błąd, nigdy do niego się nie przyznają. Więcej, agresywnie prą naprzód, nawet wbrew wyrokom sądów. Mam wrażenie, że chodzi o to, aby z uwagi na wysokość odszkodowań, ich prywatny interes stał się interesem Skarbu Państwa - powiedział Robert Gwiazdowski, przewodniczący RN ZPP.

Niewydolność finansowa

Zabezpieczenia zarządzone na środkach Nexa wynosiły dokładnie 31 473 079 zł, spółka nie była w stanie regulować swoich bieżących zobowiązań, rozpoczęły się procedury egzekucyjne i zwolnienia.

- Zwolennikiem teorii spiskowych nie jestem - oświadczył na konferencji Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. - Ale w tej sprawie mam wrażenie, jakby ktoś komuś popsuł interes. Fakty są bowiem nieubłagane. Ktoś, kto zawiadomił państwo polskie o przestępstwie został zniszczony, a oszuści, o których państwo zostało konkretnie poinformowane, bez przeszkód mogli nadal działać przez kilkanaście miesięcy i ogólnie mają się bardzo dobrze, tworząc wciąż nowe spółki - słupy do wyłudzeń. To nie są żadne domysły czy interpretacje - to są nagie fakty.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Skarbiec.biz
Dowiedz się więcej na temat: centrum handlowe]
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »