1600 zł płacy minimalnej - dla związkowców za mało, dla pracodawców za dużo

- Będziemy za ograniczeniem wzrostu płacy minimalnej - mówi Witold Michałek. Ekspert ekonomiczny Business Centre Club uważa rządowe plany podniesienia jej od stycznia przyszłego roku do poziomu 1600 złotych za błąd. Dziś obowiązująca płaca minimalna jest niższa od proponowanej o 100 złotych.

W ocenie Michałka, stanowisko rządu stanowi uśrednioną wartość dużo wyższych zazwyczaj oczekiwań związkowców i znacznie niższych propozycji przedsiębiorców.

Szukasz pracy? Przejrzyj oferty w serwisie Praca INTERIA.PL

- Ci wychodzą z założenia, że płaca minimalna jest obciążeniem dla systemu, który nie dopuszcza osób niepracujących do legalnej pracy, tylko zostawia ich w cieniu, w szarej gospodarce - tłumaczy ekspert BCC w rozmowie z Newserią. - Związkowcy przeciwnie, chcieliby tej płacy minimalnej jak najwyższej, dochodzącej nawet do 50 proc. przeciętnej płacy.

Reklama

Według wyliczeń Ministerstwa Pracy, jeśli płaca minimalna przekracza 41 proc. wysokości średniego wynagrodzenia, staje się kontrproduktywna, to znaczy przynosi więcej szkody niż zysku. Już dziś mamy do czynienia z takim zjawiskiem, proponowane zmiany tylko pogłębiłyby dysproporcje.

Dlatego, jak zapowiada Michałek, w ramach prac Komisji Trójstronnej Business Centre Club będzie przeciwny propozycji rządowej. Ekspert dodaje jednak, że BCC nie wypracowało jeszcze własnego stanowiska w sprawie pozostawienia płacy minimalnej na tym samym poziomie.

- Musimy to jeszcze uzgodnić z innymi organizacjami pracodawców - tłumaczy ekonomista Business Centre Club. - Na pewno będziemy się starali o ograniczenie tego wzrostu.

Według ekonomisty w sytuacji, gdy wprowadzany jest plan oszczędnościowy, redukcji wydatków budżetowych stanowisko rządowe daje pole do popisu związkowcom, którzy nie dbają o finanse państwa.

Oblicz swoją płacę netto. Sprawdź, ile trafia do ZUS, NFZ i US

Decyzja o podniesieniu płacy minimalnej zapadła na ostatnim posiedzeniu rządu. Propozycja znalazła się wśród wskaźników makroekonomicznych, stanowiących podstawę do opracowania przyszłorocznego budżetu.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- Debata nad płacą minimalną corocznie to efekt zapisów prawa - przypomina Witold Michałek, ekspert Business Centre Club. - Chodzi m.in. o przepisy o Komisji Trójstronnej, która ma obowiązek i prawo konsultowania i uzgadniania z rządem wysokości stawki minimalnej z roku na rok.

Opr. KM

Witold Michałek. Ekspert ekonomiczny Business Centre Club, dla Newserii::

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »