2019 rokiem podwyżek. Wielu z nas zarobi znacznie więcej

Płaca minimalna w górę. Policjanci, nauczyciele, pielęgniarki, pracownicy cywilni wojska. W 2019 roku rząd planuje znacząco podnieść wynagrodzenia. Od kiedy dokładnie podwyżki? Ile wyniosą? Sprawdził to portal PulsHR.pl.

Na pytanie o zarobki przeciętnego Kowalskiego nie ma jednej odpowiedzi - chyba, że podamy tę powtarzaną najczęściej - "za mało". Korzystając jednak z bardziej szczegółowych danych, jak badania Głównego Urzędu Statystycznego, dowiemy się, że w 2017 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosiło 4271 zł brutto, czyli około 3042 zł na rękę. Tymczasem kilka tygodni temu swój raport opublikowała Polska Agencja Rozwoju i Przedsiębiorczości. Dowiemy się z niego, że przeciętne wynagrodzenie Polaków wynosi netto 2758 zł. To o 284 zł mniej niż podał GUS. Różnica jest więc spora.

Reklama

- Zmiennymi wyraźnie różnicującymi poziom zarobków były poziom wykształcenia (wykształcenie niższe: 2194 zł, średnie: 2621 zł, wyższe: 3623 zł) oraz płeć (mężczyźni: 3133 zł, kobiety: 2384 zł). Przeciętnie zarobki kobiet stanowiły 76 proc. przeciętnych zarobków mężczyzn, przy czym w obrębie poszczególnych kategorii wykształcenia proporcja ta wynosiła 68 proc. - wskazywali autorzy raportu przygotowanego przez PARP i Uniwersytet Jagielloński.

Minimalna w górę, zadowolenia brak

Na wyższą pensję od 1 stycznia 2019 r. będą mogły liczyć wszystkie osoby - bez względu na wykształcenie czy płeć, które zarabiają najmniej. Rząd zaproponował, aby minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło o 120 złotych, a minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych została podniesiona o 80 groszy. Tym samym to pierwsze z obecnych 2100 zł wzrosłoby do 2220 zł, zaś minimalna stawka godzinowa z 13,70 do 14,50 zł.

Jednak te kwoty nie satysfakcjonują przedstawicieli związków zawodowych. - Wedle Forum Związków Zawodowych płaca minimalna powinna wynosić obligatoryjnie połowę przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, zgodnie z wyliczeniami Głównego Urzędu Statystycznego za ostatni kwartał uprzedniego roku. W ten sposób wraz ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia rosłyby płace najgorzej wynagradzanych, co w znacząco pozytywny sposób wpłynęłoby na zarobki Polek i Polaków pracujących w małych miejscowościach oraz obszarach wiejskich - mówi Dorota Gardias, szefowa FZZ. Związek przypomina też, że był gotowy je zaakceptować podczas tegorocznych negocjacji płacowych pod warunkiem, że ustawowo zagwarantowałoby to powiązanie pensji minimalnej z przeciętnym wynagrodzeniem.

Biorąc pod uwagę tempo wzrostu wynagrodzeń w Polsce, spełnienie tego wymogu może być nie lada wyzwaniem (zresztą nic nie wskazuje na to, żeby rząd chciał go spełnić). - Szacujemy, że dynamika płac w tym roku będzie utrzymywać się na poziomie 6-7 proc. Przy takich założeniach ponowne zbliżenie się do bariery 5 tys. zł brutto będzie możliwe w ostatnim kwartale 2018 r. - komentuje Andrzej Kubisiak z Work Service.

Podobnego zdania jest Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. - W przypadku średniej pensji w sektorze przedsiębiorstw jest to bardzo możliwe. Myślę, że w tym roku nie tylko grudzień przyniesie nam przeciętną płacę na poziomie 5 tys. zł brutto - mówi.

Negocjacje w sprawie wysokości przyszłorocznej pensji minimalnej cały czas trwają. Rząd na wydanie rozporządzenia w tej sprawie ma czas do 15 września.

Podwyżki dla nauczycieli, także akademickich

Poza osobami zarabiającymi najmniej na większe wpływy na konto liczyć mogą także nauczyciele. W styczniu 2019 roku mają dostać drugą z trzech transz podwyżek. W sumie do końca 2020 roku nauczycielskie pensje mają wzrosnąć o ok. 15,8 proc. Warto pamiętać, że pierwsza tura podwyżek ruszyła 1 kwietnia 2018 r. Minimalne wynagrodzenia wzrosły odpowiednio: o 114 zł (w przypadku nauczyciela stażysty), 118 zł (w przypadku nauczyciela kontraktowego), 134 zł (w przypadku nauczyciela mianowanego) i 157 zł (w przypadku nauczyciela dyplomowanego). (...)

1 stycznia 2019 r. wchodzi w życie rozporządzenie zakładające wzrost minimalnych wynagrodzeń dla profesorów, asystentów, adiunktów, wykładowców, lektorów i instruktorów średnio o 800 zł. (...)

Z informacji przekazanych przez resort nauki wynika, że w 2019 r. wynagrodzenie minimalne profesora zwyczajnego wzrośnie z 5390 zł do 6410 zł, profesora nadzwyczajnego z 4605 zł do 5320 zł, adiunkta z 3820 zł do 4680 zł, asystenta z 2450 zł do 3205 zł, a wykładowcy, lektora i instruktora z 2375 do 3205 zł.

Mundurowi zarobią więcej

Kolejne grupy zawodowe, które w przyszłym roku będą zarabiały więcej, to służby mundurowe podległe pod resort administracji. Od 1 stycznia 2019 roku funkcjonariusze policji, państwowej straży pożarnej, straży granicznej i służby ochrony państwa będą zarabiać - jak podaje MSWiA - średnio o ponad 800 zł więcej niż w 2015 r., a wynagrodzenia pracowników cywilnych wzrosną średnio o 750 zł.

Zresztą ponad 110 tys. policjantów, strażaków, strażników granicznych oraz funkcjonariuszy SOP, tych zarabiających najmniej, już 1 maja 2018 r. dostało podwyżki. Średnio 150 zł. Ta zaplanowana na 2019 r. ma wynieść 300 zł.

Także tutaj wizja podwyżek - choć długo wyczekiwanych - nie wywołała zadowolenia u związkowców. 10 lipca rozpoczęli akcję protestacyjną. Domagają się m.in. wyższego wzrostu płac. Podwyżek o 650 zł, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego, odmrożenia waloryzacji pensji. (...)

Pielęgniarki i rezydenci dostaną więcej

Fala strajków i protestów wśród pielęgniarek spowodowała, że Łukasz Szumowski, minister zdrowia, zaproponował im m.in. nowe zasady wypłacania specjalnych premii 4x400 złotych.

Wyższe mają być również premie za pełnioną funkcję, których wysokość jest wyliczana w oparciu o podstawową pensję. Ponadto szef resortu zdrowia obiecał pielęgniarką oraz położnym dodatkowe 6 dni płatnego urlopu szkoleniowego.

Podwyżka pensji dotyczy także lekarzy rezydentów. Zgodnie z projektem ustawy, lekarz odbywający szkolenie specjalizacyjne w ramach rezydentury, w dziedzinie określanej jako niepriorytetowa, otrzyma wynagrodzenie większe o 600 zł miesięcznie, natomiast w dziedzinie określanej jako priorytetowa (deficytowa) - o 700 zł miesięcznie. Aby otrzymać wyższe wynagrodzenie zasadnicze, lekarz będzie musiał zobowiązać się do przepracowania - w podmiocie leczniczym finansowanym ze środków publicznych - łącznie dwóch lat w ciągu kolejnych pięciu lat następujących po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego. (...)

Sektor prywatny podnosi pensje

Głośno o podwyższaniu wynagrodzeń od dawna było także w przedsiębiorstwach prywatnych. Gdy liczba bezrobotnych spadła poniżej jednego miliona, śmiało można założyć, że stały się one tematem numer jeden.

- Zarobki będą musiały pójść w górę, inaczej nie zatrzymamy pracowników, którzy stali się towarem deficytowym. Firmy, które nie wytrzymają tej presji lub nie będzie ich stać na spełnienie rosnących oczekiwań finansowych pracowników, po prostu splajtują - komentował przekroczenie tej granicy Ryszard Florek, prezes Fakro. (...)

Katarzyna Domagała-Szymonek

Więcej informacji na www.pulshr.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »