Absolwentom uczelni brakuje odpowiednich kompetencji

Bezrobocie wśród absolwentów systematycznie spada, utrzymuje się jednak wciąż na wysokim poziomie. Przedsiębiorcy podkreślają, że poza najlepszymi i największymi uczelniami w kraju szkoły wyższe słabo reagują na potrzeby rynku pracy. Z jednej strony brakuje kierunków studiów, których ukończenie gwarantowałoby zatrudnienie, z drugiej zaś absolwentom często brakuje kompetencji, również tych miękkich, czyli np. umiejętności pracy zespołowej.

Jak wskazują dane GUS-u, 19,5 proc. absolwentów szkół wyższych nie może znaleźć pracy. Choć wskaźnik ten wciąż spada (względem I kw. o 4,2 proc.), to nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Zdaniem ekspertów receptą na poprawę sytuacji absolwentów na rynku jest bliska współpraca uczelni z przedsiębiorcami.

- Biznes może wspierać uczelnie na różne sposoby, np. poprzez sugerowanie rozwiązań programowych, cały system nauki, udział przedstawicieli biznesu w przygotowaniu studentów do dalszej pracy, w formie wykładów czy ćwiczeń. Wachlarz możliwości jest naprawdę szeroki i polski biznes jest gotowy podjąć to wyzwanie - mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Malinowski, prezydent organizacji Pracodawcy RP.

Reklama

W krajach Europy Zachodniej sytuację absolwentów poprawił dualny system studiów, gdzie oprócz ćwiczeń, studenci odbywają praktyki u wybranych pracodawców. W Polsce uczelnie co prawda coraz częściej dostrzegają konieczność współpracy z przedsiębiorcami, są to jednak pojedyncze działania i dotyczą przede wszystkim największych uniwersytetów i politechnik. Takie działania uczelni przekładają się na oceny, jakie pracodawcy wystawiają absolwentom.

- Przeprowadzane przez nas badania pokazują, że wśród przedsiębiorców zadowolenie z absolwentów politechnik waha się w przedziale 70-90 proc. Dobrze oceniani są także studenci innych dużych uczelni - SGH, AGH czy Uniwersytetu Warszawskiego - potwierdza Andrzej Malinowski.

Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja w przypadku mniejszych uczelni. Tylko 10-30 proc. pracodawców jest zadowolonych z ich absolwentów.

Eksperci przyznają, że oferta edukacyjna polskich uczelni często nie przystaje do faktycznych potrzeb rynku. Ponadto studentom brakuje nie tylko odpowiedniej wiedzy, lecz także umiejętności miękkich.

- Młodzi ludzie nie są przygotowani do pracy zespołowej, a to konieczna umiejętność w przedsięwzięciach biznesowych. Mają też problem z poprawnym posługiwaniem się językiem polskim - zaznacza Malinowski. - Potrzebujemy ogólnego wykształcenia, dzięki któremu młody człowiek, trafiający do nas do pracy będzie kreatywny.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »