Biznesmen i sprzedawcy narkotyków pobierali dochód podstawowy

​Biznesmen jeżdżący SUV-em, sprzedawcy narkotyków, przemytnicy papierosów z południa Włoch pobierali nielegalnie dochód podstawowy, zwany obywatelskim. Serię oszustw przy korzystaniu z tego świadczenia wykryła Gwardia Finansowa w rejonie miasta Caserta.

Dochód obywatelski wprowadził rząd Giuseppe Contego; to realizacja flagowego punktu programu koalicyjnego Ruchu Pięciu Gwiazd. Otrzymuje go ponad 900 tys. najuboższych osób i rodzin. Średnia wysokość tego świadczenia to 480 euro miesięcznie. Rząd zapowiadał surowe kontrole, by wykryć wszelkie nieprawidłowości przy ubieganiu się o taką pomoc państwa.

Kontrole prowadzone w minionych miesiącach przez Gwardię Finansową w Casercie i okolicach w regionie Kampania wykazały, że zasiłek ten otrzymywały osoby, które nie mają do niego prawa. W sobotę poinformowano, że beneficjentem tego wsparcia był znany miejscowy przedsiębiorca, właściciel mleczarni, który sprzedał swoje udziały rodzinie, by spełnić finansowe warunki ubiegania się o dochód podstawowy.

Reklama

Pobierał go i jednocześnie prowadził cały czas życie na wysokim poziomie.

Wśród 80 osób, które dopuściły się takich oszustw, są handlarze narkotyków, nielegalni sprzedawcy pamiątek, przemytnicy papierosów i osoby pracujące na czarno. Sprawę 64 osób skierowano do prokuratury, w 16 przypadkach zawiadomiony został zakład ubezpieczeń społecznych, Inps.

Łączną sumę oszustw oszacowano na ponad 200 tys. euro.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »