Coraz więcej osób otrzymuje 18,6 tys. zł na własną firmę

Rośnie liczba bezrobotnych, którzy otrzymują z urzędu pracy dotacje na założenie własnego biznesu. Najczęściej bezrobotni otwierają firmy remontowo-budowlane, kosmetyczne, zakłady fryzjerskie i warsztaty samochodowe. Coraz częściej o pieniądze ubiegają się młode osoby wracające z zagranicy.

Coraz więcej chętnych

Bezrobotni mogą ubiegać się o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej od 2004 roku. Wtedy weszła w życie ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 69, poz. 415 z późn. zm.). Wcześniej mogli starać się o nisko oprocentowane pożyczki na ten cel. Kwota dotacji wynosiła od 2004 roku do lutego 2009 roku maksymalnie pięciokrotność przeciętnej płacy. Jeszcze w styczniu tego roku było to 14,8 tys. zł. Od niedawna, od 1 lutego, dotacja jest wyższa. Odpowiada sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia. Wynosi obecnie 18,6 tys. zł.

Reklama

Coraz więcej osób otrzymuje dotacje. W 2008 roku (do grudnia) powstało 46,2 tys. firm. Można szacować, że do końca ubiegłego roku było ich ponad 50 tys. To o ponad 5 tys. więcej niż w 2007 roku. W 2006 roku firmę w ten sposób założyło 33,7 tys. osób, a w 2005 roku zaledwie 27,9 tys. Jak sprawdziliśmy, zainteresowanie dotacjami w tym roku jest jeszcze większe niż w ubiegłym.

- Stale rośnie liczba złożonych wniosków - mówi Renata Nadaj, kierownik referatu instrumentów rynku pracy w Urzędzie Pracy w Tomaszowie Mazowieckim. Dodaje, że tylko w lutym do jej urzędu wpłynęło 80 wniosków, a w ubiegłym roku były miesiące, w których składano tylko siedem wniosków. Do urzędu pracy w Gdańsku w tym roku wpłynęło już ponad 120 wniosków. Podobnie jest w niewielkim urzędzie w Myszkowie.

- W tym roku wpływa do nas 30 wniosków miesięcznie. Rok temu było ich znacznie mniej - mówi Jadwiga Włodarczyk, kierownik referatu rynku pracy i szkolenia osób bezrobotnych PUP w Myszkowie.

Rosnące zainteresowanie dotacjami odnotował także urząd warszawski, tyski, zakopiański, zabrzański czy nidzicki.

Dlaczego w tym roku tylko nieliczne urzędy już przyznały dotacje? Gdzie urzędy mogą się ubiegać o dodatkowe środki? Jakie musi spełnić warunki bezrobotny, żeby płacić niższe składki?

Więcej: Gazeta Prawna 10.03.2009 (48) - str.7

Paweł Jakubczak

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »