Gruby jak polski pracownik. Ten raport nie pozostawia złudzeń

Medicover Polska po raz piąty przygotował raport prezentujący stan zdrowia pracujących Polaków. Pozostawia on wiele do życzenia. Najczęściej chorują pracownicy produkcji pracujący zmianowo. Najpowszechniejszym z kolei problemem zdrowotnym wśród wszystkich grup zawodowych jest... otyłość.

Autorzy raportu "Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2013-2017" przyjrzeli się, jaki stan zdrowia mają osoby wykonujące różne zawody. Badanych podzielili na pięć grup zawodowych: pracowników produkcji pracujących w systemie zmianowym, pracowników produkcji bez pracy zmianowej, pracowników biurowych, pracowników mobilnych oraz decyzyjnych.

Okazało się, że w pierwszej grupie zawodowej stwierdzono najwyższą średnią absencję chorobową na pracownika. Wyniosła ona aż 16,9 dnia. Osoby pracujące na produkcji, ale nie w systemie zmianowym, chorowały średnio 12,7 dnia. Pracownicy biurowi na zwolnieniach lekarskich przebywali niewiele mniej, bo 12,6 dnia. Zaś w grupie pracowników mobilnych średnia liczba dni zwolnień na jednego z nich wyniosła 10,6 . W przypadku osób decyzyjnych średnia liczba dni zwolnień wynosiła 10,7.

Reklama

Autorzy raportu wskazują, że wśród wszystkich grup zawodowych najpowszechniejszym problemem zdrowotnym jest nieprawidłowe BMI. Prawidłowe wartości wskaźnika masy ciała BMI ma mniej niż połowa przebadanych przez Medicover pracowników. Dwie na trzy kobiety oraz tylko jeden na trzech mężczyzn mają prawidłowe wartości BMI. Większość ma nadwagę lub otyłość. 5 proc. kobiet ma niedowagę. A jak przypominają autorzy badania, nadwaga i otyłość są najlepszą drogą do zachorowania na wiele chorób przewlekłych. 

Nieprawidłowe ciśnienie tętnicze stwierdzono u 30 proc. pracowników produkcji zmianowej, 27 proc. pracowników produkcji bez zmian, 21 proc. pracowników mobilnych, 20 proc. osób zajmujących stanowiska decyzyjne oraz u 17 proc. pracowników biurowych.

Z raportu wynika, że zdecydowanie najwięcej, bo aż 64 proc. pracowników zgłasza się do lekarza na wizyty o charakterze profilaktycznym. Są to zarówno obowiązkowe badania medycyny pracy, czyli profilaktyka zawodowa, jak i profilaktyka indywidualna - badania profilaktyczne czy szczepienia ochronne.

34 proc. osób zgłasza się z powodu infekcji układu oddechowego, głównie w sezonie jesienno-zimowym. Są to najczęściej infekcje górnych dróg oddechowych. 20 proc. pracowników zgłasza się do lekarza z powodu przewlekłej choroby układu ruchu. Te najczęściej występujące to bóle pleców, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa oraz choroby zwyrodnieniowe stawów.

Z kolei 14 proc. osób zgłasza się do lekarza z powodu chorób układu pokarmowego, 11 proc. z powodu chorób układu krążenia - głównie nadciśnienia tętniczego, a 10 proc. z powodu urazu lub zatrucia.

- Raport pokazuje konieczność inwestowania w zdrowie osób aktywnych zawodowo, których problemy zdrowotne niosą ze sobą ryzyko obniżenia wydajności pracy, a co za tym idzie rosnące koszty pracodawcy - mówi Artur Białkowski, wiceprezes zarządu Medicover Polska.

O znaczeniu roli opieki medycznej mówi również Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med. - Dziś trwa walka o pracownika. Benefit zdrowotny, taki który pozwala zadbać o zdrowie pracowników, jest bardzo istotny - przekonuje prezes Lux Medu.

Pytana o to, czy pracownicy widzą korzyści z dostępu do prywatnej opieki medycznej, wskazuje, że dziś mocno widoczny jest trend bycia aktywnym i fit.

- Brakuje tego, żeby pracownikom uświadamiać, jak powinni uprawiać sport, co powinni zrobić, żeby faktycznie opieka zdrowotna wpływała na ich życie. Bo pracownicy bardzo chcą, ale nie zawsze wiedzą, jak o siebie dbać - mówi w rozmowie z PulsHR.pl.

KDS

Więcej informacji na www.pulshr.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »