Handel przenosi się do sieci

Covid-19 zatrzymał ważne sektory gospodarki, a tysiące firm odczuło duże spadki przychodów i musiało zwolnić pracowników. Cyfrowe technologie wydają się jednak odporne na kryzys, a internetowy handel wręcz zyskuje w czasie pandemii - zauważają eksperci.

Według danych GUS, za kwiecień handel detaliczny zmalał o 23 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale w tym samym czasie sklepy internetowe zyskały nowych klientów.

Stopa bezrobocia wzrosła w kwietniu do 5,8 proc. osiągając najwyższy poziom od marca 2019 r. Czy rosnący udział sprzedaży internetowej generuje również nowe miejsca pracy?  W serwisie Pracuj.pl w kategorii Internet/e-Commerce/Nowe media znajduje się obecnie ponad 1300 ogłoszeń o pracę. Na rynku liczą się szczególnie osoby z doświadczeniem - 65 proc. ogłoszeń stanowią oferty na stanowisko specjalisty, kolejne 12 proc. dotyczy koordynatorów i managerów, a tylko 2 proc. stażystów lub praktykantów.

Reklama

- Trzeba pamiętać, że duża część internetowych sprzedawców na początku działa samodzielnie i dopiero po jakimś czasie skala ich biznesu pozwala im zatrudnić pracowników. Tym właśnie wyróżnia się e-commerce od handlu stacjonarnego, że dużo łatwiej ten kanał uruchomić bez konieczności ponoszenia dużych wydatków na starcie m.in na zespół. A wiele usług można zlecić na zewnątrz, jak np. dostawy kurierskie - zauważa Oliwia Tomalik, Marketing Manager  w Shoper.

Najwięcej, bo 27 proc., stanowisk pracy związanych ze sprzedażą internetową czeka na chętnych w województwie mazowieckim. Dużo wakatów jest również w województwach małopolskim (12 proc.),  wielkopolskim (11 proc.) i dolnośląskim (9 proc.). Dane o ofertach pracy pokrywają się z mapą polskiego e-commerce przygotowaną przez Shopera, według której blisko połowa polskiego e-handlu koncentruje się w trzech województwach: mazowieckim, małopolskim i śląskim.
Wiedza, jak działa handel w internecie, staje się jednocześnie cenna dla tradycyjnych firm handlowych, które od czasu wybuchu pandemii intensywniej niż dotąd inwestują w kanały dystrybucji online. Dowodzą tego obserwacje firmy merce.com, która w połowie kwietnia opublikowała w sieci poradnik dla przedsiębiorców, jak skutecznie wdrożyć platformę B2B i największe zainteresowanie czytelników odnotowała w rozdziale dotyczącym budowy zespołu e-commerce.

- W zalążkowej formie e-sklepu i przy niewielkiej sprzedaży obsługą zamówień mogą się po prostu zajmować pracownicy działu handlowego w ramach swoich obowiązków. Większe firmy, które chcą na poważnie zainwestować w sprzedaż online, zazwyczaj w kwestiach technicznych korzystają z rozwiązań dostarczanych przez zewnętrznych dostawców. Wewnątrz firmy wyodrębniają natomiast nowy dział zarządzany przez e-commerce managera. To on nadzoruje następnie wdrożenie systemu i często zajmuje się rekrutacją pozostałych członków zespołu. Sądzę, że osoby z kwalifikacjami na takie stanowisko w nadchodzącej dekadzie będą cieszyć się dużym powodzeniem na rynku pracy - ocenia Bartosz Górecki z merce.com

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: handel | e-commerce | pracownicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »