​Już niedługo zabraknie 169 tysięcy pielęgniarek i położnych

Z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że pielęgniarki i położne to w Polsce zawody zanikające. Już teraz jest ich za mało, a za 15 lat sytuacja będzie katastrofalna.

Sytuację może uzdrowić szereg usprawnień w systemie zdrowia, które poprawią sytuację zawodową pielęgniarek i położnych oraz bezpieczeństwo i wygodę pacjentów. Chodzi o:

- Ustalenie norm, czyli minimalnych progów zatrudnienia i kwalifikacji pielęgniarek i położnych w placówkach medycznych na wszystkich typach oddziałów.

- Likwidację jednoosobowych obsad pielęgniarskich i położniczych, które są dużym obciążeniem dla personelu i obniżają jakość opieki nad pacjentem - obecnie pielęgniarka zajmuje się kilkunastoma-kilkudziesięcioma pacjentami, podczas gdy w Europie Zachodniej jest to kilku pacjentów.

Reklama

- Wprowadzenie zawodu opiekuna medycznego na szeroką skalę - co umożliwi personelowi medycznemu (pielęgniarkom i położnym) realizowanie swoich podstawowych obowiązków, jakimi są czynności specjalistyczne, medyczne i edukacyjne. Jest to kluczowe, zwłaszcza przy tak dramatycznej sytuacji w zawodzie pielęgniarki i położnej jak ta, która ma miejsce w Polsce.

- Dokonanie nowelizacji standardów kształcenia dla kierunków pielęgniarstwo i położnictwo na studiach pierwszego i drugiego stopnia - w celu zapobieżenia powtarzania tych samych kwestii na różnych poziomach kształcenia. Niezbędna jest też ewaluacja programów kształcenia podyplomowego.

- Informatyzację - usprawniłaby pracę w służbie zdrowia m.in. pielęgniarkom i położnym, które skorzystałyby na digitalizacji - dzięki czemu więcej czasu mogłyby poświęcić na czynności medyczne.

- Wdrożenie realnych benefitów dla absolwentów oraz poprawy warunków pracy i płacy tak, żeby była adekwatna do wysokich kwalifikacji zawodowych i poziomu odpowiedzialności podejmowanej pracy.

Działania te są niezbędne ze względu na dramatyczną sytuację polskich pielęgniarek i położnych. Zwłaszcza, że zawód pielęgniarki i położnej jest zawodem samodzielnym i stanowi integralną część zespołu medycznego.

Pielęgniarki i położne posiadają wiele dodatkowych kwalifikacji - np. od 2016 roku mogą wystawiać recepty i skierowania na niektóre badania, co pozytywnie wpływa na efektywne wykorzystanie czasu pracy członków zespołu terapeutycznego.

W Polsce współczynnik liczby pielęgniarek i położnych na 1 tys. mieszkańców wynosi średnio jedynie 5,2, natomiast w OECD wskaźnik ten wynosi 9,8. Liczba pielęgniarek i położnych kształtuje się następująco:

- w przedziale wiekowym 41-60: 172 706

- w przedziale 21-40 lat - mającym zastąpić ww. przedział - to tylko 32 993.

Oznacza to, że w 2033 roku będzie brakowało 169 tys. pielęgniarek i położnych. Zapewnienie zastępowalności pokoleń wymaga, aby w latach 2018-2033 wchodziło do systemu, co najmniej 13 tys. pielęgniarek i położnych rocznie.

źródło: NIPiP

Medexpress.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »