Koronawirus może pozbawić pracy 6,5 mln Brytyjczyków

Statystyka zakażeń i zgonów nie jest jedyną, która może spędzać sen z powiek Brytyjczykom w czasie pandemii. Uczeni z Uniwersytetu w Essex prognozują w Wielkiej Brytanii nawet 6,5 miliona bezrobotnych.

Wszystko zależy od długości czasu zatrzymania gospodarki. Najczarniejszy scenariusz przewiduje recesję porównywalną z Wielkim Kryzysem, jaki nawiedził Stany Zjednoczone w latach 30. ubiegłego wieku.

Zniknąć może jedna trzecia wszystkich miejsc pracy, a w niektórych gałęziach gospodarki nawet połowa.

Ale jak sugerują brytyjscy uczeni, powstaną także mechanizmy wykorzystujące nowatorskie metody pracy wdrożone na czas pandemii - na przykład popularny home office. I to one umożliwią wskrzeszenie gospodarki, ale tylko w określanych sektorach.

Eksperci podkreślają, że paraliż ekonomiczny na obecnym poziomie będzie trudny do utrzymania, dlatego z biegiem czasu rosnąć będzie presja na rząd, zmuszająca go do stopniowego złagodzenia restrykcji. Są oni przekonani, że powinno to nastąpić stopniowo z udziałem poszczególnych regionów i gałęzi przemysłu, a nie natychmiastowo dla wszystkich.

Bogdan Frymorgen

Reklama

Opracowanie:

Joanna Potocka

CZYTAJ NA RMF24.PL

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | bezrobocie | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »