Mali mogą więcej - nowe możliwości dla małych przedsiębiorstw

Znalezienie dobrego pracownika jest procesem czasochłonnym i może stanowić niełatwe zadanie, nawet dla doradcy personalnego. Proces ten jest jeszcze większym wyzwaniem dla właściciela małej firmy, który rekrutację musi prowadzić zwykle osobiście.

Znalezienie dobrego pracownika jest procesem czasochłonnym i może stanowić niełatwe zadanie, nawet dla doradcy personalnego. Proces ten jest jeszcze większym wyzwaniem dla właściciela małej firmy, który rekrutację musi prowadzić zwykle osobiście.

Wynajęcie agencji pracy to rozwiązanie, na które mogą pozwolić sobie jedynie duże przedsiębiorstwa. Dla małych i średnich firm zatrudnienie nawet jednego specjalisty ds. rekrutacji może okazać się nieopłacalne.

Z pomocą przychodzą dostępne dziś liczne narzędzia internetowe. Dzięki ich wykorzystaniu, proces rekrutacyjny jest łatwiejszy, szybszy i bardziej efektywny. Od kilku lat funkcjonują na rynku wirtualne giełdy pracy, które okazują się nieocenionym wsparciem zarówno na etapie tworzenia ogłoszenia czy wyszukiwania kandydatów, jak również zarządzania nadsyłanymi aplikacjami.

Reklama

Oszczędność czasu i pieniędzy

Portale rekrutacyjne to nie tylko baza potencjalnych pracowników, ale również platforma komunikacji z kandydatami oraz narzędzia do zarządzania nadsyłanymi aplikacjami.

Możliwość samodzielnego dodawania ogłoszeń oraz stosowanie gotowych szablonów to prosty i szybki sposób na stworzenie oferty. Co więcej, może się ona pojawić w serwisie nawet kilka minut po podjęciu decyzji o zatrudnieniu nowego pracownika. Umieszczone w sieci ogłoszenie ma większy zasięg, niż jego prasowy odpowiednik. Po pierwsze, już kilka milionów użytkowników szuka pracy za pośrednictwem portali rekrutacyjnych. Po drugie, oferta w portalu może być aktywna przez kilka dni, a nawet tygodni - tak długo, jak określi to firma. Po trzecie, pojawiające się w serwisie ogłoszenia regularnie przesyłane są mailem do użytkowników, którzy chcą być na bieżąco z nowymi ofertami.

Istnieje również szereg funkcjonalności, które pomagają wyróżnić naszą ofertę od pozostałych. Może zostać oznaczona innym kolorem, umieszczona na pierwszym miejscu na liście ofert, a nawet na głównej stronie serwisu. Ponadto, większość portali udostępnia proste narzędzia, za pomocą których można uatrakcyjnić wygląd ogłoszenia. Biorąc pod uwagę, że małe firmy dysponują małymi budżetem i mają ograniczone możliwości promocji, takie zabiegi mogą być prostym sposobem na zwiększenie identyfikacji firmy na rynku pracy. Dodatkowo, sama oferta jest bardziej widoczna i ma szansę dotrzeć do większej liczby odbiorców.

Korzystanie z portalu pozwala również na systematyczne i uporządkowane działań, które usprawniają pracę rekrutera. Przykładowo, jeśli zdecyduje on, że odpowiedzi na ogłoszenia mają być przesyłane na jego konto w portalu, będzie mógł korzystać ze specjalnych filtrów, które w bardzo wygodny sposób segregują aplikacje i umożliwiają przeglądanie ich według wybranych kryteriów.

- Z serwisów rekrutacyjnych korzystamy od ponad roku - mówi Dagmara Pasieko, pracownik sklepu internetowego Pasart.pl. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej formy poszukiwania ludzi do pracy. Już ponad połowa pracowników naszej firmy (22 osoby) pochodzi z rekrutacji internetowej. Najcenniejsze dla nas funkcje to szybkie tworzenie ogłoszenia oraz łatwość obsługi całego procesu rekrutacyjnego. To dla nas duża oszczędność czasu. Co więcej, ta forma rekrutacji okazała się dla naszej firmy najtańsza - dodaje.

Na pierwszy rzut oka koszt dużego ogłoszenia tradycyjnego oraz ogłoszenia w sieci (wyróżnionego graficznie, zawierającego dodatkowe opcje) jest porównywalny. Zdaniem Dagmary Pasieko, zasadnicza różnica pojawia się wówczas, gdy cenę zestawi się z ilością odpowiedzi na publikowane oferty. - Umieszczając ogłoszenia w prasie otrzymywaliśmy od kilku do kilkudziesięciu dokumentów rekrutacyjnych, natomiast na ogłoszenia internetowe przychodzi do kilkuset aplikacji. Przekłada się to na różnicę w wycenie otrzymanego CV. W przypadku ogłoszenia tradycyjnego, jest to koszt nawet do ok. 10 zł, natomiast internetowego - najwyżej 1 zł. Mając do dyspozycji tak dużą liczbę zgłoszeń, dysponujemy dodatkowym atutem. Nawet jeśli po rozmowach z kandydatami nie będziemy usatysfakcjonowani, zawsze możemy ponownie przejrzeć bazę nadesłanych CV. Korzystając z tradycyjnych ogłoszeń musieliśmy ponownie zamieścić ofertę - dodaje Dagmara Pasieko.

W sieci znajdziesz więcej

Jeśli wśród nadesłanych aplikacji firma nie znajdzie osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, może samodzielne poszukać kandydata w bazie CV, którą udostępniają swoim klientom portale rekrutacyjne. Zgromadzone w niej dane o umiejętnościach, doświadczeniu oraz oczekiwaniach zawodowych użytkowników można przeglądać według wybranych kryteriów. Stosowanie tej metody, pomimo że wymaga większego zaangażowania osoby rekrutującej, może wbrew pozorom znacznie skrócić czas trwania całego procesu. Umieszczając ogłoszenie nigdy nie mamy pewności, czy i kiedy osoba o odpowiednich kwalifikacjach je zauważy. Przeszukując bazę, można szybciej natrafić na osobę o ciekawych kompetencjach i samemu skontaktować się z nią w celu przedstawienia jej oferty pracy.

Nie zapominajmy również, że Internet stanowi nieocenione źródło informacji o ewentualnych pracownikach. W sieci nikt nie jest anonimowy - wystarczy w oknie wyszukiwania przeglądarki wpisać imię i nazwisko interesującej nas osoby, aby prześledzić jej aktywność w Internecie. Jeżeli korzysta ona z portali społecznościowych, udziela się na forach lub pisze bloga, rekruter może dowiedzieć się, jakie są jej zainteresowania, wiedza czy kultura osobista. Pozwala to na poznanie kandydata w znacznie szerszym wymiarze, a nawet weryfikację danych zawartych w CV. Oczywiście wymaga to dużych nakładów pracy na początku procesu rekrutacyjnego, ale za to pomaga oszczędzić czas na etapie rozmów kwalifikacyjnych.

Marta Krauze, manager otoPraca.pl, serwisu rekrutacyjnego Grupy Allegro Portale rekrutacyjne są idealnym rozwiązaniem dla małych oraz średnich firm. W ich przypadku obowiązek szukania pracowników zwykle spada na właściciela lub jednego z pracowników. Wówczas na rekrutację - traktowaną w takim przypadku jako zajęcie dodatkowe - nie starcza czasu. Serwisy rekrutacyjne dysponują prostymi i wygodnymi narzędziami, tworzonymi po to, aby nawet osobę nieposiadającą odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, przeprowadzić przez proces rekrutacyjny szybko i "bezboleśnie". Co więcej, dzięki serwisom rekrutacyjnym małe firmy zyskały nowy kanał dotarcia do pracowników. Korzystanie z bazy profili zawodowych użytkowników oraz możliwość ich subskrypcji sprawiają, że firmy niskim nakładem pracy i zaangażowania mogą wyjść z ofertą bezpośrednio do kandydata. Szukanie pracownika przez Internet pozwala również dotrzeć z ogłoszeniem do znacząco większej liczby odbiorców. W przypadku ofert znajdujących się w naszym portalu, dostęp do nich ma dodatkowo 10 mln użytkowników serwisu Allegro. Współpracujemy także z jednym z najczęściej odwiedzanych portali internetowych w Polsce - wp.pl.

Stefan Jurczyński

Gazeta Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »