Międzynarodowe certyfikaty, czy może studia podyplomowe lub MBA?

Co roku wyższe uczelnie kończy w Polsce ponad 400 tysięcy osób. Jak się wyróżnić wśród takiej grupy absolwentów i ułatwić sobie start zawodowy? Czy pomogą w tym międzynarodowe kwalifikacje zawodowe? Wywiad z Waldemarem Majkiem, Dyrektorem Zarządzającym BPP Professional Education w Polsce.

- Czy studia ekonomiczne nie wystarczają już do zrobienia kariery w finansach?

- Często wystarczają, ale obecnie absolwentom wyższych uczelni dużo trudniej jest zrobić szybką karierę, niż jeszcze kilka, czy kilkanaście lat temu. Coraz więcej osób kończy wyższe uczelnie i kandydatów do pracy z wykształceniem ekonomicznym jest bardzo wielu.

- Dlatego coraz więcej absolwentów zaraz po zdobyciu dyplomu magistra chce kontynuować naukę lub szukają pracodawców, którzy by ich w tym wspierali. Wiele osób oprócz studiów podyplomowych lub MBA interesuje się rozpoczęciem międzynarodowej kwalifikacji zawodowej tj. ACCA lub CIMA z finansów, czy CIM z marketingu.

Reklama

- Co takiego szczególnego jest w międzynarodowych certyfikatach, że ich posiadacze są cenieni przez pracodawców?

- Międzynarodowe certyfikaty zawodowe mają wiele takich cech, które rzeczywiście dają ich posiadaczom przewagę na rynku pracy. Po pierwsze, ich praktyczny charakter. Egzaminy ACCA, czy CIMA nie sprawdzają jedynie wiedzy teoretycznej kandydatów, ale testują umiejętności zastosowania tej wiedzy w praktyce. Podczas nauki studenci ACCA, czy CIMA zmagają się z zagadnieniami, na jakie napotkać mogą w swojej późniejszej pracy. Po przećwiczeniu wielu różnych scenariuszy i sposobów ich rozwiązania, absolwent ACCA lub CIMA dużo lepiej radzi sobie z nimi w pracy.

- Pracodawcy często to zauważają, dlatego też wielu z nich finansuje naukę swoim pracownikom. Inna ważna cecha, która, która wyróżnia międzynarodowe certyfikaty od tradycyjnych studiów podyplomowych, czy MBA to taki sam na całym świecie poziom merytoryczny egzaminów. Dzięki jednolitemu standardowi posiadacze międzynarodowych dyplomów mogą kształtować swoją karierę nie tylko na rynku lokalnym, ale na całym świecie. Mogą rozpoczynać naukę w jednym kraju, a kończyć ją w innym.

- Możliwość tą doceniają szczególnie pracownicy firm mających oddziały zagraniczne. Delegowanie ich do biura zlokalizowanego w innym kraju nie powoduje wówczas konieczności przerwania nauki. Nie bez znaczenia jest też fakt, że zarówno szkolenia, jak i egzaminy przygotowujące do zdobycia międzynarodowych certyfikatów odbywają się w języku angielskim.

- W jaki sposób posiadanie przez Pana certyfikatu ACCA wpłynęło na Pana karierę? Czy ta inwestycja okazała się opłacalna?

- W moim przypadku kwalifikacje ACCA były wymogiem kontynuowania pracy w firmie audytorskiej, jednej z tzw. "Wielkiej Piątki" (obecnie "Czwórki"), którą rozpocząłem po ukończeniu studiów. Szybko zorientowałem się że, szkolenia i egzaminy ACCA, to zupełnie inna nauka, niż na studiach. Od strony zawodowej, kwalifikacje pomogły mi ustrukturyzować posiadaną już wiedzę i poszerzyć ją o nowe zagadnienia, które stanowią aktualne standardy w świecie finansów.

- Największą trudnością było znalezienie czasu na naukę tj. pogodzenie nauki z pracą w pełnym wymiarze. Ale wiara w to, że kwalifikacje te otworzą mi drzwi do międzynarodowej kariery w finansach, była silniejsza. W firmie audytorskiej, konsultingowej umożliwiało mi to obejmowanie coraz wyższych stanowisk, bezproblemową pracę w kilku krajach (mieszkałem i pracowałem przez kilka lat poza granicami Polski - przeprowadzałem audyty oraz świadczyłem usługi konsultingowe w Holandii oraz Irlandii).

- Merytorycznie nie było żadnych problemów - wiedza wymagana na ACCA zawsze dotyczyła najnowszych standardów w finansach - czy to sprawozdawczości finansowej, czy audytu. Kwalifikacje ACCA w odróżnieniu od krajowych są dużo lepiej rozpoznawalne w innych krajach, jednocześnie są równie dobrze widziane i rozpoznawane przez firmy w Polsce. Praktyczna wiedza zdobyta podczas studiów ACCA pozwoliła mi sprawnie poruszać się po rynku pracy. Obecnie jestem dyrektorem zarządzającym BPP - spółki w Polsce, która należy do grupy jednej z największych firm edukacyjnych na świecie.

- Kto najczęściej rozpoczyna przygotowania do egzaminów ACCA lub CIMA? Osoba z dużym doświadczeniem zawodowym, czy raczej świeżo upieczony absolwent?

- W większości są to osoby, które pracują już w działach finansowych najczęściej dużych, ale także średnich firm. Są to zarówno ci, którzy mają już duże osiągnięcia zawodowe, jak i młode, ambitne osoby o bardzo małym stażu pracy.

- Takie kursy są zapewne kosztowne. Czy organizacje finansują je swoim pracownikom, czy też studenci płacą za nie sami?

- Większość naszych studentów ACCA i CIMA to osoby, którym pracodawcy finansują naukę. Wielu z nich na początku samodzielnie płaciło za szkolenia, ale po zdaniu kilku pierwszych egzaminów przekonało swoich pracodawców, że ich nauka rzeczywiście przynosi wartość firmie i nie jest kosztem, ale inwestycją. Jeszcze 10 lat temu kwalifikacje ACCA i CIMA finansowały swoim pracownikom głównie firmy międzynarodowe, ale coraz jest już coraz więcej firm polskich.

- Czy do egzaminów z międzynarodowych certyfikatów można przygotowywać się samodzielnie, czy lepiej skorzystać z kursów profesjonalnej firmy szkoleniowej?

- Do egzaminów ACCA lub CIMA można przygotowywać się samodzielnie i jest to możliwe szczególnie w przypadku pierwszych egzaminów, ale z tych absolwenci uczelni ekonomicznych najczęściej uzyskują zwolnienia. Poziom zaawansowania i ilość materiału do przyswojenia każdego kolejnego egzaminu rośnie, a szkolenia ułatwiają i skracają naukę. Dlatego większość osób, a szczególnie ci, którzy chcą szybko zdobyć dyplom, bierze udział w szkoleniach.

- Jest to niezwykle istotne szczególnie dla tych, którzy na pracę poświęcają nie rzadko więcej niż 8 godzin dziennie, a poza swoim intensywnym życiem zawodowym chcieliby znaleźć również czas dla znajomych, czy rodziny.

TREND - Miesięcznik o sztuce inwestowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »