Polskę czeka ucieczka pielęgniarek?
Najprawdopodobniej jeszcze w październiku Parlament Europejski przyjmie dyrektywę, która zapewni automatyczne uznanie uprawnień zawodowych wszystkich pielęgniarek i położnych w krajach Unii Europejskiej. Dotychczas z takiej możliwości mogły korzystać tylko pielęgniarki, które ukończyły studia.
Zdaniem gościa porannego programu Radia Katowice, Iwony Borchulskiej z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, dyrektywa może spowodować masowe wyjazdy pielęgniarek z Polski w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Według niej, w podjęciu decyzji o emigracji pomóc im może dodatkowo presja na ograniczanie dodatków.
Dyrektywa jest niewątpliwym sukcesem środowisk, które pracowały nad jej przyjęciem - podkreślała Borchulska. Dodaje, że jedynym powodem gorszego traktowania polskich pielęgniarek było to, że Polska była nowym krajem w Unii.
Unijna dyrektywa, która ma zapewniać automatyczne uznanie uprawnień zawodowych wszystkich pielęgniarek i położnych w krajach Unii Europejskiej, może być przyjęta przez Parlament Europejski na najbliższym posiedzeniu. Jeśli tak się stanie, zacznie ona obowiązywać od 2014 roku.
Przypomnijmy, iż pielęgniarki w Polsce pracują po 200-300 godzin miesięcznie, w 2- 3 placówkach opiekują się pacjentami. Pielęgniarki są przemęczone, ale zdeterminowane, aby walczyć o swoje prawa i poprawę warunków pracy. Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Iwona Borchulska zapowiedziała wcześniej IAR, że pielęgniarki będą wchodzić w spory zbiorowe z pracodawcami - tak ustalił zarząd krajowy związku.
Jest to pierwszy krok do szerszej akcji strajkowej. Przewodnicząca Borchulska wyjaśniła, że pielęgniarki są rozczarowane rozporządzeniem ministra zdrowia dotyczącym norm zatrudnienia pielęgniarek szczególnie w placówkach przekształconych w spółki.
W tym przypadku nie ma regulacji, jak długo może dyżurować pielęgniarka i ile powinno ich być na oddziale. Iwona Borchulska podkreśliła, że praca pielęgniarek ponad siły, w kilku miejscach jest zagrożeniem dla bezpieczeństwie pacjenta.