Praca: Jak zwolnić pracownika?

Ponad 17 milionów Amerykanów straciło pracę od początku tego roku. Ktoś musiał ich zwolnić...

Większość szefów, poza może Donaldem Trumpem, twierdzi, że zwalnianie ludzi jest dla nich najtrudniejszym zadaniem. A muszą to robić coraz częściej. Chcąc pomóc zwalniającym i zwalnianym, przeprowadziliśmy rozmowy z ekspertami z dziedzin zatrudnienia i terapii, aby udzielić porad tym, którzy muszą dokonać cięć. Pierwsza zasada to przekazać wiadomość bez ogródek, jasno i zwięźle. Jeffrey Garber, założyciel portalu poświęconego karierze 360jobinterview.com, zwalniał kiedyś graficzkę, która nie chciała przyjąć tego do wiadomości. - Pracownica twierdziła: "Mogę się zmienić" - wspomina - Powtarzała to przez pół godziny, a ja natomiast starałem się jej powiedzieć, że decyzja jest ostateczna - wyjaśnia.

Reklama

Na zdjęciach: Jak kogoś zwolnić?

Na zdjęciach: Sprawdzanie, czy powinieneś być swoim własnym szefem

Na zdjęciach: 10 największych w historii napadów wściekłości prezesów

Na zdjęciach: Jak podebrać szefowi pracę?

Na zdjęciach: Jak nie bać się poprosić o urlop?

- Powiedz, co masz do powiedzenia, ale staraj się nie korzystać z gotowego scenariusza - radzi David Noer, szkoleniowiec i konsultant z Greensboro w Północnej Karolinie oraz autor książki pt. "Healing the Wounds: Overcoming the Trauma of Layoffs and Revitalizing Downsized Organizations" ("Leczenie ran: pokonywanie traumy po zwolnieniach i ożywianie firm, w których zredukowano zatrudnienie"). Młodzi menadżerowie zbyt często starają się zmniejszyć stres związany ze zwalnianiem ludzi, uciekając się do wytycznych dostarczanych przez działy kadr lub firmy specjalizujące się w zwolnieniach monitorowanych (ang. outplacement). - Istnieje ryzyko, że komunikując fakty w sztuczny sposób sprawimy wrażenie beznamiętnych i obojętnych - wyjaśnia Noer.

- Podstawą jest empatia - radzi Jane Praeger z Nowego Jorku, trenerka z zakresu mediów. - Nie chodzi o nas, ale o naszych odbiorców - twierdzi. - Musimy się zastanowić nad potrzebami drugiej osoby. Dodaje, że trzeba być przygotowanym na posiedzenie w milczeniu i wczucie się w czyjąś sytuację, ale bez fałszywego pocieszania. Większość z tego, czego należy się nauczyć na temat mówienia, to w gruncie rzeczy nauczyć się słuchać.

Potwierdza to Paul Browde, psychiatra na Manhattanie. - Bycie szefem polega częściowo na umiejętności przyjmowania gniewu innych - mówi. - Przyjęcie wściekłości ze spokojem, akceptacją i zrozumieniem jest największą pomocą dla osoby zwalnianej.

Browde, który doradza zarówno szefom, jak i zwalnianym pracownikom, zauważa, że pracownicy, którzy dostają wiadomość o zwolnieniu, często nie mają wyrzutów, aby powiedzieć szefowi, jak bardzo ich to załamało. Szef musi nauczyć się słuchać z zaangażowaniem. - To trochę jak lekarz, który przekazuje złą wiadomość - wyjaśnia Browde. - Musi odczuwać współczucie, nawet jeżeli tego nie wyraża.

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata

A co, jeżeli dyrektor musi zwolnić większą liczbę osób naraz? Browde odpowiada, że przełożony musi tak się zorganizować swój czas pomiędzy spotkaniami, żeby móc skoncentrować się na każdym pracowniku z osobna. Należy znaleźć kogoś z zewnątrz firmy, komu można się zwierzyć. Dużą pomocą może być szybki telefon do zaufanego przyjaciela lub powiernika.

Zwalniając niewielką liczbę pracowników, możemy przemyśleć nowy pomysł pracującej na Manhattanie Eileen Wolkstein, konsultantki ds. kariery: wykorzystać spotkania, na których zwalnia się pracowników, jako szansę, aby powiedzieć im o ich mocnych stronach. - Znam osoby, które wychodziły z takich spotkań i mówiły "dziękuję" - twierdzi Wolkstein. W sytuacji, kiedy przyczyną zwolnień są wyłącznie redukcje kosztów, a dany pracownik miał dobre wyniki, można mu przedstawić konkretne sytuacje, w których dobrze się spisał. Można mu także zaproponować wykorzystanie swoich koneksji, aby polecić go na inne stanowisko.

A co z kwestiami prawnymi? Katharine Parker, prawniczka zajmująca się prawem pracy w kancelarii Proskauer Rose, mówi, że dla szefa najważniejszą sprawą jest pamiętanie o tym, że należy mieć uzasadniony powód zwolnienia. Nie trzeba go przedstawić w trakcie zwolnienia, ale należy być na to przygotowanym, w razie jeżeli zostanie ono zaskarżone. W USA prawo stanowe zabrania dyskryminacji ze względu na wiek, rasę, płeć, niepełnosprawność lub religię. Uzasadnionymi powodami są m.in. niedostateczne wyniki, redukcja kosztów lub restrukturyzacja zarządu.

Miejmy nadzieję, że te porady już wkrótce nie będą aż tak potrzebne.

Na zdjęciach: Zwalnianie firm finansowych

Susan Adams

Czytaj również:

Sprytny sposób na tanie zwolnienia

OECD prognozuje dalszy wzrost bezrobocia

Forbes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »