Sieci handlowe walczą o pracowników

Wzrost płac wymusza reakcję pracodawców, w tym także handlowych gigantów. Aby zatrzymać pracowników, dyskonty prześcigają się w podwyżkach i pozapłacowych benefitach.

Według GUS, w czerwcu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5802,42 zł, co oznacza, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosło o 9,8 proc., czyli o 516 zł. Zdaniem Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan, płace nadrabiają okres pandemii, kiedy to - ze względu na niepewność na rynku pracy - wzrost wynagrodzeń znacznie zwolnił. - Prawie 10-proc. wzrost pensji to także efekt niewystarczającej podaży pracowników. Z uwagi na starzenie się społeczeństwa liczba osób w wieku produkcyjnym kurczy się, a zasilenie tej grupy przez pracowników cudzoziemskich jest niewystarczające w porównaniu do potrzeb zgłaszanych przez przedsiębiorców - mówi Monika Fedorczuk. I dodaje: - Wzrost płac jest czynnikiem zwiększającym rotacje pracowników - dla wielu z nich wyższa płaca jest istotnym elementem, dla którego warto podjąć starania związane ze zmianą pracy - mówi ekspertka.

Zmieniająca się koniunktura na rynku pracy wymusza reakcję pracodawców, także tych z sektora handlowego. Aby zatrzymać pracowników, sieci - oprócz podwyżek - proponują szereg pozapłacowych benefitów.

W Biedronce podwyżki dla pracowników sklepów wyniosły 200 zł brutto miesięcznie. Od stycznia 2021 roku osoby początkujące, zatrudnione na pełny etat na najpopularniejszym stanowisku sprzedawcy-kasjera mogą zarobić - w zależności od lokalizacji - od 3250 zł do 3600 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecność (czyli brak nieplanowanych nieobecności). ­- Dodatkowo, osoby zatrudnione w naszej firmie na stanowiskach niemenedżerskich otrzymują specjalną dodatkową nagrodę roczną. Nagroda wypłacona w kwietniu 2021 roku wyniosła co najmniej 2500 zł brutto. Jest to podziękowanie za wkład pracowników sieci w osiągnięcie celów firmy w minionym roku - mówi Tomasz Dejtrowski, dyrektor ds. wynagrodzeń i świadczeń w sieci Biedronka.

W marcu wystartował program "Rodzinne wsparcie na plus" dla pracowników, w których rodzinach wychowuje się min. czworo uczących się dzieci w przedziale wiekowym 0-26 lat. Raz w roku mogą oni liczyć na specjalne, dodatkowe wsparcie finansowe w postaci zasilenia karty przedpłaconej.

Podwyżki wynagrodzeń z początkiem marca 2021 roku wprowadził także Lidl. Pracownicy sieci zarabiają od 3550 zł brutto do 4350 zł brutto na początku zatrudnienia. Po roku pracy firma gwarantuje wzrost płacy do poziomu - 3650 zł brutto do 4550 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy od 3900 zł brutto do 4800 zł brutto. Poziom wynagrodzenia różni się w zależności od lokalizacji sklepu oraz związanych z tym kosztów życia. - Ogłaszając podwyżki wynagrodzeń pracowników w marcu bieżącego roku, zapowiedzieliśmy stworzenie kolejnych 2600 miejsc pracy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Z kolei wskaźnik rotacji w latach obrotowych 2017 - 2020 wyniósł kolejno 19,9 proc., 19,0 proc., 17,8 proc., 14,6 proc. Oznacza to, że nasi pracownicy w większości są zadowoleni z pracy w naszym zespole i chętnie zostają z nami na lata, co nas bardzo cieszy - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communication, Lidl Polska.

Dodaje też, że firma zapewni pakiet benefitów pozapłacowych - m.in. stabilne zatrudnienie, dzięki umowie o pracę na minimum 12 miesięcy, prywatną opiekę medyczną, ubezpieczenie grupowe, kartę Multisport, szkolenia oraz wyprawkę "dla maluszka" i pierwszoklasisty, a także bezpłatny program wsparcia psychologa, prawnika i doradcy finansowego. Jedną z zalet pracy w Lidl Polska jest również szansa na rozwój zawodowy - promujemy awanse wewnętrzne oraz równość płacową kobiet i mężczyzn - kontynuuje Aleksandra Robaszkiewicz.

Sieć sklepów Aldi z kolei, oferuje początkującemu pracownikowi na stanowisku sprzedawcy wynagrodzenie powyżej płacy minimalnej krajowej (2800 zł brutto). Podwyżki dla pracowników sklepów i magazynu przyznawane są w oparciu o staż pracy i wskaźniki rynkowe. Pod koniec ub.r., przyznane procentowe podwyżki wyniosły od ponad 3 proc. do ponad 10 proc.

Jak przyznaje Dominika Juszczyk, manager komunikacji i PR Aldi Polska, najczęściej rotacje występują na stanowiskach sprzedawców w sklepach oraz w magazynie. - Sieć, w celu zwiększenia atrakcyjności zatrudnienia, wdrożyła od marca bieżącego roku nowe zasady zawierania umów o pracę. Bez względu na rodzaj stanowiska, każdy nowy pracownik w Aldi jest zatrudniany z pominięciem okresu próbnego. Pierwszą umowę ze swoimi pracownikami sieć podpisuje na jeden rok, a kolejna zawarta zostaje już na czas nieokreślony. Pracownicy sklepów, magazynu oraz pracownicy zatrudnieni w biurach na stanowiskach specjalistycznych mogą korzystać z comiesięcznego zasilenia karty przedpłaconej na zakupy w sklepach Aldi - mówi Dominika Juszczyk.

Hubert Wójcik

***