SN: Zwolniony nie musi od razu iść na bezrobocie

Okres 6 miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, który jest jednym z warunków ubiegania się o świadczenie przedemerytalne z ZUS, nie musi następować bezpośrednio po zwolnieniu pracownika z pracy - orzekł we wtorek Sąd Najwyższy.

Sprawa dotyczyła mężczyzny, któremu ZUS odmówił przyznania świadczenia przedemerytalnego. 60-latek był przed zwolnieniem zatrudniony przez prywatnego przedsiębiorcę, który w maju 2011 r. rozwiązał z nim umowę o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy.

Mężczyzna od maja do sierpnia 2011 r. był ubezpieczony w KRUS jako rolnik i dopiero pod koniec sierpnia zarejestrował się w urzędzie pracy jako bezrobotny. Po upływie 6 miesięcy złożył w ZUS wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego, jednak Zakład odrzucił jego wniosek. Jako przyczynę podał - oprócz niepełnego stażu ubezpieczeniowego - fakt, że zarejestrował się jako bezrobotny dopiero dwa miesiące po utracie pracy. ZUS uznał bowiem, że mężczyzna wykazał jedynie niecałe 38 i pół roku okresów składkowych i nieskładkowych, a ponadto do urzędu pracy powinien zgłosić się i zarejestrować jako bezrobotny zaraz po utracie pracy.

Reklama

Sąd I instancji, rozpatrujący odwołanie mężczyzny, uznał wprawdzie, że ZUS błędnie ustalił okresy ubezpieczenia i doliczył mu do stażu emerytalnego blisko 3 i pół roku pracy w gospodarstwie rolnym. Jednak oddalił jego odwołanie, potwierdzając interpretację ZUS w sprawie obowiązku zarejestrowania się jako bezrobotny. Również sąd uznał, że zainteresowany powinien zgłosić się do urzędu pracy bezpośrednio po zakończeniu zatrudnienia.

Z kolei sąd II instancji, rozpatrujący apelację mężczyzny, zdecydował się zadać Sądowi Najwyższemu pytanie prawne, dotyczące kwestii, czy okres co najmniej sześciu miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych powinien przypadać bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy. Pobieranie przez pół roku zasiłku jest bowiem warunkiem późniejszego ubiegania się o przyznanie świadczenia przedemerytalnego.

We wtorkowej uchwale, podjętej w składzie trzech sędziów, Sąd Najwyższy uznał, że 6-miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie musi następować bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy (sygn. III UZP 2/13).

"W przepisach o świadczeniach przedemerytalnych nie chodzi o promowanie postaw biernych, powinno się zachęcać osoby w wieku przedemerytalnym do aktywności, poszukiwania pracy" - powiedział sędzia Krzysztof Staryk. Dodał, że z samej ustawy wynika, że okresowa aktywność zawodowa, przerywająca okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych, nie może pozbawiać prawa do świadczenia przedemerytalnego.(PAP)

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »