Wynagrodzenia w handlu w 2008 roku

W roku 2008 branża handlowa oferowała swoim pracownikom stosunkowo niskie zarobki. Mediana ich wynagrodzeń wynosiła 3500 PLN, podczas gdy mediana dla Polski wynosiła 3800 PLN. Mimo to, w stosunku do roku poprzedniego zarobki uzyskane w handlu uplasowały się wyżej o jedno miejsce w klasyfikacji wynagrodzeń w branżach.

Połowa osób zatrudnionych w tej gałęzi gospodarki zarabiała między 2200 PLN a 6200 PLN. Najlepiej opłacani byli dyrektorzy ds. sprzedaży otrzymujący wynagrodzenie na poziomie 10 000 PLN. Tymczasem najniższe stawki otrzymywali kasjerzy w sklepach lub hipermarketach. Ich wynagrodzenia kształtowały się na poziomie 1600 PLN.

Wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń pokazały, że zarobki członków zarządu były sześciokrotnie większe od pensji pracowników szeregowych. Aż 50 proc. zarządu otrzymywało wynagrodzenia w wysokości między 6200 PLN a 15 000 PLN. Prawie 90 proc. pracowników najniższego szczebla zarabiało mniej niż 25 proc. najsłabiej wynagradzanych członków zarządu. Ciekawym faktem jest, że w badanej próbie starsi specjaliści otrzymywali o 10 proc. więcej niż kierownicy małego zespołu.

Reklama

Na uwagę zasługuje natomiast fakt, że procentowy udział premii w wynagrodzeniu całkowitym dla pracowników szeregowych i zarządu był taki sam. Była to równocześnie najniższa wartość wkładu zmiennej części pensji. Na najwyższe gratyfikacje finansowe w stosunku do swoich wynagrodzeń mogli liczyć kierownicy zespołu powyżej 11 osób (24 proc.). Zaraz po nich uplasowali się starsi specjaliści z udziałem premii w wysokości 23 proc.

Dla wszystkich szczebli zarządzania, tak jak dla całej branży handlowej, maksymalne stawki wynagrodzeń osiągane były w przedziale 11 - 16 lat stażu pracy. W przypadku pracowników szeregowych wynagrodzenia podlegały większym wahania. Natomiast dynamika wzrostu wynagrodzeń wraz ze stażem pracy dla różnych szczebli zarządzania ulegała zmianom. Największe "skoki" wynagrodzeń pomiędzy klasami stażu pracy można zauważyć w grupie kierowników i dyrektorów.

Najsłabiej zarabiającą grupą w branży handlowej, na poziomie 1600 PLN, były osoby zatrudnione na stanowiskach kasjera i sprzedawcy. Najwyższe wynagrodzenie w wysokości 10 000 PLN otrzymali natomiast dyrektorzy ds. sprzedaży. W obszarze mediany dla całej branży handlowej uplasowali się kierownicy punktu/oddziału sprzedaży z wynagrodzeniem w wysokości 3400 PLN. Niższe zarobki od nich otrzymywały osoby zajmujące stanowiska specjalisty ds. sprzedaży, handlowca, doradcy ds. sprzedaży, asystenta ds. sprzedaży i kasjera. Drugą pod względem liczności grupę stanowili kierownicy oddziałów, których pensja kształtowała się na poziomie 4500 PLN. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że wynagrodzenie całkowite przedstawicieli handlowych było wyższe niż kierowników oddziałowych. Zjawisko to można bardzo łatwo uzasadnić. W przypadku przedstawicieli handlowych pensja podstawowa wynosiła 2300 PLN i była niższa niż kierowników działów 2595 PLN. Wyższa była natomiast cześć ruchoma wynagrodzenia związana najczęściej z prowizją od sprzedaży.

Najmniejszy udział premii w wynagrodzeniu całkowitym wystąpił na stanowisku sprzedawcy i wyniósł 14 proc., a największy dla przedstawiciela handlowego (33 proc.). Wysoki udział premii odnotowano również wśród kierowników regionu sprzedaży w wysokości 32 proc. W porównaniu do wkładu części ruchomej w wynagrodzeniu całkowitym dla całej branży handlowej, który wynosił 20 proc., słabiej wypadają tylko trzy stanowiska: sprzedawcy kasjera oraz asystenta ds. sprzedaży.

Zróżnicowanie wynagrodzeń w branży handlowej było dość znaczne. Zależało ono od wielu elementów mających charakter bardziej jakościowy, tj.: pozycja pracownika w organizacji, rodzaj kapitału czy płeć. Osoby zatrudnione w firmach z przewagą kapitału zagranicznego otrzymywały wyższe wynagrodzenia niż zatrudnione w przedsiębiorstwach z przewagą kapitału polskiego. Z czynników, które były rozważane w artykule, największy wpływ na wynagrodzenia miało wykształcenie pracownika, następnie wiek, staż pracy i wielkość przedsiębiorstwa. Dodać należy, że staż pracy silniej przekłada się na wynagrodzenie pracowników wyższych szczebli, a bardzo słabo na wynagrodzenie pracowników szeregowych.

Monika Wałaszek, Sedlak & Sedlak

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

wynagrodzenia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »