Kiedy ZUS może podważyć podleganie ubezpieczeniom?

Katalog tytułów określających obowiązek ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego w ZUS zawarty jest odpowiednio w ustawach: o systemie ubezpieczeń społecznych oraz o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W obu tych aktach prawnych ustawodawca jednoznacznie wskazał, kto podlega obowiązkowi tych ubezpieczeń. Wśród takich osób są m.in. pracownicy, zleceniobiorcy, a także osoby prowadzące pozarolniczą działalność. Niekiedy ZUS podważa podleganie ubezpieczeniom przez wskazane osoby. Bywa też tak, że ustala obowiązek ubezpieczeń.

Zatrudnienie na etacie

Osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę w każdym przypadku podlega z tego tytułu obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz zdrowotnemu w ZUS. Obowiązek tych ubezpieczeń powstaje dla pracownika od dnia nawiązania stosunku pracy i trwa do dnia ustania tego stosunku.

Zgodnie z dyspozycją art. 22 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Z kolei pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Przy czym do ustalenia, że doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy, nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak samo zawarcie umowy o pracę czy zgłoszenie do ubezpieczenia. Konieczne jest bowiem ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły. Tak uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 20 stycznia 2016 r., sygn. akt III AUa 1293/2015).

Reklama


Warunkiem powstania pracowniczego ubezpieczenia społecznego jest istnienie faktycznego stosunku pracy.

Pozorność zawarcia umowy o pracę

ZUS może kontrolować wypełnianie obowiązków związanych z ubezpieczeniami społecznymi, a także badać ważność umowy o pracę w celu stwierdzenia objęcia ubezpieczeniami społecznymi pracowników (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r., sygn. akt III UK 200/04). Najczęściej kontroluje umowy o pracę zawierane z kobietami w ciąży. W wielu przypadkach podważa zasadność ich zawarcia, a tym samym zgłoszenie takich osób do ubezpieczeń w ZUS. Niejednokrotnie w toku prowadzonych czynności kontrolnych stwierdza, że celem zawarcia z taką osobą umowy o pracę nie było świadczenie przez nią pracy, lecz przykładowo nabycie prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych (tu: z tytułu choroby, a następnie macierzyństwa). W takim przypadku uznaje, że brak było podstaw do zgłoszenia takiej osoby do ubezpieczeń, a także do opłacania za nią składek. W konsekwencji wyłącza zatrudnioną osobę z ubezpieczeń pracowniczych, a jeżeli "pracownik" złożył wniosek, np. o świadczenie chorobowe, wówczas odmawia jego wypłaty.

Należy zwrócić uwagę, że nie w każdym przypadku fakt podjęcia pracy przez kobietę w ciąży jest interpretowany jako chęć wyłudzenia świadczeń chorobowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2005 r., sygn. akt I UK 236/04).

Ustalenie zbyt wysokiej pensji

ZUS może nie tylko kwestionować zawarcie z daną osobą umowy o pracę, ale także wysokość uzyskiwanego przez nią wynagrodzenia z etatu stanowiącego podstawę wymiaru składek (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 marca 2013 r., sygn. akt III AUa 1515/12). Z takim przypadkiem mamy najczęściej do czynienia przy zatrudnieniu osoby, która krótko po podjęciu pracy korzysta ze świadczeń np. z tytułu choroby. Bardzo często takie osoby mają ustaloną wysokość pensji z etatu w wysokości odbiegającej od kwoty wynagrodzenia innych pracowników. Z kolei nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika może być w zakresie prawa ubezpieczeń społecznych ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., sygn. akt II UK 16/05).

Uznanie dzieła za zlecenie

Zawarcie umowy o dzieło jest korzystniejsze pod względem finansowym od umowy zlecenia. Samodzielna umowa o dzieło nie powoduje bowiem dla jej wykonawcy tytułu do obowiązkowych ubezpieczeń w ZUS. Dlatego też zawarcie takiej umowy nie wiąże się z obowiązkiem opłacania z tego tytułu składek do organu rentowego. Inaczej jest przy umowie zlecenia. Zasadniczo osoba wykonująca taką umowę podlega z tego tytułu obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu (od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy).

W praktyce wiele firm, w celu zaoszczędzenia na składkach ZUS, zawiera z osobami umowy o dzieło. Jeżeli ZUS stwierdzi (w czasie prowadzonej kontroli lub postępowania wyjaśniającego), że umowa taka została zawarta dla pozoru albo w celu obejścia prawa, wówczas uznaje ją za nieważną. Następnie zmienia jej kwalifikację prawną na umowę o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy o zleceniu. Takie działania uznawane są często przez przedsiębiorców za niezgodne z prawem. Uważają oni bowiem, że ZUS nie posiada kompetencji do kwestionowania ważnie zawartych umów kodeksowych. Przekonanie takie jest błędne. Do zakresu działania tego organu należy bowiem w szczególności stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych oraz kontrola wykonywania - zarówno przez płatników składek, jak i ubezpieczonych - obowiązków w zakresie tych ubezpieczeń. ZUS jest więc uprawniony do weryfikowania czy osoba niezgłoszona do ubezpieczeń społecznych posiada tytuł do objęcia tymi ubezpieczeniami określony obowiązującymi przepisami. W tym zakresie posiada on prawo do badania zarówno faktu zawarcia umów, jak i ich treści.

Konsekwencją uznania przez organ rentowy umowy o dzieło za umowę zlecenia jest objęcie zleceniobiorcy obowiązkiem ubezpieczeń w ZUS z tego tytułu. To obliguje jednocześnie zleceniodawcę do zgłoszenia takiej osoby do obowiązkowych ubezpieczeń w tym organie (na druku ZUS ZUA, gdy zlecenie stanowi dla zleceniobiorcy tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego lub ZUS ZZA, gdy obligatoryjne jest dla niego wyłącznie ubezpieczenie zdrowotne).


Druki ZUS ZUA i ZUS ZZA dostępne są w serwisie www.druki.gofin.pl, w dziale Składki ZUS.

Osoba prowadząca pozarolniczą działalność

Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu), zdrowotnemu. Dobrowolny charakter ma dla niej ubezpieczenie chorobowe. Obligatoryjnym ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu przedsiębiorca podlega w ZUS od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania jej wykonywania. Z okresu tego wyłączony jest czas, na który działalność została zawieszona na podstawie przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

Często osoby prowadzące działalność gospodarczą na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej podejmują fikcyjne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę na terenie innego państwa członkowskiego. W taki sposób unikają obowiązku opłacania składek z racji prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Organ rentowy z reguły w takich sytuacjach przeprowadza postępowanie wyjaśniające. Ma ono na celu potwierdzenie wykonywania pracy najemnej przez taką osobę. W przypadku gdy w toku prowadzonych czynności uzna, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru, wtedy ustali takiej osobie obowiązek ubezpieczeń z tytułu działalności gospodarczej prowadzonej w Polsce. Ponadto wymagać będzie od przedsiębiorcy zapłaty zaległych składek ubezpieczeniowych z racji nieprzerwanego podlegania ubezpieczeniom z działalności gospodarczej. Taką sprawę rozpatrywał m.in. Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 21 stycznia 2016 r., sygn. akt III UK 61/15). Dotyczyła ona przedsiębiorcy, który prowadził działalność gospodarczą w Polsce i jednocześnie zatrudnił się na podstawie umowy o pracę w Wielkiej Brytanii. Od dnia podjęcia pracy na etacie dokonał wyrejestrowania siebie z ubezpieczeń w ZUS. Organ rentowy w ramach prowadzonego postępowania wyjaśniającego (po otrzymaniu odpowiednich informacji z brytyjskiej instytucji ubezpieczeniowej) ustalił, że ubezpieczony zawarł pozorną umowę o pracę z pracodawcą brytyjskim bez zamiaru jej świadczenia. Co ważne, pracodawca ten faktycznie nie funkcjonuje w tamtejszym obrocie gospodarczym. To oznaczało, że osoba ta nie mogła podlegać brytyjskiemu ustawodawstwu w zakresie zabezpieczenia społecznego. W konsekwencji ZUS uznał, że obowiązkowi ubezpieczeniowemu podlegała ona nieprzerwanie z tytułu działalności gospodarczej prowadzonej w Polsce.

Strony zawarły pozorną umowę o pracę, której rzeczywistym celem nie było świadczenie umowy o pracę przez zainteresowaną, lecz jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Istotnie przedłożona umowa o pracę potwierdziła, iż [wskazana w wyroku pracownica - przyp. red.] rzeczywiście zawarła umowę o pracę z wnioskodawcą. Okoliczność tę potwierdzało również zgłoszenie wnioskodawczyni (wprawdzie spóźnione) do ubezpieczeń społecznych. Niemniej jednak, samo sporządzenie dokumentacji potwierdzającej nawiązanie stosunku pracy, a nawet wypłata wynagrodzenia czy opłacenie składek ubezpieczeniowych do ZUS nie przesądza jeszcze o istnieniu stosunku pracy. Świadczy o tym dopiero realne i rzeczywiste świadczenie pracy przez pracownika na rzecz pracodawcy. Samo podpisanie dokumentu umowy o pracę nie oznacza ważności oświadczeń woli stron w sytuacji, gdy strony te mają świadomość, że w rzeczywistości pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie z tej pracy korzystać.

Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 28 grudnia 2016 r., sygn. akt III AUa 780/16


Do ustalenia, iż doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, odbycie szkolenia bhp, uzyskanie zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy, czy zgłoszenie do ubezpieczenia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły. Nie może bowiem być tolerowana sytuacja, w której osoba zainteresowana w uzyskaniu świadczeń z ubezpieczenia społecznego, do których nie ma tytułu, z pomocą płatnika składek wytwarza dokumenty służące wyłącznie do tego celu.

Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 grudnia 2016 r., sygn. akt III AUa 1236/16


Ubezpieczenie z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej powstaje z mocy prawa. Przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych kreuje obowiązek podlegania osób prowadzących pozarolniczą działalność ubezpieczeniom z mocy ustawy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Innymi słowy, o obowiązku ubezpieczenia przesądzają przepisy prawa, a nie wola ubezpieczonego lub organu rentowego. Reasumując, podkreślić należy, iż obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika z faktycznego prowadzenia tej działalności.

Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2016 r., sygn. akt III AUa 1230/16


Gdy stosunek pracy nie powstaje i nie jest realizowany, wówczas nie powstaje też stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne. Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ile legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy.

Z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 listopada 2016 r., sygn. akt III AUa 1153/16

Podstawa prawna

Ustawa z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 963 ze zm.)

Ustawa z dnia 27.08.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 1793 ze zm.)

Ustawa z dnia 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.)


autor: Aneta Dąbrowska
Gazeta Podatkowa nr 27 (1381) z dnia 2017-04-03

GOFIN podpowiada

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2016

Dowiedz się więcej na temat: składki ZUS | składki | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »