PKP Cargo opublikuje prognozę dla grupy

PKP Cargo, które podało prognozę jednostkowych wyników na 2018 r., planuje także publikację prognozy dla grupy kapitałowej po zatwierdzeniu planów gospodarczych spółek zależnych - poinformował p.o. prezesa PKP Cargo Krzysztof Mamiński. Po danych kurs akcji załamał się i zniżkuje ok 20 proc.

- Można się spodziewać rozszerzenia prognozy (na całą grupę - PAP), kiedy zostaną zatwierdzone plany gospodarcze spółek z grupy - zapowiedział Mamiński na konferencji. "Na temat AWT (czeskiej spółki zależnej PKP Cargo - PAP) będziemy mogli rozmawiać, kiedy zostanie przedstawiona prognoza wyników dla całej grupy. Na razie prowadzimy rozmowy na temat krótko- i średnioterminowych planów AWT - jak zostaną zatwierdzone, ta informacja zostanie przekazana" - dodał.

PKP Cargo opublikowało w piątek rano prognozę wybranych jednostkowych danych finansowych i operacyjnych dotyczących działalności na rok 2018.

Reklama

Spółka prognozuje, że jej jednostkowy zysk netto w 2018 roku wzrośnie rdr o 71,1 proc. do 160,8 mln zł, a przychody z działalności operacyjnej wzrosną o 8,9 proc. do 3,913 mld zł. EBITDA spółki w 2018 roku, zgodnie z prognozą, powinna wynieść 663,6 mln zł (+12,1 proc. rdr), a EBIT 204,0 mln zł (+34,9 proc. rdr).

Nakłady inwestycyjne w tym roku mają wynieść 1,018 mld zł, co oznacza wzrost rdr o 99 proc. "W dużej mierze jest to CAPEX na modernizację taboru. Nie planujemy dużych projektów zakupowych" - powiedział Mamiński.

"Inwestycje finansujemy z amortyzacji i zysku netto. Nie ma potrzeby zaciągania dodatkowego zadłużenia" - dodał. W 2017 roku spółka miała na poziomie jednostkowym 3,6 mld zł przychodów z działalności operacyjnej, 151,2 mln zł zysku operacyjnego i 94 mln zł zysku netto.

PKP Cargo wystąpiły o dofinansowanie projektu związanego z rozwojem przewozów intermodalnych kwotą 400 mln zł. Całkowita wartość inwestycji to 800 mln zł - poinformował dziennikarzy p.o. prezesa PKP Cargo Krzysztof Mamiński.

"Jeżeli uzyskamy środki i dotacje z UE, to jest do zakupienia duża ilość platform. Czekamy jeszcze na rozstrzygnięcie postępowania konkursowego. Wartość tego kontraktu to 800 mln zł, z czego dofinansowanie może stanowić 50 proc. Aplikujemy o 400 mln zł" - powiedział Mamiński.

Spółka uważa rynek przewozów intermodalnych za bardzo perspektywiczny, o czym świadczą wyniki za rok ubiegły, kiedy to wzrost przewiezionej masy towarowej kontenerów wzrósł o 21 proc., a zrealizowanej pracy przewozowej o 27 proc.

Przewozom tym sprzyja też dynamiczny rozwój Nowego Jedwabnego Szlaku, oraz wzrost przewozów kontenerów do i z polskich portów.

Poza projektem intermodalnym PKP Cargo zamierza w tym roku zainwestować łącznie 1,02 mld zł, głównie w modernizację i remonty lokomotyw i wagonów. Spółka zamierza wyremontować 120 lokomotyw i kilka tysięcy wagonów. "W dużej mierze środki na inwestycje będą przeznaczone na remonty lokomotyw i wagonów. Musimy mieć więcej taboru. Skoro chcemy wozić więcej i będziemy wozić więcej, to musimy mieć czym wozić. Prezes dodał też, że spółka na razie nie przewiduje dużych projektów zakupowych związanych z taborem.

Wycena spółki znajduje się na najniższym poziomie od listopada 2016 r. Skonsolidowany zysk netto jednostki dominującej PKP Cargo wyniósł w IV kwartale 2017 r. 29,9 mln zł wobec oczekiwanych przez analityków 42,6 mln zł. Rok do roku wynik spadł o 55 proc.

Przychody grupy w IV kwartale wzrosły rdr o 8 proc. do 1.278,3 mln zł i były o 4 proc. wyższe od konsensusu. Na poziomie EBIT PKP Cargo wypracowało 52,5 mln zł, o 23 proc. mniej niż szacował rynek i o 3 proc. mniej niż rok wcześniej.

PKP Cargo nie obawia się fuzji Lotosu z PKN Orlen i związanej z tym możliwej konsolidacji spółek kolejowych należących do tych paliwowych koncernów - poinformował w piątek dziennikarzy p.o. prezesa PKP Cargo Krzysztof Mamiński.

"Konsolidacja firm paliwowych jest rzeczą zauważalną. Będziemy zachowywali się zupełnie podobnie, jak dziś. Trochę różnimy się segmentami działalności jeśli chodzi o Lotos Kolej, jak i w kolejową firmę Orlenu. Spółki te zajmują się głównie przewozem własnych dóbr wytworzonych i myślę, że to będzie się utrzymywało. Nie obawiam się tej fuzji, o ile nastąpi ona już w roku 2018" - powiedział Mamiński.

Przygotowujemy też wykaz gruntów w miejscowościach poniżej 20 tys. ludzi, które nadają się na Mieszkanie plus - zapowiedział PAP prezes PKP SA Krzysztof Mamiński. Dodał, że spółka przekaże te wykazy do Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Prezes PKP SA mówił, że nieruchomości w miejscowościach poniżej 20 tys. ludzi, należących do kolei, a nadających się pod budowę mieszkań, jest bardzo dużo, więcej niż w dużych miastach.

Mamiński przypomniał, że PKP SA przekazały już na potrzeby programu Mieszkanie plus 238 nieruchomości w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców, m.in. w Krakowie, Gdańsku i Szczecinie.

"Do KZN przekazaliśmy już grunty o powierzchni 600 hektarów, o wartości około 1 mld zł. Przekazaliśmy je w kilku transzach. KZN powinien do połowy roku zdecydować, którymi działkami jest zainteresowany" - mówił prezes.

PKP SA zamierza na części swoich nieruchomości budować biurowce, hotele, a także apartamentowce. "PKP SA jest jednym z większym właścicieli nieruchomości, które można w różny sposób zagospodarować" - mówił wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel. "Jednym z lepszych jest komercjalizacja tych nieruchomości poprzez budowę na nich biurowców, hoteli czy mieszkań" - powiedział wiceminister. Te inwestycje mają być długotrwałymi źródłami przychodu dla PKP SA.

Ustawa o KZN weszła w życie 11 września ub. roku. Dzięki niej powstał tzw. bank ziemi, który odpowiada za zagospodarowanie nieruchomości Skarbu Państwa. Grunty, które wchodzą do KZN, mają zostać przeznaczone pod budowę mieszkań w ramach programu Mieszkanie plus.

KOMENTARZ ANALITYKÓW BDM:

Skorygowana EBITDA w 4Q'17 (oczyszczona o saldo PPO/PKO: -9 mln PLN oraz zmianę salda rezerw pracowniczych: +2 mln PLN) poniżej naszych oczekiwań (178 mln PLN vs 188 mln PLN). Zwracamy uwagę, że raportowana amortyzacja zawiera wpływ rozwiązanie części odpisu na wartość taboru, o czym spółka informowała już w lutym (co oznacza brak konieczności korygowania EBITDA, w naszych prognozach było to uwzględnione w saldzie PPO/PKO).

Konsensus na poziomie EBITDA wynosił 205 mln PLN, ale nie wiemy dokładnie, czy była ona oczyszczona czy nie. Wynik w każdym razie jest rozczarowujący, rok temu skorygowana EBITDA wynosiła 191 mln PLN.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP Cargo S.A. | transport kolejowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »