Nowe linie biznesowe gigantów energetyki. Skąd się biorą, co mają dać?

Energia i innowacje... Strategie polskich grup energetycznych mocno akcentują rozwój linii biznesowych czasami daleko wykraczających poza model, w którym działały dotychczas.

Energia i innowacje... Strategie polskich grup energetycznych mocno akcentują rozwój linii biznesowych czasami daleko wykraczających poza model, w którym działały dotychczas.

Innowacyjność w postaci hasła-wytrychu do przyszłości króluje w energetyce od kilku lat i ma bardzo wiele twarzy. Zmiany, dokonane i przewidywane, obejmują zarówno wytwarzanie energii, jej magazynowanie i przesyłanie oraz sprzedaż, jak i oczywiście jej wykorzystanie.

Gdyby próbować katalogować wyzwania stojące przed elektroenergetyką europejską, w tym polską, to z pewnością należałoby wymienić trzy istotne: regulacje przyspieszające zmiany w sektorze, decentralizację zaopatrzenia w energię, wynikającą m.in. z postępu technologicznego i ograniczanie oddziaływania energetyki na zdrowie i klimat.

Reklama

Jeszcze sprawniej

W klasycznej energetyce węglowej spektakularny przełom raczej się nie zapowiada. Wyścig o poprawę sprawności wytwarzania energii w technologiach węglowych, nie licząc kogeneracji, zatrzymał się na razie przed poziomem 50 proc. GE podaje, że dysponuje gotową do wcielenia w życie "ultranadkrytyczną" technologią, pozwalającą budować elektrownie węglowe o sprawności 49 proc. (średnia światowa - 33 proc.).

W przypadku bloków węglowych być może większą potrzebą niż dalsza poprawa sprawności staje się powiększanie ich elastyczności (m.in. zdolności do szybkich uruchomień i odstawień oraz do pracy w możliwie dużych zakresach mocy). Energetyka konwencjonalna zaczyna bowiem pełnić w coraz większym stopniu rolę ubezpieczającą systemy elektroenergetyczne na wypadek przerw w produkcji przez niesterowalne OZE.

- W modernizowanych przez nas blokach węglowych w Niemczech, dużej i średniej wielkości, udaje się zwiększać elastyczność do 25-30 proc. mocy nominalnej - stwierdził Robert Butzke, dyrektor serwisu Polska i Ukraina w Power Services firmy GE.

GE poinformowało w lipcu ub.r., że wskutek odnotowanego poziomu sprawności (62,22 proc.) gazowo-parowa elektrownia w francuskim Bouchain trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa jako elektrownia o najwyższym poziomie sprawności na świecie. Wcześniej Siemensowi w elektrowni Lausward (też blok gazowo-parowy) udało się osiągnąć 61,5 proc. sprawności. W przypadku kogeneracji (a często mamy do czynienia z jednoczesnym zapotrzebowaniem na energię i ciepło) oznacza to poziom sprawności bliski 90 proc. Jakie jest jutro energetyki gazowej?

Grzegorz Należyty, członek zarządu Siemens w Polsce, odpowiedzialny za energetykę, uważa, że głównym czynnikiem rozwoju energetyki gazowej będzie ciągłe zwiększanie produktywności. Wiąże się to bezpośrednio z przyrostem sprawności. Najbliższe wyzwanie to osiągnięcie poziomu 63 proc., a potem - 65 proc.

W 2016 r. polski minister energii powołał zespół doradczy, którego zadaniem pozostaje analiza i przygotowanie warunków do wdrożenia wysokotemperaturowych reaktorów jądrowych (HTR). Przewodniczący zespołu, prof. Grzegorz Wrochna z Narodowego Centrum Badań Jądrowych, zaznaczał, że na świecie powstało już kilka reaktorów badawczych w tej technologii, chłodzonych helem w gazowej postaci.

- Cel polskiego projektu to wdrożenia takich reaktorów jako źródła ciepła dla przemysłu. Chcemy jednak prowadzić zarazem prace badawcze nad jeszcze bardziej nowatorskimi rozwiązaniami - deklaruje prof. Wrochna.

Odnawialne i tanie?

O ile rozwojowi energetyki węglowej nie sprzyja coraz bardziej zyskujący na znaczeniu model energetyki niskoemisyjnej (m.in. ograniczenia w finansowaniu energetyki węglowej), o tyle energetyce odnawialnej nadal idą w sukurs różnego rodzaju systemy wsparcia, co służy rozwojowi innowacyjności. Dość spektakularnym wydarzeniem w branży OZE stał się rezultat aukcji z kwietnia br. w Niemczech (zakup energii elektrycznej z planowanych morskich farm wiatrowych). Średnia cena w tej aukcji wyniosła 44 euro/MWh, co było globalnym rekordem niskiej ceny.

- Przeciętna cena jest dużo niższa od oczekiwań. Proces aukcyjny uwolnił w ten sposób średnio- i długookresowy potencjał, który doprowadzi do niespodziewanego wcześniej spadku kosztów inwestycji - komentował Jochen Homann, szef Bundesnetzagentur, czyli niemieckiego regulatora, który przeprowadził aukcje.

W przypadku kilku zwycięskich projektów inwestorzy zaproponowali, że wybudują farmy wiatrowe bez subsydiów. Na taki krok zdecydował się m.in. Dong. Firma zaznacza, że opłacalność projektów, w przypadku których przyjęto brak wsparcia, zależy m.in. od kosztu kapitału i że oferty zgłoszono na fundamencie założenia, iż w czasie ich realizacji na rynku dostępne będą już turbiny o jednostkowej mocy 12-15 MW, co poprawi efektywność. Finalne decyzje inwestycyjne mają zostać podjęte do roku 2021, a uruchomienie instalacji przewidziano na rok 2024. W przypadku niemieckiego przetargu zgłoszone ceny nie obejmują kosztów przyłączenia do sieci.

- W Polsce postępuje intensywny rozwój małych OZE, a zwłaszcza fotowoltaiki. Ten trend, bardzo już wyraźny w ubiegłym roku, nadal się utrzymuje. Sądzimy, że w tym roku powstaną w Polsce małe źródła fotowoltaiczne o mocy kilkuset megawatów, co wpłynie też pozytywnie na stabilność pracy KSE. Cena fotowoltaiki nadal spada, choć nie tak dynamicznie, jak w przeszłości - mówi Piotr Grzejszczak, senior menedżer w dziale operacyjnego zarządzania zakupami energii w innogy Polska.

- Nie wykluczamy zgłoszenia projektu ustawy dedykowanej energetyce rozproszonej, która m.in. obejmowałaby działanie klastrów energii. Zwłaszcza że Komisja Europejska, być może antycypując nową dyrektywę OZE, już daje pozytywne sygnały, dotyczące tzw. skrośnego wsparcia OZE. Chodzi tu o to, że zgadza się nie tylko na wsparcie finansowe wynikające z aukcji, ale też na wspieranie konkretnych metod organizacji wytwarzania energii - np. spółdzielni energetycznych - powiedział nam w kwietniu Andrzej Kaźmierski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej w Ministerstwie Energii.

Gigant się zmienia

Korporacje energetyczne zmieniają skórę. Przykładowo koncern RWE wydzielił sprzedaż, dystrybucję i energetykę odnawialną do spółki innogy, której jest głównym akcjonariuszem, podczas gdy biznes związany z energetyką konwencjonalną pozostał w RWE.

Według Engie, przyszłość energetyki leży w dekarbonizacji, decentralizacji, cyfryzacji oraz poprawie efektywności energetycznej - i to te wartości stanowią filary strategii grupy.

Aktualizowane w ub.r. strategie polskich grup energetycznych mocno akcentują rozwój nowych linii biznesowych.

- Grupa PGE dostosowuje się do świata, w którym zmiany dokonują się dynamicznie i tylko najbardziej innowacyjne oraz zorientowane na potrzeby klienta firmy mają szansę rozwoju. PGE będzie łączyć wysoką efektywność z elastycznością, by szybko dostosowywać się do zmiennych warunków rynkowych i regulacyjnych. Stawiamy na nowoczesność technologiczną i zarządczą oraz rozwój nowych obszarów biznesu - powiedział Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE, gdy Grupa PGE ogłaszała zaktualizowaną strategię biznesową na lata 2016-20.

Nowych inicjatyw jest sporo, ale poza elektromobilnością zwykle pozostają jeszcze na dość dużym poziomie ogólności. Strategia grupy Energa zakłada osiągnięcie - dzięki sprzedaży nowych produktów/usług - zysku EBITDA na poziomie 100 mln zł do 2020 r.

- Bieżący rok to przede wszystkim czas wzmożonej pracy po stronie organizacji (nowe procesy oraz systemy IT, partnerstwa strategiczne, umowy o współpracy z dostawcami i podwykonawcami rozwiązań), których efekty finansowe będą widoczne w EBITDA roku 2018. Nasz plan finansowy na 2017 r. zakłada nakłady w wysokości maksymalnie 30 mln zł oraz 5 mln zł EBITDA - informowała nas Urszula Drukort-Matiaszuk z biura prasowego Energi.

Enea ogłaszając w ub.r. strategię rozwoju grupy do 2030 r. mocno podkreślała możliwości wzrostu potencjału inwestycyjnego wskutek uruchomienia nowych linii produktowych, innowacyjnego podejścia do biznesu. Zakłada, że w perspektywie 2025 roku 5-10 proc. EBITDA kreować będą nowe segmenty działalności. Tauron Polska Energia podkreśla w świeżej strategii, że kierunki inwestycyjne po roku 2020 to - prócz energetyki regulowanej - także nowa energetyka. Zadeklarował, że będzie inwestował w rozwój e-mobility, rozproszone wytwarzanie ciepła i energii, energetykę prosumencką, rozwiązania Smart Home, Smart City oraz usługi okołoenergetyczne. W działalności innowacyjnej i badawczo-rozwojowej strategia grupy Tauron Polska Energia zakłada wydatki na poziomie 0,4 proc. wartości skonsolidowanych przychodów rocznie.

Krajowe koncerny energetyczne dostrzegają potrzebę zmian modeli biznesowych. Idą im tu w sukurs programy finansowania badań i rozwoju przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Banalnie to zabrzmi, ale dopiero czas pokaże, co wyniknie z nowych inicjatyw.

Po przytoczonych przykładach widać, że krajowe koncerny energetyczne dostrzegają potrzebę zmian modeli biznesowych. Idą im tu w sukurs programy finansowania badań i rozwoju Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Czas pokaże co ostatecznie wyszło z nowych inicjatyw. Na razie na pewno widać wzmożone poszukiwani nowych, biznesowych i innowacyjnych dróg.

Ireneusz Chojnacki

Więcej informacji w portalu "Wirtualny Nowy Przemysł"

Dowiedz się więcej na temat: energetyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »