Zamach na pieniądze w OFE

Dla przedsiębiorców wybór pomiędzy ZUS i OFE dotyczy tylko 65 zł składki

37 proc. mikroprzedsiębiorców pozostanie w OFE, a 14 proc. wybierze ZUS - wynika z badań przeprowadzonych przez Grupę Idea Bank. W przypadku prowadzących działalność do OFE trafiałoby 65 zł ich miesięcznej składki emerytalnej.

Pozostał już tylko dzień na decyzję, czy część naszej składki emerytalnej ma pozostać w OFE, czy trafiać do ZUS. Z ostatniego kwartalnego badania przeprowadzonego wśród mikroprzedsiębiorców przez Grupę Idea Bank wynika, że w przypadku drobnych przedsiębiorców 37 proc. ankietowanych jeszcze miesiąc temu nie planowało przenosić swoich oszczędności z OFE, a wybór ZUS deklarowało tylko 14 proc. badanych. Jednocześnie znaczna grupa prowadzących działalność, bo aż 35 proc. przyznała wtedy, że nie podjęła jeszcze w tej kwestii decyzji. Należy jednak spodziewać się, że wielu niezdecydowanych przedsiębiorców wybierze ostatecznie ZUS. Dlaczego? Między innymi dlatego, że tak jest z pewnością łatwiej. Ci, którzy stawiają na ZUS, nie muszą bowiem składać takiej deklaracji. Natomiast osoby, które decydują się na pozostawienie części składki emerytalnej w OFE, zobowiązane są złożyć oświadczenie o takim wyborze.

Reklama

Co więcej, w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą wybór pomiędzy OFE i ZUS dotyczy... 65 zł miesięcznie - wynika z wyliczeń Tax Care. Przedsiębiorcy mają bowiem prawo do płacenia składek na ubezpieczenia społeczne (w skład których wchodzi składka emerytalna) w formie zryczałtowanej - od najniższej możliwej podstawy wymiaru składek, niemającej zazwyczaj odzwierciedlenia w ich faktycznych zarobkach. I chętnie z tego prawa korzystają - z innego badania, przeprowadzonego przez Tax Care i Idea Bank, wynika bowiem, że 90 proc. przedsiębiorców płaci składki ZUS właśnie od minimalnej podstawy. Najniższa możliwa podstawa dla przedsiębiorców wynosi obecnie 2247,6 zł (60 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, za wyjątkiem osób dopiero rozpoczynających działalność gospodarczą, którzy mają prawo do jeszcze niższych składek na ubezpieczenia społeczne, ale tylko przez 2 lata), a sama składka emerytalna to 438,73 zł miesięcznie, czyli 19,52 proc. podstawy wymiaru. Wybór pomiędzy ZUS i OFE dotyczy części składki, a dokładnie 2,92 proc. podstawy jej wymiaru (pozostała kwota już trafia do ZUS). W przypadku przedsiębiorców oznacza to zatem, że muszą zdecydować, czy pozostawią w OFE ok. 65 zł miesięcznie.

W efekcie z punktu widzenia przedsiębiorców dylemat, czy odprowadzać składki wprost do ZUS, czy raczej do OFE, może praktycznie nie istnieć - płacąc najniższe możliwe składki ZUS i tak muszą liczyć się z groszową emeryturą, bez względu na efekt realizowanej przez rząd reformy systemu emerytalnego.

Oświadczenia na ostatnią chwilę

Z najnowszych danych ZUS wynika, że na trzy dni przed końcem terminu do ZUS-u wpłynęło 1 067 427 oświadczeń, z czego dwie trzecie przez ostatnie 30 dni - tyle osób zadeklarowało do 28 lipca br., że chce zostawić część swoich oszczędności w otwartych funduszach emerytalnych. To jednak ciągle niewiele, biorąc pod uwagę, że prawo do dokonania wyboru pomiędzy ZUS i OFE ma 14 mln ubezpieczonych.

Z informacji podanych przez ZUS wynika także, że wśród składających oświadczenia mało popularna jest elektroniczna platforma pue.zus.pl dostępna po zalogowaniu - przez internet wpłynęło tylko 4 proc. wniosków. 60 proc. zostających w OFE nadało oświadczenie na poczcie, a jedna trzecia odwiedziła ZUS osobiście.

Agata Szymborska-Sutton, Katarzyna Miazek

Tax Care S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »