ZUS ostrzega przed oszustami rozsyłającymi maile

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed oszustami rozsyłającymi maile do klientów Zakładu. Jak powiedział IAR rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz, oszuści ślą informacje o konieczności zapłacenia faktury wystawionej rzekomo przez ZUS.

Rzecznik zaznaczył, że Zakład nie wystawia żadnych faktur ani też nie rozsyła do swoich klientów drogą mailową żadnych formularzy ani dokumentów.

Dodał, że pod żadnym pozorem nie należy otwierać maili otrzymanych rzekomo od ZUS-u. Otwarcie załącznika z takiego maila może doprowadzić do zainfekowania komputera i wykradzenia danych, nawet danych dostępowych do bankowości elektronicznej, co grozi utratą pieniędzy.

Wojciech Andrusiewicz wyjaśnił, że ZUS owszem kontaktuje się ze swoimi klientami drogą elektroniczną, ale tylko z tymi, którzy taką drogę wybrali. Kontakt odbywa się za pośrednictwem profilu na Platformie Usług Elektronicznych ZUS.

Reklama

Dodał, że Zakład w sytuacjach, kiedy podejrzewa, że może dochodzić do próby wyłudzenia informuje organy ścigania, ale dla klienta najważniejsze jest to, by on sam nie ucierpiał i nie musiał dochodzić środków, które stracił otwierając fałszywe maile.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył niedawno operację przesyłania listów do ubezpieczonych o stanie ich kont emerytalnych - zapowiedział IAR rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz.

Wyjaśnił, że w sumie wysłanych zostało ponad 20 milionów listów, w tym ponad 2 miliony to listy elektroniczne dla zarejestrowanych na platformie usług elektronicznych.

Wojciech Andrusiewicz zaznaczył, że informacja o stanie konta ubezpieczonego jest jednym z najważniejszych listów otrzymywanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Traktuje bowiem o naszych finansach, o tym co te finanse oznaczają dla naszej przyszłości emerytalnej.

Z tej korespondencji dowiemy się ile w całym swoim zawodowym życiu zebraliśmy składek, ile z nich wpłynęło w ostatnim roku. Jeśli ktoś ma konto w Otwartym Funduszu Emerytalnym dowie się ile pieniędzy wpłynęło z OFE. Osoby, które ukończyły 35 rok życia otrzymują też wyliczoną hipotetyczną emeryturę.

Rzecznik ZUS odnosząc się do obaw związanych z niewysoką hipotetyczną emeryturą zaznaczył, że ta wyliczona w liście emerytura nie uwzględnia przyszłych waloryzacji składek oraz możliwej zmiany pracy i tym samym zmiany wysokości płaconych składek.

Wojciech Andrusiewicz podkreślił, że dla wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych duże znaczenie ma takie planowanie swojej kariery zawodowej, by nie zatrudniać się na czarno i aby płacić składki od wszystkich składników wynagrodzenia.

Dodał, że na dziś dla wielu to, że dostają mniej na rękę a wynagrodzenie brutto jest dużo wyższe jest uciążliwe W przyszłości jednak, to co wędruje z naszego brutto w postaci składek będzie kształtowało naszą emeryturę. Im więcej pieniędzy znajdzie się na naszym koncie emerytalnym, tym emerytura będzie wyższa.

Rzecznik ZUS zwrócił uwagę, że Zakład uporał się z rozsyłaniem listów na 19 dni przed zapisanym w ustawie terminem.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Andrusiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »