Employer brending sposobem na pokolenie Y

Jak wynika z licznych badań, przedstawiciele pokolenia Y nie są tak skupieni na zarabianiu pieniędzy jak ich rodzice. A to oznacza, że pracodawca będzie zmuszony zawalczyć o młodych, zdolnych i utalentowanych pracowników nie tylko wysokością pensji.

Tak przynajmniej można przypuszczać na podstawie analizy zachodzących na rynku zmian, ale przede wszystkim oceny ogólnego podejścia do życia i pracy tzw. milenialsów (ang. Millennials), czyli osób, które urodziły się w latach 1983-2000. Ostatnie roczniki pokolenia Y wejdą wkrótce na rynek pracy, co może wstrząsnąć jego fundamentami.

Pokolenie z technologią w ręku

Pokolenie Y dorastało w czasach, gdy rozwój nowoczesnych technologii zmieniał otaczający ich świat. Dzisiaj nie wyobrażają sobie bez internetu bądź telefonu codziennego życia. Potrafią korzystać z najnowszych rozwiązań, wykorzystują sieci społecznościowe nie tylko do celów rozrywkowych, ale również pracy. Są przedsiębiorczy, a biznes coraz częściej rozumieją jako działania w sieci. Mają różne wymagania, aspiracje, podejście do pracy i codziennych obowiązków. Stawiają w centrum świata siebie, co ma bezpośrednie przełożenie na ich plany zawodowe i stosunek do pracodawcy czy współpracowników. Zmiana uwidacznia się już w samym podejściu do obowiązków, ale przede wszystkim ich miejsca w strukturach firmy.

Reklama

Dla nich właściwe pytanie nie dotyczy tego, co mogą dać firmie, ale co pracodawca może unikatowego zaoferować im, i często, nie chodzi już o same zarobki. Pokolenie Y dopiero zapoczątkowało zmianę podejścia do pracy, które - w opinii wielu socjologów - pełną formę przyjmie wraz z pojawieniem się na rynku pracy pokolenia Z. Tym niemniej, można wskazać szereg zmian, które w perspektywie najbliższych lat będą przybierać na sile. To przede wszystkim faktyczne połączenie świata realnego z wirtualnym, które stały się nierozdzielną całością. Implikuje to także pewne zachowania pokoleniowe. Młodzi pracownicy są nastawieni na szybki sukces i rozwój kariery. Najlepiej jeśli mogą już od samego początku brać udział w kluczowych i ważnych z punktu widzenia rozwoju firmy projektach i zadaniach. Nie chcą jednak wpisać się na stałe w struktury organizacji. W ich przekonaniu kariera w korporacji to jedynie pierwszy krok do własnego biznesu, najlepiej innowacyjnego startupu.

Zrozumieć nowe pokolenie

Co to oznacza dla firm i zespołów odpowiedzialnych za employer branding? Muszą oni dostosować swój przekaz i ofertę do pokolenia, które cyfrowe nie jest tylko z nazwy, ale wychowało się w czasach nie tylko szerokiego dostępu do internetu, ale także technologii mobilnych.

To zaś oznacza, że pracy szuka w telefonach, wykorzystując przy tym wszystkie dostępne i popularne dzisiaj środki przekazu. Z jednej strony mogą to być portale dedykowane szukaniu pracy lub poświęcone tematyce biznesowej, jak GoldenLine lub LinkedIn. Z drugiej natomiast towarzyskie i rozrywkowe sieci społecznościowe, których jeszcze nie tak dawno nikt by nie utożsamiał z rynkiem pracy i szukaniem zatrudnienia.

Tym niemniej, takie serwisy jak Facebook, Twitter, Youtube, Google+, Instagram czy Pinterest stały się miejscem nie tylko wymiany online różnych treści, ale także opinii i doświadczeń. Pracodawca może być dzisiaj pewny, że pracownik najpierw sprawdzi jakie warunki panują w jego firmie zanim zdecyduje się na zatrudnienie. Może to zrobić na wiele sposobów, chociażby pisząc post bądź zakładając temat na blogu bądź forum.

Zderzenie tych dwóch światów może wykorzystać także pracodawca, by znaleźć pracownika albo komunikować swoją silną markę i standardy, które wyróżniają go na tle innych firm na rynku. Film rekrutacyjny na YouTube, wycinki z codziennego dnia pracy zamieszczone w krótkim, zrobionym z zaskoczenia nagraniu, zdjęcia na popularnych portalach - to tylko wybrane możliwości dotarcia do pokolenia Y. Zamiast mówić, że firma dba o pracowników, preferuje i wspiera koncepcję work-life balance, lepiej to pokazać. W sieci treści rozpowszechniają się bardzo szybko. Ciekawe, naturalne i autentyczne obrazy i firmy mogą utrwalić wizerunek firmy, wskazać na kulturę pracy, organizację i wsparcie jakie oferują pracownikom.

Nowe media dla pokolenia Y to już nie tylko rozrywka, ale styl życia i podstawowe źródło informacji. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Ta stara jak świat maksyma dzisiaj nabiera nowego znaczenia. Przy tej ilości treści, które są generowane każdego dnia w internecie, pracodawca ma tylko kilka chwil by zainteresować i przekonać do siebie potencjalnego kandydata. Zamiast suchych haseł i sloganów, lepiej zainwestować w dialog i faktyczną interakcję z przyszłym pracownikiem. Rozmowa na forum z zainteresowanymi osobami, reagowanie na komentarze, w tym te negatywne, zamiast ich usuwanie, pokazanie nagrań z pracownikami, którzy mówią o tym, co im się podoba, a co nie w danej firmie, dziale bądź stanowisku - może przynieść efekty znacznie większe niż suchy przekaz.

Korzyści są policzalne

Na pytanie jak dotrzeć do pokolenia Y odpowiedzi szukają eksperci od employer brandingu. Rynek wypracował kilka praktyk, które się sprawdzają i dają wymierne efekty. To kreacja silnej marki pracodawcy już na etapie szukania pracy przez młodych ludzi. Ambasadorem marki może być student, który karierę w danej organizacji zaczął już podczas studiów. Dopasowana do jego potrzeb ścieżka rozwoju, elastyczność i wsparcie sprawiają, że dobre wrażenie firma może budować nie angażując się bezpośrednio z kampanią reklamową lub PR-ową. Krokiem do sukcesu jest także zrozumienie potrzeb kandydatów. Pokolenie Y chce realizować się zawodowo bez oderwania od swoich pasji i wartości. To zaś wymusza zmianę podejścia do nowego pracownika, które ma pokazać, że to właśnie jego kandydatura jest najważniejsza. "Jeśli nie ty, to kto?" - pyta jedna z amerykańskich firm, kierując przekaz do młodych osób.

Czy employer branding się opłaca? Firmy, które stosują tego typu podejście od lat wskazują na większe możliwości przyciągnięcia do pracy talentów i specjalistów. To także niższe koszty rekrutacji i większe prawdopodobieństwo utrzymania pracowników w firmie.

(am)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »