Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

Wokół linii 1,24

Dziś wczesnym rankiem, po godzinie piątej, na EUR/USD notujemy poziomy nieznacznie tylko niższe niż 1,24. Może to zakrawać na próbę nieśmiałego powrotu do góry, albowiem zdarzały się nawet kursy rzędu 1,2375.

Dziś wczesnym rankiem, po godzinie piątej, na EUR/USD notujemy poziomy nieznacznie tylko niższe niż 1,24. Może to zakrawać na próbę nieśmiałego powrotu do góry, albowiem zdarzały się nawet kursy rzędu 1,2375.

Tuż pod nią

Nawet jednak taki powrót nie zmienia w żaden sposób faktu, że to dolar, w zgodzie zresztą z naszym stałym założeniem, triumfuje na rynku. Nie powiodła się próba korekty z zeszłego tygodnia, choć na pozór można było sobie wiele po niej obiecywać. Nastroje zbił jednak Mario Draghi, rysując przed rynkiem dość pesymistyczną wizję słabych wyników gospodarczych i niemożności stosowania przez EBC klasycznych chwytów, takich jak manipulacje stopą procentową (niżej nie da się jej sprowadzać). Było to w piątek, wówczas EUR/USD poszedł mocno w dół, a równocześnie, co nie zaskakuje, złoty mocno stracił do dolara (o czym za chwilę).

Reklama

Dziś w programie odczyt indeksu instytutu Ifo z Niemiec za listopad. To wskaźnik uważany za jedne z lepszych mierników gospodarki niemieckiej. Prognoza zakłada, że nieznacznie obniży swój lot - ze 103,2 pkt do 103 pkt. Słabszy wynik będzie potwierdzał siłę dolara, słabość euro i minorowe nastroje, ale nawet rezultat wyprzedzający prognozy nie powinien całkowicie odmienić sytuacji.

O 11:00 wypowie się publicznie Benoit Coeure z zarządu EBC, zaś o 15:45 poznamy wstępny odczyt indeksu PMI dla usług w Stanach Zjednoczonych. Ogólnie rzecz biorąc, nie byłoby dziś dziwne, gdyby EUR/USD faktycznie trochę skorygował swe notowania na korzyść euro, przy czym już okolice 1,2422 i 1,2445 mogłyby być wyraźnymi oporami, a korekta miałaby czysto techniczny charakter (naturalna realizacji części zysków). Ewentualny słaby odczyt z Niemiec może jednak zablokować nawet i taki ruch.

Co z PLN?

Nie ma dziś danych z Polski, w szczególności zaś takich, które znacząco wpływałyby na pary USD/PLN i EUR/PLN. Po znacznej przecenie euro do dolara złoty jest względnie mocny w relacji do euro, tzn. na EUR/PLN mamy 4,20, a nawet schodzimy chwilami niżej. Na USD/PLN notowana jest wartość 3,3875, okolice 3,3730 - 45 mogą być wsparciem. Sytuacja będzie zależeć od eurodolara.

Tomasz Witczak

FMC Management

FMCM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »