Globalny koncern, lokalne sprawy

Bezpieczeństwo to priorytet

KGHM prowadzi wydobycie rud miedzi i innych metali w kopaniach podziemnych, nawet poniżej 1000 m pod ziemią oraz w kopalniach odkrywkowych. Urobek trafia do należących do grupy hut i zakładów przetwórczych.

Praca w takim środowisku bywa niebezpieczna i wymaga zachowania najwyższych standardów bezpieczeństwa.

W całej grupie KGHM na koniec 2017 roku zatrudnionych było ponad 33,9 tys. pracowników, z czego 54 proc. zatrudnionych było w KGHM Polska Miedź SA, gdzie z kolei w kopalniach pracowało 12,4 tys. osób, w hutach 3,5 tys. osób, a w pozostałych oddziałach 2,26 tys. osób.

Spółka podejmuje wysiłki, by maksymalnie zminimalizować ryzyka wypadków wśród pracowników. Bezpieczeństwo jest jedną z podstawowych wartości KGHM. Koncern stara się tworzyć kulturę bezpiecznej pracy opartej na szkoleniu pracowników, wdrażaniu innowacyjnych technologii czy systemów zarządzania bezpieczeństwem.

Reklama

Miedziowa firma idzie w kierunku mechanizacji prac, szczególnie pod ziemią. Coraz większą rolę w pracach eksploatacyjnych pełnią nowoczesne, zdalnie sterowane maszyny, które zastępują ludzi na trudniejszych odcinkach. W minionym roku KGHM wprowadził m.in. do użytku automatyczne urządzenie do rozbijania brył w wyrobiskach podziemnych kopalni rudy miedzi, a także samojezdny wóz kotwiący z automatyczną głowicą kotwiącą. Spółka opracowała też sysytem szkolenia operatorów maszyn samojezdnych, którego celem jest efektywna i bezpieczna praca w kopalniach rud miedzi.

Ale nawet sprzęt i pojazdy wymagające fizycznej obsługi pracownika są projektowane w taki sposób, by zapewniały ochronę górnikom. Wyposażone są w specjalne kapsuły ochraniające operatora czy w kamery, które zwiększają pole widzenia podczas manewrów. Istotną kwestią jest też dbałość o sprzęt, regularny przegląd maszyn i ich serwisowanie. Zmniejsza to ryzyko awarii, a przy okazji poprawia efektywność wydobycia. Duży nacisk w grupie kładziony jest na badania techniczne i homologację.

Jednym z realizowanych przez firmę w 2017 r. projektów było opracowanie systemu łączności bezprzewodowej w podziemnych wyrobiskach, z uwzględnieniem komunikacji i transmisji danych w obszarze frontu eksploatacyjnego, co również poprawia bezpieczeństwo.

Zagrożenia naturalne towarzyszące podziemnej eksploatacji złóż rudy i miedzi są bardzo duże. Problemem są wstrząsy górnicze i ich skutki w postaci tąpnięć i zawałów. Dlatego spółka prowadzi działania związane z profilaktyką tąpaniową i zawałową. Polegają one na obserwacjach sejsmologicznych i ocenie stanu górotworu. Firma korzysta m.in. z mobilnych radarów, które śledzą mikroruchy skał i ostrzegają przed ich ewentualnym osuwaniem. Eksperci na podstawie prowadzonych badań i pomiarów dobierają rozmiary i kształt komór oraz flarów międzykomorowych, a także rozmiary flarów ochronnych. Projektują najkorzystniejszy kierunek eksploatacji i optymalną kolejność wybierania złoża. Wszystko po to, by zmniejszyć koncentrację naprężeń w górotworze. Koncern dokłada starań, by wszystkie stanowiska pracy miały zidentyfikowane zagrożenia, by były odpowiednio przygotowane pod kątem bezpieczeństwa i dysponowały wymaganymi środkami technicznymi.

Niezwykle istotny jest tu też tzw. czynnik ludzki. Dlatego firma podejmuje wysiłki, by zmniejszyć ryzyko wypadku poprzez właściwe szkolenie i wyrabianie odpowiednich nawyków pracowników. Wprowadziła w tym celu wysokie standardy BHP w swoich zakładach. Obowiązują one zarówno zatrudnionych w grupie, jak i podmioty, które realizują usługi na jej rzecz. KGHM uruchomił internetowy Vortal BHP, w którym znajduje się blisko sto infografik, artykułów i materiałów informacyjnych związanych z bezpieczną pracą. Opracowane zostały też filmowe rekonstrukcje wybranych wypadków i niebezpiecznych zdarzeń w oddziałach KGHM Polska Miedź.

Najbardziej oczywistą rzeczą jest stosowanie odpowiednich środków ochrony, takich jak odzież, kaski, okulary, ochraniacze, maski czy słuchawki. Kluczem do sukcesu jest też świadomość i wiedza załogi. Spółka kładzie duży nacisk na rozwój programów szkoleniowych i weryfikację wiedzy pracowników z zakresu bezpieczeństwa. W ostatnim czasie jedna z firm wchodzących w skład grupy, KGHM Cuprum CB-R, przeprowadziła badanie dotyczące tego obszaru i opracowała propozycję działań korygujących. W ramach programu badano postawy pracowników, środowisko pracy, edukację i umiejętności załogi oraz stan zdrowia zatrudnionych. Takie kompleksowe podejście zwiększa szansę na wypracowanie skutecznych metod zmierzających do poprawy bezpieczeństwa.

Spółka przeprowadza ocenę poziomu stresu zawodowego w centrali KGHM. Wśród działań profilaktycznych są też badania sprawnościowe i kondycyjne pracowników oraz kontrola stanu ich zdrowia. Ale działania KGHM nastawione są też na minimalizację skutków wypadków. KGHM wraz z należącym do spółki Miedziowym Centrum Zdrowia roszerzył zakres pomocy psychologicznej dla uczestników wypadków przy pracy i ich rodzin.

Nikt nie jest w stanie wykluczyć wszyskich zagrożeń, ale wypracowywanie odpowiednich standardów pomaga zminimalizować ryzyka. Ubiegły rok KGHM zakończył dobrym wynikiem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Łączna liczba wypadków przy pracy spadła do 300 z 370 rok wcześniej. Większość - około 98 proc. - związana była z lekkimi urazami następującymi w efekcie utraty równowagi, uderzeń, oderwania się skał czy na skutek używania narzędzi pracy.

Sprawdź bieżące notowania KGHM na stronach BIZNES INTERIA.PL

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »