UE: Nasz kraj będzie największym wygranym!
Polska będzie największym beneficjentem środków unijnych ze wszystkich państw Unii w nowym budżecie. Premier powiedział, że z przyjętego porozumienia wynika, że w ciągu kolejnych 7 lat na Polskę przypada 72,9 mld euro funduszy spójności.
Przywódcy państw UE uzgodnili w piątek po południu w Brukseli porozumienie ws. nowego unijnego budżetu na lata 2014-20, który przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach. Podstawa do kompromisu została przygotowana przez szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya. Uzgodnione kwoty są o 12 mld euro mniejsze niż proponował on w listopadzie.
W latach 2014-2020 Polska pozostanie największym beneficjentem unijnej polityki spójności spośród wszystkich państw UE - powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej po budżetowym szczycie UE w Brukseli.
Premier powiedział, że z przyjętego porozumienia wynika, że w ciągu kolejnych 7 lat na Polskę przypada 72,9 mld euro funduszy spójności.
Premier powiedział ponadto, że Polsce udało się wynegocjować, że VAT płacony przez samorządy przy okazji inwestycji finansowych przez UE będzie mógł być pokrywany ze środków unijnych (tzw. kwalifikowalność VAT). Wyjaśnił, że to daje dodatkowo prawie 7 mld euro.
Premier Donald Tusk poinformował, że Polska otrzyma 28,5 mld euro na wspólną politykę rolną w nowym budżecie UE na lata 2014-2020. "Polska największym beneficjentem środków unijnych ze wszystkich państw Unii Europejskiej w nowym budżecie" - oświadczył w piątek szef rządu.
- Kiedy porównujemy się z innymi krajami, (...) największymi krajami, to mamy wykres dla nas imponujący - to jest wykres, który mówi o polityce spójności. Podjęliśmy zobowiązanie, że 300 miliardów złotych Polska będzie miała w ramach funduszy spójności, ryzykowaliśmy tą deklaracją, bo wiedzieliśmy że presja w Europie na oszczędności, cięcia będzie bardzo duża. Dziś mogę powiedzieć, że Polska otrzyma - w zależności oczywiście od kursu złotego - na pewno 300 miliardów, to jest 72,9 mld euro - mówił premier.
Przywódcy państw UE uzgodnili w piątek po południu w Brukseli porozumienie ws. nowego unijnego budżetu na lata 2014-20, który przewiduje wydatki na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach.
Podstawa do kompromisu została przygotowana przez szefa Rady Europejskiej Hermana van Rompuya. Uzgodnione kwoty są o 12 mld euro mniejsze niż proponował on w listopadzie.
Uzgodniony w piątek na szczycie UE w Brukseli nowy unijny budżet nie jest zadowalający z punktu widzenia całej Unii, ale dla samej Polski jest korzystny - ocenił komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski.
- To nie jest zadowalający budżet dla Europy na siedem lat, bo mamy nowy kraj członkowski, Chorwację, oraz nowe kompetencje dla UE. Tymczasem nowy budżet jest o prawie 40 mld mniejszy budżet, niż ten obecny (na lata 2007-2013) - powiedział Lewandowski PAP po zakończeniu szczytu UE. Dodał, że z tego punktu widzenia całej Unii propozycja budżetowa, którą przedstawiła Komisja Europejska, "była dużo lepsza". Uzgodniony na szczycie kompromis, który zakłada wydatki siedmioletniego budżetu na poziomie 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach oraz 908,4 mld euro w tzw. płatnościach, został znacznie okrojony w stosunku do opiewającej na ponad 1 bilion euro propozycji KE.
"Nie można jednak zapominać o interesach krajów, które są na dorobku, takich jak Polska. Tutaj ocena (porozumienia) jest skrajnie inna, bo przy malejącym o prawie 40 mld budżecie tylko Polska i Słowacja mają rosnące środki" - ocenił komisarz.
"Rosną wydatki na politykę spójności dla Polski ponad obiecywane (przez PO) w czasie kampanii wyborczej (w 2011 r.) 300 mld złotych. Rosną też środki na rolnictwo, z możliwością przesuwania pieniędzy z rozwoju obszarów wiejskich na dopłaty bezpośrednie - jeżeli sojusznik (Platformy) w koalicji rządowej (PSL) uznałby, że perspektywa ruchu w górę dopłat bezpośrednich jest zbyt skromna" - dodał.
_ _ _ _ _