Fiskus zarekomenduje urzędom skarbowym, by zwracały VAT bez zwłoki

- Ministerstwo Finansów zarekomenduje urzędom skarbowym, by bez zwłoki zwracały VAT przedsiębiorcom - poinformował PAP wiceminister finansów Jacek Kapica. Praktyka przedłużania zwrotu miałaby dotyczyć tylko kwot budzących podejrzenia fiskusa.

- Urzędy skarbowe w całym kraju otrzymają rekomendację Ministerstwa Finansów do zwrotu podatku VAT bez zwłoki i przyjęcia praktyki przedłużania zwrotu tylko kwoty budzącej wątpliwości - zapowiedział Kapica. Wyjaśnił, że obecnie urzędy skarbowe dokonując koniecznej weryfikacji zasadności zwrotu podatku VAT zatrzymują całą kwotę objętą wnioskiem, pomimo że czynności sprawdzające dotyczyły tylko jej części.

- Rekomendacja Ministerstwa Finansów ma na celu zminimalizowanie okresu oczekiwania na zwrot podatku, w części niebudzącej żadnych wątpliwości. Taka praktyka ograniczy również po stronie budżetu państwa koszty odsetek wynikających z przedłużania zwrotu VAT podatnikom - podkreślił.

Reklama

Wiceminister zaznaczył, że stanowisko resortu finansów nie zmienia obowiązujących przepisów ustawy o podatku od towarów i usług - wynika ono wyłącznie z ich interpretacji. Przepisy określają bowiem jedynie ostateczne terminy, w jakich należy dokonać zwrotu całości należnej kwoty, nie precyzują natomiast tego, że zwrot musi być wypłacony jednorazowo.

- Stąd najważniejsze jest, aby ostatecznie całość faktycznie przysługującego zwrotu została dokonana zgodnie z prawem. Wymaga to jednak każdorazowo indywidualnej oceny organu podatkowego - dodał.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »