Przedsiębiorca może obciążyć dłużnika za windykację

Podejmowane samodzielnie przez przedsiębiorców próby wyegzekwowania spłat od dłużników są pracochłonne i zazwyczaj mało efektywne. Firmy szukają zatem pomocy pośród podmiotów specjalizujących się w windykacji.

Często okazuje się jednak, że cena zlecenia usługi na zewnątrz jest za wysoka. W takiej sytuacji przedsiębiorca powinien wiedzieć, że przy odpowiednio sporządzonej umowie, kosztami działań windykacyjnych może obciążyć dłużnika.

Problemy z odzyskiwaniem należności z tytułu wystawionych faktur są znane praktycznie wszystkim przedsiębiorcom. Firmy z sektora MSP z uwagi na skalę działalności nie dysponują najczęściej specjalistami od windykacji należności zatrudnionymi na etacie, przez co odczuwają ten problem ze zdwojoną siłą. W takim wypadku outsourcing usług windykacyjnych to często jedyne efektywne rozwiązanie problemu odbiorców spóźniających się ze spłatą faktur. Cena usługi nie musi być tutaj przeszkodą, gdyż koszty z tym związane wcale nie muszą obciążyć budżetu małej czy średniej firmy.

Reklama

"Jeżeli już na etapie zawierania umowy z kontrahentem zasięgniemy porady profesjonalisty, będziemy mogli skorzystać z możliwości zamieszczenia odpowiedniego zapisu, który następnie umożliwi przerzucenie kosztów windykacji na dłużnika - tłumaczy adwokat Tomasz Celary współpracujący z Pragma Inkaso SA - Warunki, jakie należy spełnić w tym względzie, to zlecenie windykacji zewnętrznej firmie i zawarcie odpowiedniego porozumienia podczas ustalania warunków współpracy z nowym kontrahentem."

W praktyce, odpowiedni zapis w umowie o współpracy powinien zawierać informację, że w przypadku opóźnienia w zapłacie należności, dostawca usług czy produktów może zlecić windykację zewnętrznej firmie na koszt odbiorcy.

Oprócz tego zawarty kontrakt powinien zakładać również możliwość sprzedaży wierzytelności i finansowania w ramach faktoringu. W umowie powinno być określone, na rzecz którego podmiotu firma będzie mogła zlecić takie usługi oraz po jakim czasie, od upływu terminu spłaty (np. 14 dni), będzie to możliwe.

- Firma obciąża spóźniającego się odbiorcę poniesionym kosztem usług windykacyjnych lub prowizją zapłaconą od sprzedaży długu poprzez wystawienie noty obciążeniowej z określonym terminem płatności. - dodaje Tomasz Celary.

Tym samym, jeśli w umowie z nowym kontrahentem zostanie zapisane rozszerzenie jego odpowiedzialności za opóźnione spłaty, firma będzie miała możliwość przerzucenia kosztów windykacji, na wypadek kiedy stanie się on dłużnikiem. A jeśli nowy, potencjalny odbiorca nie będzie chciał podpisać umowy z takim zapisem? Będzie to jasny sygnał, że firma może mieć problemy finansowe lub jej intencje względem zawiązania uczciwej współpracy nie są szczere. W takim wypadku lepiej w ogóle jej nie podejmować.

Dowiedz się więcej na temat: długi | e-faktura | windykacja | windykatorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »