BGK finansuje kredyty dla dużych, średnich i najmniejszych firm

Przedsiębiorcy duzi, średni, a nawet bezrobotni, którzy chcieliby dopiero rozpocząć działalność gospodarczą, mogą starać się w bankach i innych instytucjach o pożyczki, na które funduszy dostarcza Bank Gospodarstwa Krajowego ze środków unijnych. Łączna kwota preferencyjnie oprocentowanych kredytów dla biznesu wynosi 6,5 mld zł.

Dlaczego polscy przedsiębiorcy wstrzymują się z inwestycjami? Najczęściej wymienianym przez nich powodem jest brak kapitału. Fakt, że polskie przedsiębiorstwa mają niskie kapitały własne, a kredyt jest drogi, stał się sporą barierą w rozwoju gospodarki. Zwłaszcza gdy jest to młoda firma, która w ogóle nie ma zdolności kredytowej.

Środki unijne w niebagatelnej wysokości 6,5 mld zł, którymi dysponuje BGK, mają obniżyć tę barierę. Są po to, żeby zwiększyć konkurencyjność i innowacyjność firm z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Także takich, które dopiero co powstały. Mają też pomóc osobom zakładającym działalność gospodarczą w rozpoczęciu biznesu.

Reklama

- Dla przedsiębiorców z piętnastu regionów, poza śląskim, ruszają pożyczki z projektów unijnych, których celem jest wsparcie finansowe polskiego biznesu - i tego doświadczonego, i tego stawiającego pierwsze kroki - mówi Interii Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, dyrektor zarządzająca w BGK.

Unijne pożyczki przeznaczone są na finansowanie inwestycji przez te przedsiębiorstwa, które nie mogą uzyskać finansowania na rynku lub oferta banków jest dla nich po prostu za droga. Dotyczy to zwłaszcza firm z krótką historią oraz tych, których droga rozwoju wymaga wprowadzania bardziej ryzykownych inwestycji.

- Tego rodzaju przedsiębiorcy mogą wykorzystać pozyskane środki na inwestycje związane z unowocześnieniem rozwiązań produkcyjnych i technologicznych w swojej firmie oraz wprowadzaniem nowych i ulepszonych produktów oraz usług - mówi dyrektor w BGK.

Co istotne, cały program adresowany jest nie tylko do przedsiębiorców bardzo się różniących pod względem wielkości prowadzonego biznesu. Ma trafić do różnych branż i odpowiedzieć na różne potrzeby inwestycyjne. Sfinansować więc można z pożyczonych pieniędzy zakup zwyczajnych maszyn produkcyjnych, ale też takiego sprzętu, który umożliwia wdrażanie innowacji.

Przedsiębiorstwo może starać się o pożyczkę na inwestycje w dziedzinie jego dotychczasowej podstawowej działalności, ale też wtedy, gdy chce sfinansować z unijnych pieniędzy wprowadzenie zupełnie nowego projektu. Część pieniędzy pożyczana na działalność w obszarach zaliczanych do "inteligentnych specjalizacji", o których mówi "Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju", a część przeznaczona jest dla obszarów wiejskich. Ważne jest również to, że po spłacie zobowiązania, ta sama firma możne zaciągnąć je ponownie.

Cały program pożyczek ze środków unijnych skonstruowany jest w taki sposób, że rodzaj, zakres i obszar wsparcia zależy od specyfiki poszczególnych regionów. A zatem nieco inny będzie w każdym z województw. Teraz BGK podpisuje umowy z kolejnymi pośrednikami, u których można starać się o taki kredyt.

I tak na przykład duża pożyczka w województwie lubelskim to kwota od 250 tys. do miliona złotych. Jej adresatem są więksi przedsiębiorcy, którzy myślą o budowie nowego zakładu produkcyjnego, zwiększeniu zdolności produkcyjnych istniejącej fabryki, dywersyfikacji produkcji, a więc wprowadzeniu nowych produktów, czy też zmianie procesów produkcji. Okres spłaty takiego kredytu wynosi do ośmiu lat, a karencja w spłacie - sześć miesięcy. W województwie lubuskim natomiast przedsiębiorstwo może pożyczyć na podobne cele od 500 tys. nawet do 2 mln zł, okres karencji trwa rok, a kredyt można spłacać przez 10 lat.

W województwie opolskim dostępna jest już duża pożyczka inwestycyjna, z której mogą być finansowane inwestycje w zaplecze badawczo-rozwojowe mające zwiększyć innowacyjność przedsiębiorstwa. Mogą to być całkiem nowo powstające działy badawczo-rozwojowe albo też rozbudowa już istniejących. W opolskim firma może także zaciągnąć pożyczkę do 2 mln zł na inwestycje polegające na wdrożeniu innowacji produktowych, procesowych, marketingowych lub organizacyjnych oraz inwestycje w nowoczesne maszyny lub w sprzęt do produkcji nowych bądź lepszych produktów.

- Każdy z projektów wykorzystuje najpotrzebniejsze lokalnie narzędzia finansowe, by zaspokoić rzeczywiste, wcześniej zidentyfikowane potrzeby biznesu. W zależności od regionu przedsiębiorcy skorzystają z preferencyjnych pożyczek, gwarancji oraz produktów kapitałowych - mówi Patrycja Wolińska-Bartkiewicz.

Bardzo ważne w programie jest to, że pożyczki dostać mogą również osoby dopiero rozpoczynające przygodę z biznesem. Także bezrobotni, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą, lecz brak środków uniemożliwia im taki krok.

- Aktywizacja osób pozostających bez pracy to jedno z istotnych założeń projektów unijnych. Osoby bezrobotne, które planują rozpocząć działalność gospodarczą, mogą uzyskać pieniądze na start w formie pożyczek na bardzo atrakcyjnych warunkach - mówi dyrektor w BGK.

W końcu marca BGK podpisał umowy z dwoma pośrednikami, którzy będą udzielać preferencyjnych pożyczek dla osób chcących podjąć działalność gospodarczą w województwie dolnośląskim. Pula środków na ten cel wynosi w sumie ponad 9 mln zł. Finansowanie przeznaczone jest na rozpoczęcie działalności gospodarczej przez bezrobotnych i poszukujących pracy, którzy przekroczyli już 30. rok życia, w tym szczególnie dla osób po pięćdziesiątce, kobiet, niepełnosprawnych i długotrwale bezrobotnych. Pożyczkę można przeznaczyć na przykład na zakup towarów, urządzeń lub maszyn, przystosowanie lokalu, a nawet na korzystanie z usług księgowych.

- Co do zasady pożyczki udzielane są na warunkach preferencyjnych, co dla przedsiębiorców oznacza atrakcyjne oprocentowanie pożyczek oraz brak prowizji za ich udzielanie. Pozyskanie tych środków jest proste i przyjazne - mówi Patrycja Wolińska-Bartkiewicz.

Warunki pożyczek dla bezrobotnych są naprawdę bardzo korzystne. Nie ma żadnych opłat i prowizji za złożenie wniosku oraz uruchomienie pożyczki, a oprocentowanie wynosi 0,175 proc. rocznie. To wielokrotnie mniej niż w bankach komercyjnych. Pożyczyć można do 80 tys. zł, a okres spłaty może trwać nawet do siedmiu lat. BGK szacuje, że dzięki tym środkom może powstać 180 nowych firm.

Gdzie można starać się o pożyczki ze środków unijnych, którymi dysponuje BGK?

Oczywiście sam bank takich pożyczek nie udziela, ale ich udzielanie kontroluje. Udzielają ich natomiast instytucje zajmujące się profesjonalnie finansowaniem, czyli fundusze pożyczkowe, poręczeniowe, banki spółdzielcze i banki komercyjne. BGK w każdym regionie podpisuje z nimi systematycznie kolejne umowy. Zadaniem pośredników jest nie tylko dostarczać pieniądze, ale zapewnić przedsiębiorcom kompetentną pomoc w przejściu całej procedury. BGK zapewnia jednak, że jest ona znacznie mniej skomplikowana niż w przypadku starań o kredyt komercyjny.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: unijne środki | unijne pieniądze | bgk | fundusze unijne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »