Ministerstwo Rozwoju o pakiecie dla średnich miast i Polsce Wschodniej

O wsparciu rozwoju miast średnich, dystrybucji unijnych funduszy pomiędzy województwami w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia oraz o szansach na specjalny fundusz ponadregionalny dla obszarów najsłabszych gospodarczo po roku 2020 portalsamorzadowy.pl rozmawiał z Adamem Hamryszczakiem, podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju.

Do końca sierpnia trwać będzie nabór potrzeb inwestycyjnych w pilotażowym projekcie, realizowanym w ramach "Pakietu dla miast średnich". Jakie na razie jest zainteresowanie tym projektem i kiedy zainteresowane nim miasta poznają wyniki oceny?

- Jesteśmy już na półmetku prowadzonego naboru i obserwujemy bardzo duże zainteresowanie średnich miast tym rodzajem wsparcia eksperckiego. Pilotażem chcemy objąć do 60 potrzeb inwestycyjnych. Jako, że pierwsze spotkania eksperckie planowane są jeszcze na ten rok, Polski Fundusz Rozwoju będzie musiał odpowiednio wcześnie uprzedzić wszystkich tych, którzy znajdą się na liście podmiotów objętych pilotażem.

Reklama

Czy jest jakiś klucz wedle którego zgłaszane propozycję będą oceniane? Czy jakiś typ inwestycji będzie szczególnie promowany?

- Ocena formularzy zgłoszeniowych, na podstawie której miasta zakwalifikują się do spotkań przedinwestycyjnych, dokonywana jest po pierwsze na podstawie kryteriów formalnych. Takimi kryteriami jest np. obecność podmiotu na liście 255 miast objętych programem, czy przesłanie formularza we wskazanym terminie. Brane będą jednak pod uwagę także kryteria merytoryczne, które będą oceniane punktowo w skali od 1 do 10. W ten sposób oceniany będzie stopień zaawansowania analiz przedrealizacyjnych, dotyczących konkretnej potrzeby inwestycyjnej. Te potrzeby, które uzyskają najwyższą punktację, odzwierciedlającą stopień zaawansowania w zakresie ich przygotowania do wdrożenia, zostaną w konsekwencji zakwalifikowane do etapu spotkań przedinwestycyjnych z udziałem ekspertów Polskiego Funduszu Rozwoju. Chcę natomiast podkreślić, że żadna potrzeba inwestycyjna, ani model inwestycyjny nie będą w szczególny sposób promowane.

Czyli to, jakie skutki realizacja danej inwestycji będzie miała dla danego miasta nie będzie przedmiotem oceny. Ten aspekt sprawy pozostawiony będzie miastu?

- Skutki na pewno będą rozważane, natomiast nie ma żadnych specjalnych preferencji określających, że to mają być np. inwestycje środowiskowe, dotyczące rewitalizacji, czy efektywności energetycznej. Czegoś takiego nie ma, ale już celem działań eksperckich będzie wskazanie, czy dana inwestycja jest opłacalna, trwała i jakie skutki będzie przynosić w kolejnych latach. Ważne, aby samorządy otrzymały pomoc w poszukiwaniu najbardziej optymalnych źródeł finansowania, ze szczególnym uwzględnieniem dostępnych na rynku instrumentów dłużnych.

- Warto podkreślić, ze w przypadku identyfikacji przedsięwzięć klasyfikujących się do wsparcia z udziałem środków Funduszu Inwestycji Samorządowych, dysponującego obecnie budżetem ok.400 mln zł, możliwe będzie ich finansowanie z tego Funduszu.

Pakiet dla miast średnich to w sumie ok. 2,5 mld złotych. Część konkursów już została ogłoszona w ramach programów krajowych. A czego możemy spodziewać się w dalszej kolejności?

- Zakładamy, że na koniec 2017 roku suma alokacji w realizowanych naborach dedykowanych dla średnich miast będzie wynosić niemal 1 mld zł. Spośród tegorocznych naborów dla średnich miast największym jest ten w działaniu 3.2.1 "Badania na Rynek" Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, gdzie budżet wyniósł 400 mln zł. To jest działanie dedykowane dla przedsiębiorców, którzy zamierzają swoje innowacyjne inwestycje realizować właśnie na terenie średnich miast. W dalszej kolejności, czyli w roku 2018 i 2019 planujemy nabory dedykowane średnim miastom na kwotę ok. 1,5 mld zł. Szczegółowy harmonogram naborów na rok 2018 poznamy już pod koniec bieżącego roku.

Jak zostaną podzielone te fundusze?

- Wstępnie szacujemy, że w kolejnych latach w ramach programu POIR może zostać uruchomione wsparcie dla średnich miast w wysokości ok. 500 mln złotych, w ramach POIiŚ ok. 275 mln zł, natomiast w ramach POWER ok. 700 mln zł. Te środki będą przeznaczone na kolejne inwestycje sektora prywatnego w miastach, szkolenia dla mikro i małych przedsiębiorstw w zakresie partnerstwa publiczno - prywatnego, poprawę efektywności administracji w zakresie usług dla przedsiębiorców, różnego rodzaju analizy potrzeb rozwojowych mikro i małych przedsiębiorców działających na terenie średnich miast, ale też działania w zakresie termomodernizacji budynków wielorodzinnych, budowy sieci ciepłowniczych i chłodniczych. Ciekawą propozycją będzie też wsparcie aktywizacji zawodowo - edukacyjnej młodych ludzi w wieku do 15 do 29 lat.

W pakiecie dla średnich miast dużo jest działań dotyczących przedsiębiorczości. Jeszcze w czerwcu pojawiły się ze strony Ministerstwa Rozwoju zapowiedzi wprowadzenia preferencyjnych warunków w wysokości pomocy publicznej dla inwestorów, którzy jako miejsce lokalizacji wybiorą miasto średnie oraz możliwość zwolnienia z podatków CIT i PIT nowych inwestycji w miastach średnich. Kiedy można spodziewać się realizacji tych zapowiedzi?

- Prezentacja koncepcji i konsultacje społeczne w tym zakresie nastąpią jeszcze w tym kwartale. Przy czym szczegółowe odniesienie się do tych rozwiązań będzie możliwe po formalnym, wstępnym przyjęciu przez rząd oraz przesłaniu do konsultacji społecznych projektu ustawy zastępującej ustawę o specjalnych strefach ekonomicznych.

Wiele spośród średnich miast położonych jest na terenie pięciu województw Polski Wschodniej, które to regiony objęte są wsparciem w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Jak obecnie wygląda jego realizacja?

- Na pewno trzeba podkreślić duże zainteresowanie wnioskodawców tym programem. Od początku realizacji złożono w sumie blisko 900 wniosków o wartości dofinansowania ok. 6,4 mld zł, co stanowi niemal 80 procent dostępnej alokacji. Podpisaliśmy już ponad 360 umów na dofinansowanie o wartości blisko 3,2 mld zł, co stanowi ponad 40 proc. alokacji. Duża część tych umów (co do wartości) to projekty związane z infrastrukturą transportową, które poprawiają dojazdy do pracy oraz spedycję wytworzonych towarów, także na rynki zagraniczne. W osi II "Nowoczesna infrastruktura transportowa" mamy już zakontraktowanych prawie 65 proc. projektów. Sprawnie przebiega również realizacja przedsięwzięć w zakresie ekologicznego transportu publicznego, który poprawi jakość życia mieszkańców stolic województw w Polsce Wschodniej, a także jest szansą dla polskich producentów taboru. To są projekty wysokobudżetowe, niezwykle pracochłonne, ale też od wielu lat wyczekiwane przez mieszkańców makroregionu. One w niedługim czasie będą dawać nam odpowiednio wysokie wydatki.

- Ponadto, nie możemy zapominać o projektach kolejowych wchodzących w skład tzw. Wschodniej Magistrali Kolejowej. Zakładamy, że jeszcze w tym roku kolejne inwestycje w tym obszarze otrzymają ,,zielone światło" na realizacje. Szczególnie cieszy duże zainteresowanie Programem jeśli chodzi o przedsiębiorców. W ostatnich naborach złożone wnioski przekraczają (nawet ponad dwukrotnie) dostępne alokacje konkursów. Przy dużej podaży dobrych projektów będziemy się starali zwiększać budżet, co przyspieszy zawieranie umów i realizację projektów. Te pieniądze są bardzo ważne, gdyż są bezpośrednim wsparciem dla unowocześniania i internacjonalizacji firm i produktów z Polski Wschodniej, a w efekcie dają dobrej jakości miejsca pracy mieszkańcom i wpływy podatkowe lokalnym samorządom makroregionu.

Czy wśród pięciu województw korzystających ze wsparcia w ramach POPW mamy jakiś prymusów i outsiderów, czy też wszyscy idą mniej więcej równym tempem?

- Szczegółowych podsumowań będziemy dokonywać, gdy zakontraktujemy wszystkie środki w ramach poszczególnych osi. Wtedy będziemy mogli ocenić, kto najbardziej wykorzystał tę szansę. Już dziś jednak widać, że jeśli chodzi o przedsiębiorczość, to dominują przedsiębiorcy z Podkarpacia.

A jakie są prognozy dotyczące POPW w końcówce bieżącego roku?

- Do końca tego roku z pewnością zakontraktujemy 50 proc. dostępnych środków a może nawet więcej. W dalszym ciągu chcemy kontraktować projekty infrastrukturalne i już we wrześniu - październiku w tym obszarze będą podpisywane kolejne umowy. Wyniki zatem są dobre, program wdrażany jest w odpowiednim tempie, a utrzymanie tego tempa jest ważne, gdyż w 2019 roku Komisja Europejska będzie dokonywać przeglądu śródokresowego wszystkich programów. Chcemy więc w miarę szybko zapewnić sobie spokój w zakresie wyników rzeczowych i finansowych, które mamy do osiągnięcia. Poza tym, już myślimy o kolejnej perspektywie budżetowej UE.

No właśnie, w styczniu marszałkowie województw Polski wschodniej zaapelowali o kontynuację po roku 2020 specjalnego programu przeznaczonego dla Polski Wschodniej. Na ile możliwy jest taki scenariusz?

- Mając na uwadze potrzeby słabiej rozwiniętych regionów Polski przyjęta przez rząd Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przewiduje realizację po roku 2020 ponadregionalnego programu skierowanego do obszarów najsłabszych gospodarczo, które borykają się z problemami rozwojowymi. Znajdują się one przede wszystkim na terenie Polski Wschodniej, ale także poza nią. Taki ponadregionalny program jest konieczny i jest to nasz cel na kolejną perspektywę finansową. Będziemy jeszcze pracować nad jego założeniami, ale już dziś wstępnie możemy przyjąć, że mógłby on obejmować dalszy rozwój przedsiębiorczości i innowacyjności, wspieranie dostępności transportowej oraz podniesienie jakości życia mieszkańców danego obszaru.

Michał Wroński

Więcej informacji na stronach Portalu Samorządowego

Dowiedz się więcej na temat: fundusze unijne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »