Zamach na pieniądze w OFE

Prezydent się nie śpieszy. Skarga ws. OFE za kilka tygodni

Prezydent Bronisław Komorowski nie ma zamiaru się spieszyć z zaskarżaniem zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych do Trybunału Konstytucyjnego. Najwcześniej zrobi to za kilka tygodni - usłyszeli w Pałacu Prezydenckim dziennikarze RMF FM.

Dokładnie za tydzień rząd zabierze z OFE ponad połowę zgromadzonych tam przez nas pieniędzy.

Urzędnicy Kancelarii Prezydenta tłumaczą, że napisać skargę do Trybunału Konstytucyjnego nie jest tak łatwo. I to nawet zrozumiałe. Brzmi to jednak absurdalnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Bronisław Komorowski potrzebował raptem kilku dni na podpisanie tej ustawy.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

- Myślę, że to będą tygodnie. To są wnioski trudne i nie mogą być skierowane do Trybunału takie, które sędziowie mogą uznać za niespełniające wymogów - tłumaczy w rozmowie z RMF FM prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz. - Są to bardzo trudne wnioski. Tam się ważą różnego rodzaju wartości konstytucyjne i dokumenty muszą być dobrze przygotowane - dodaje minister.

Reklama

Ta zwłoka oznacza, że wyrok w sprawie zabrania pieniędzy z OFE mocno się opóźni. Niewykluczone, że poznamy go dopiero po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. W efekcie ewentualne rekompensaty za zabranie tych pieniędzy zapłaci już następny rząd.

Tomasz Skory, Krzysztof Berenda

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Bronisław Komorowski | emerytura | OFE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »