Biogaz uzupełni miks energetyczny

Biogazownie to szansa na zróżnicowanie miksu energetycznego w Polsce - są niezależne pogodowo, zagospodarowują odpady, dostarczają ekologiczne nawozy i zapobiegają emisji metanu. Biogaz można stosować jako paliwo oraz nośnik lub magazyn energii w sektorach takich jak przemysł, transport czy energetyka. Rynek biogazu w Polsce na razie jest niewielki, ale to się zmieni. Inwestycje w biogazownie zapowiadają m.in. takie koncerny jak PGNiG czy PKN Orlen.

Polska z ponad 300 instalacjami posiada dziś jeden z mniejszych rynków biogazowych w Europie. Z danych URE wynika, że na połowę tego roku moc zainstalowana biogazowni w Polsce wynosiła nieco ponad 245 MW.

Z kolei w 2018 r. moce wytwórcze w zakresie biogazu wynosiły ok. 226 MW, co stanowiło zaledwie 0,5 proc. wszystkich mocy wytwórczych w kraju. Zainstalowanych było wówczas ok. 72 MW mocy elektrycznych wykorzystujących biogaz pochodzący z oczyszczalni ścieków, ok. 102 MW wykorzystujących biogaz z pozostałych źródeł (głównie rolniczy i z przemysłu spożywczego) oraz ok. 52 MW wykorzystujących biogaz składowiskowy.

Reklama

Bartłomiej Pawlak, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, uważa, że rozwój biogazowni to dla Polski duża szansa. Biogaz może stać się zauważalną częścią krajowego miksu energetycznego. PFR występuje jako inwestor kapitałowy wspierający m.in. przedsiębiorców zainteresowanych tworzeniem biogazowni.

Biogazownie - stabilizator systemu

Z najnowszego opracowania "Biogaz w Polsce - raport 2020" wydanego przez Biomass Media Group wynika, że sektor biogazowy można traktować jako potencjalny rynek bioelektrowni, które będą przyczyniać się do stabilizacji krajowego systemu elektroenergetycznego. Choć z drugiej strony znaczna część biogazowni będzie pracować jako biometanownie i wtłaczać biometan do sieci gazowych. Możliwe też, że w niedalekiej przyszłości rozwijać się będą inteligentne systemy energetyczne oparte na pracy biogazowni/biometanowni współpracujących lokalnie z niestabilnymi odnawialnymi źródłami energii i sieciami gazowymi.

PGNiG szacuje, że potencjał produkcji biometanu w Polsce to 7-8 mld m sześc. rocznie. Spółka zapowiada, że będzie tworzyć sieć biogazowni na zasadzie franczyzy. Pierwsze instalacje w tym modelu powinny zostać uruchomione w perspektywie dwóch-trzech lat. PGNiG zakłada, że za pięć lat będzie dystrybuować w swojej sieci około 1 mld m sześc. biometanu, a za dziesięć - ok. 4 mld m sześc.

Również PKN Orlen jest zainteresowany biogazowniami. Orlen Południe, spółka z grupy Orlenu, kupiła niedawno biogazownię rolniczą Bioenergy  Project w Konopnicy, o mocy 1,99 MW, którą planuje przekształcić w wytwórnię biometanu. Planowana jest rozbudowa zakładu, by produkował on około 7 mln sześc. biometanu rocznie, co może nastąpić już za dwa lata. To pierwszy krok początkujący budowę nowego segmentu w grupie.

- Na biogaz postawiła już m.in. Szwecja, która w większości przetwarza go na biometan (używany głównie jako paliwo samochodowe). Dania na eksporcie biogazu zarabia duże pieniądze. Jednak od lat to Niemcy są biogazowym liderem w Europie. Mają 9,5 tys. biogazowni, a były lata, że powstawało ich około tysiąca rocznie - pisze w raporcie Piotr Świeboda, pełnomocnik zarządu ds. rynku biogazu Respect Energy.

Z korzyścią dla środowiska

Jednym z filarów Europejskiego Zielonego Ładu jest Strategia Ograniczania Emisji Metanu, ogłoszona w październiku tego roku. W Europie głównymi sektorami emitującymi metan są: rolnictwo (53 proc.), odpady (26 proc.) i energetyka (19 proc.). Komisja Europejska planuje wzrost produkcji biometanu o ponad 400 proc., by zmniejszyć emisje metanu na kontynencie. Zamierza przyspieszyć i promować rozwój rynku biogazu.

W Polsce rocznie produkuje się 99 mln ton odchodów bydła i trzody chlewnej, przy czym aż 78 mln ton to obornik. Do tego dochodzi produkcja obornika drobiowego (którego jesteśmy największym w Europie producentem) i pozostałych zwierząt, przekraczająca łącznie 20 mln ton.

Emisje metanu z nieodpowiednio składanego obornika mogą być w przyszłości powodem dużych strat dla gospodarstw wyspecjalizowanych w produkcji zwierzęcej. Jak zauważają autorzy raportu, coraz częściej mówi się w Brukseli o konieczności wprowadzenia opłat za emisje kolejnych po CO2 gazów cieplarnianych, a metan jest przecież następny na liście.

Tymczasem w warunkach kontrolowalnych, we wnętrzu biogazowni, z jednej tony obornika można wyprodukować nawet ponad 65 m sześc. metanu (w przypadku obornika drobiowego). Uzyskany w wyniku procesu poferment jest znacznie przyjaźniejszym środowisku materiałem nawozowym.

- Przez to, że biogazownie mają bezpośredni wpływ na dekarbonizację sektora rolniczego poprzez wykorzystanie metanu do produkcji energii, można się spodziewać dużego wsparcia projektów biogazowych przez UE w nadchodzących latach - czytamy w raporcie. Dodatkowo biogazownie, które wykorzystują odpady rolnicze do produkcji odnawialnej energii w postaci biometanu oraz do produkcji bionawozów, wpisują się w politykę gospodarki o obiegu zamkniętym.

Sposób na odpady komunalne

Źródłem biogazu są też składowiska. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, każde składowisko, na którym powstaje biogaz, powinno być wyposażone w instalację do jego ujmowania i unieszkodliwiania. Ponadto gaz składowiskowy powinien być oczyszczany i wykorzystany do celów energetycznych, a jeżeli jest to niemożliwe - spalany w pochodni. Energia wytwarzana w takich instalacjach posiada status energii odnawialnej.

Według danych GUS w 2018 r. w Polsce funkcjonowało 286 składowisk odpadów komunalnych, a 258 z nich było wyposażonych w instalację odgazowywania, w tym 23 wyposażono w instalacje odgazowywania z odzyskiem energii cieplnej i 68 w instalacje odgazowywania z odzyskiem energii elektrycznej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Wsadem do biogazowni mogą być też odpady komunalne - ogrodowe i kuchenne. Szczególnie te kuchenne mają wysoki potencjał biogazowy. Problemem jest jednak ich mniejsza ilość i uciążliwości zapachowe. Część gmin decyduje się na łączne zbieranie obu rodzajów odpadów. W takiej sytuacji wsad różni się, w zależności od lokalizacji, pory roku czy pogody. Trudniej jest uzyskać odpowiednią czystość surowca. Zmienny skład i znaczna zawartość zanieczyszczeń w odpadach komunalnych w porównaniu z rolniczymi wymaga stosowania innego rodzaju technologii.

Biogaz powstaje również w procesie fermentacji osadów ściekowych. Dość stabilna zawartość metanu przekłada się na względnie wysoką wartość opałową takiego biogazu w zestawieniu z rolniczym czy składowiskowym.

Na razie Polska jest na początkowym etapie rozwoju biogazowni. Zapowiadane wejście na rynek biogazu i biometanu dużych firm i instytucji finansowych podniesie standardy, ułatwi i przyspieszy inwestycje oraz spowoduje wzrost znaczenia tego sektora na energetycznej mapie Polski. W dodatku, jak podkreślają autorzy raportu, wykorzystując technologie przetwarzające bioodpady, w tym ok. 120 mln rocznie ton odchodów zwierzęcych, przyczyni się znacząco do poprawy stanu środowiska i energetycznego "zazielenienia" Polski.

Monika Borkowska

***

Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii! 

Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych - kliknij i sprawdź

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: biogazownia | śmieci | Gaz | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »