Ceny uprawnień do emisji CO2 wystrzeliły

Ceny uprawnień do emisji CO2 podczas środowej aukcji na Europejskiej Giełdzie Energii wzrosły do rekordowego poziomu 38 euro za tonę. Rynkowe prognozy zakładają dalszy dynamiczny wzrost cen, do ok. 70-80 euro w 2030 r., co odbije się na kondycji krajowej elektroenergetyki i przemysłu, które są oparte w dużej mierze na węglu.

Podczas aukcji zgłoszono zapotrzebowanie na ponad 4,9 mln uprawnień, tymczasem oferowano 2,58 mln. 

To jednak dopiero początek zwyżek. Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych szacuje, że ceny uprawnień wzrosną do 41 euro za tonę w 2025 r. i 76 euro za tonę w 2030 r. Przewidywany wzrost kosztów zakupu uprawnień dla unijnych instalacji objętych systemem EU ETS na aukcjach wynosiłby w 2030 r. 18 mld euro.

Im droższe prawa do emisji, tym większa motywacja dla energetyki opartej na węglu czy wysokoemisyjnego przemysłu, by przeprowadzać transformację. Wzrostowi cen uprawnień sprzyja zaostrzenie celu redukcji emisji CO2 w 2030 roku z 40 do 55 proc. względem poziomów z 1990 r.

Reklama

Rząd przyjął we wtorek uchwałę w sprawie Polityki energetycznej Polski do 2040 r. Zakłada ona m.in., że w 2030 r. udział odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii wyniesie co najmniej 23 proc. Do 2030 r. ma nastąpić redukcja emisji gazów cieplarnianych o ok. 30 proc. (w stosunku do 1990 r.). Eksperci oceniają, że dokument jest zbyt zachowawczy i nie nawiązuje do nowych celów redukcyjnych UE. Podkreślają, że będzie wymagał aktualizacji.

Monika Borkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CO2 | emisja CO2 | energetyka | transformacja energetyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »