
W przemyśle turystycznym, stanowiącym około 20 procent PKB Grecji, pracuje co piąty zatrudniony. Grecja boryka się obecnie z najgorszą od 16 lat recesją.
Przyjazdy turystyczne do Grecji wzrosną lekko w 2010 roku, o 2-3 procent, w porównaniu z rokiem 2009 - podał w oświadczeniu ITEP. - Jest jednak pewne, że dochody z turystyki będą kontynuować negatywny trend, jaki zaczął się w 2008 roku - zapowiada grecki instytut.
Według ITEP turystyka przyjazdowa zmalała o 7,8 procent w pierwszych 10 miesiącach 2009 roku w skali rok do roku.
Wśród miejsc, które najbardziej na tym ucierpiały, są Ateny i popularne wyspy Mykonos i Santorini. Dochody z turystyki w skali rok do roku spadły o 11,7 procent od stycznia do września. Najbardziej spadek ten odczuły hotele. Do Grecji, jednego z głównych celów turystycznych w Europie, co roku przyjeżdża około 15 mln turystów.
Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO) przewiduje na rok 2010 globalny wzrost w turystyce o 3-4 procent, jednak w Europie wzrost będzie bardzo powolny.
Czytaj również:
Wasze komentarze (10)
Dodaj komentarz~Pompiarz -
Drodzy kapitaliści czas zacząć zarabiać obrotem a nie marżą.Jak będą tańsze imprezy to więcej będzie stać pospólstwa na podróże po świecie .Jak na razie za wynagrodzenie średnio 1300 złotych netto miesięcznie polskiego pospólstwa nie stać na wojaże zagraniczne bez zaciągania kredytów w krwiożerczych bankach "polskich".Bo za kredyt można pojechać ale raz w życiu.
~Krzyś -
A u nas należy sie sprężyć od wiosny.Malowanie dworców,kładzenie nowych chodników,malowanie posesji itp.Jak zaczniemy w 2010 to mamy szanse skończyć w 2011 i spokojnie bez obciachu przywitać mistrzostwa Europy.
~realista -
jest Grecja Chorwacja bije na głowę Grecję cenami i dlatego tam jadę ! :-) A i milsi są podobno Chorwaci zwłaszcza dla Polaków :-)
~TO-ko -
1. Smieci to oni nie wywozili z rowów i podwórek chyba od wojny 2. wszyscy turyści traktowani są z wielką łaską - w końcu turysta i tak przyjedzie, można go olać, a jak nie ten /bo się zniechęcił/ to przyjadą inni i to dużo
~Ew -
Niech usuną stare wersalki, lodówki i miliony reklamówek z centrum miast, i tras dojazdowych do ruin które pozostały po zabytkach. Zapachy z nie uprzątniętych śmietników w tych temperaturach powalają z nóg
~?... -
sie znajdzie w hotelu. Odnioslem wtrazenie, ze turysci w hotelach byli traktowani jako zlo konieczne. Juz nie wspomne o cenach. Wyszlo na to ze Niemcy placa mniej od Polakow i maja lepsza organizacje imprez. Jak ktos wspomnial w innym poscie "Chytry 2 razy traci..."
~miś -
Chytry dwa razy traci.To samo czeka naszych pazernych górali
~turysta -
serwując im stare jedzenie, to może będzie ich więcej...
~Red -
I co tu sie dziwic jak ceny uslug turystycznych w ciagu 3 lat oszlaly i podskoczyly o jakies 65%. Sledze ceny uslug i wiem co mowie. Gdyby srednie zarobki podskoczyly w tym czasie o 65% nie byloby problemu, ale skoro nie to logicznym jest ze bedzie mniejsze zainteresowanie. Dla sprostowania nie mowie tylko o Grecji ale ogolnie o calej branzy. Jak widac pazernosc zbiera teraz swoje żniwo.
~bula -
..jezeli wybuchnie wolkan i zapadnie sie kaldera to moze zmniejszy sie ilosc turystow...a Mykonos to odwieczny raj dla "kochajacych inaczej" wiec tez mu nic nie grozi........