2 miliony strat na numizmatach

Skarb Państwa mógł stracić ponad 2 mln zł na fikcyjnym eksporcie do Niemiec cennych numizmatów. Agenci CBA z Katowic wczoraj zatrzymali biznesmena podejrzanego o udział w tym procederze.

Delegatura CBA w Katowicach, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w zakresie wyłudzania podatku VAT przez podmioty zajmujące się obrotem numizmatami na terenie Unii Europejskiej.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali biznesmena z terenu województwa śląskiego prowadzącego działalność w zakresie obrotu numizmatami. Ustalenia śledczych wskazują, że wyniku przestępczego procederu fikcyjnej sprzedaży za granicę cennych numizmatów i stosowaniu przy tym zerowej stawki VAT Skarb Państwa mógł stracić ponad 2 mln zł.

Reklama

Funkcjonariusze CBA na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczyli mienie o szacunkowej wartości ok. 180 tys. zł. Prokurator przedstawił zatrzymanemu mężczyźnie zarzuty karno-skarbowe oraz tzw. prania brudnych pieniędzy.

Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i poręczenia majątkowego. Zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy usłyszała jeszcze jedna osoba.Śledztwo jest rozwojowe i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Bezcenna moneta na plaży!

......................

Numizmatyka* zajmuje się badaniem monet, banknotów i innych znaków pieniężnych. w Polsce zajmuje się kolekcjonowaniem blisko 100 tys. osób, czyli znacznie więcej niż np. w Niemczech.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: monety | numizmaty | CBA | moneta kolekcjonerska | numizmatyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »