Dolar ma problemy z powodu rządowych długów

Niepewność na rynku walutowym wywołana jest łatwością, z jaką banki centralne drukowały pieniądze. Powstały olbrzymie długi, które trzeba będzie sfinansować. Walka z recesją okazała się dość skuteczna, ale w końcu przyjdzie za to zapłacić.

Temat rosnących rentowności długu nie słabnie. Jest to problem i powiedziała o tym ostatnio szefowa EBC, co w teorii powinno zaszkodzić euro, a tracił... dolar. EBC przygląda się rosnącym rentownościom obligacji. 

Akurat w strefie euro są one bardzo niskie i rosną wolniej niż gdzie indziej, zwłaszcza w porównaniu z USA, ale rynek zinterpretował to jako możliwość rozważenia przez bank centralny Europy polityki kontroli krzywej dochodowości. W ramach tej polityki bank centralny skupuje nie predefiniowaną wartość aktywów, a taką, która jest potrzebna, do utrzymania rentowności długu na określonym poziomie. W okresie presji na wzrost rentowności oznacza to zatem także wzrost skali skupu.

Reklama

Wydawałoby się zatem, że w tym kontekście dolar powinien zyskiwać do euro, ale tak się nie dzieje. Wręcz przeciwnie - para EURUSD jest najwyżej od miesiąca i testuje bardzo istotną strefę oporu. Gdzie szukać wyjaśnienia?

Stany Zjednoczone są rekordowo zadłużone, a zadłużenie jeszcze wzrośnie, gdy wypłacone zostaną tzw. czeki Bidena (po 1400 dolarów na konsumenta).

- Ten program będzie kosztował 1,9 bln dolarów, dlatego pojawiają się pytania o stabilność całego systemu finansowego i o to, co będzie się działo z dolarem - mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. - Jeżeli dojdzie do zbiegu kilku okoliczności, z dolarem może być bardzo źle.

W USA nasila się także problem z rosnącą inflacją i coraz wyższymi kosztami pracy. Wśród inwestorów finansowych pojawiły się obawy, że dojdzie do podniesienia stóp procentowych i ograniczenia poziomu skupu aktywów. To prowadziłoby do wzrostu rentowności długu czyli do wzrostu kosztów jego obsługi.

- Przy takim rozwoju sytuacji może dojść do załamania rynku akcyjnego - dodaje ekspert XTB.  - Warto przypomnieć, że w takich okolicznościach w 2013 r. doszło do rajdu rentowności długu, a wówczas doprowadziło to do wzmocnienia dolara.

To wówczas para euro/dolar była blisko poziomów 1,3-1,4 i spadła niemal do parytetu. Do tego może być dość daleko, ale już pojawiły się sygnały ostrzegawcze.

Przekaż 1% na Fundację Polsat rozliczając PIT TUTAJ

EUR/USD

1,0689 -0,0015 -0,14% akt.: 24.04.2024, 20:38
  • Kurs kupna 1,0688
  • Kurs sprzedaży 1,0690
  • Max 1,0713
  • Min 1,0679
  • Kurs średni 1,0689
  • Kurs odniesienia 1,0704
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY



marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: dolar | rynek walutowy | zadłużenie | gospodarka USA | Fed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »