Euro będzie kosztować w poniedziałek ok. 4,20 zł

Zdaniem analityków złoty w poniedziałek będzie krążyć wokół poziomu 4,20 za euro. WIG 20 spadł o 0,34 proc. i wyniósł 2244,84 pkt. Spadły także indeksy: DAX, BUX, CAC 40 oraz FTSE 100.

- Rynek złotego będzie dziś pozostawać pod wpływem nastrojów na światowych giełdach. Jeżeli spadki indeksów będą kontynuowane, co sugerują dzisiejsze notowania na minusie w Azji, złoty pozostanie pod presją. Na dziś nie zaplanowano publikacji istotnych danych makro, ani w Polsce, ani na rynkach bazowych. Spodziewamy się, że w trakcie dzisiejszej sesji złoty pozostanie na słabszych poziomach, w okolicy poziomu 4,20/EUR - napisano w porannym komentarzu Banku BPH.

Zdaniem analityków BZ WBK, nadchodzący tydzień zapowiada się bardzo ciekawie.

Reklama

- Opublikowane zostaną wstępne dane wskazujące zmiany poziomu aktywności gospodarczej w Chinach, Niemczech i całej strefie euro, które dadzą wskazówkę nt. tempa wzrostu PKB w III kw. w tych krajach. Im bliżej końca tygodnia, tym bardziej inwestorzy będą wyczekiwać na sygnały z USA, gdzie w czwartek rozpoczyna się konferencja w Jackson Hole, a w piątek - dniu publikacji drugiego szacunku danych o PKB za II kw. w USA - przemawiać będzie Ben Bernanke. (...) W tym tygodniu, nasilać mogą się oczekiwania na sugestię rozpoczęcia przez Fed QE3.

Biorąc jednak pod uwagę obecną dynamikę rynku i duże wahania notowań, to trudno spodziewać się trwałej poprawy nastrojów, a niepewność wciąż będzie dominować. Oprócz publikacji danych oraz wyczekiwania na słowa szefa Fed w Jackson Hole, rynek wciąż będzie pod wpływem dyskusji nad kryzysem zadłużeniowym w Europie. (...) Globalne uwarunkowania nie będą raczej sprzyjały umocnieniu złotego, który pozostanie pod wpływem poziomu awersji do ryzyka. Kluczowe poziomy dla kursu EURPLN to 4,15 i 4,20. Również krajowy rynek długu będzie naszym zdaniem głównie pod wpływem wydarzeń zagranicznych - napisano w porannym komentarzu.

- Zachowanie krajowego rynku długu będzie dziś w dużej mierze uzależnione od nastrojów na światowych rynkach finansowych. Jeśli te się nie poprawią, istnieje ryzyko, że rentowności obligacji mogą wrosnąć. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza wzmacnia fakt, że przy obecnych, najniższych w tym roku poziomach rentowności, może pojawić się chęć realizacji zysków przez inwestorów - napisano w komentarzu BPH.

Elżbieta Chojna-Duch, członek RPP, powiedziała w piątek, że Rada po swoim roboczym posiedzeniu, 23 sierpnia może wydać komunikat uspokajający rynki.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »