FED w centrum uwagii
Fed utrzymał główną stopę procentową w USA w przedziale 0-0,25 proc. - podano w komunikacie. Dodano, że Fed będzie utrzymywał luźne nastawienie w polityce monetarnej do czasu osiągnięcia celów Komitetu. Fed zauważył, że inflacja wzrosła - tłumaczy to czynnikami przejściowymi.
Decyzja o stopach procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynku i została podjęta jednogłośnie.
W komunikacie podkreślono, że Fed dąży do "osiągnięcia maksymalnego zatrudnienia i inflacji na poziomie 2 proc. w dłuższej perspektywie".
"Ze względu na to, że inflacja utrzymuje się poniżej tego długoterminowego celu, Komitet będzie dążył do osiągnięcia przez pewien czas inflacji umiarkowanie powyżej 2 proc., tak aby inflacja wynosiła średnio 2 proc. w tym czasie, a długoterminowe oczekiwania inflacyjne pozostały dobrze zakotwiczone na poziomie 2 proc." - napisano w oświadczeniu.
"Komitet oczekuje utrzymania akomodacyjnego stanowiska w polityce pieniężnej do czasu osiągnięcia tych wyników" - dodano.
Fed wskazywał, że stopy procentowe w USA będą utrzymane na obecnym poziomie do czasu, aż warunki na rynku pracy osiągną założenia Fedu dotyczące pełnego zatrudnienia, a inflacja wzrośnie do 2 proc. i będzie na dobrej drodze do umiarkowanego przekroczenia 2 proc. przez pewien czas.
"Rezerwa Federalna może wykorzystać pełen zakres narzędzi do wspierania gospodarki USA w tym trudnym czasie, promując w ten sposób maksymalne cele w zakresie zatrudnienia i stabilności cen" - napisano w komunikacie.
"Oceniając właściwe stanowisko w polityce pieniężnej, Komitet będzie nadal monitorował oddziaływanie napływających informacji na perspektywy gospodarcze. (...) Ocena Komitetu będzie uwzględniać szeroki zakres informacji, w tym odczyty dotyczące zdrowia publicznego, warunków na rynku pracy, presji inflacyjnej i oczekiwań inflacyjnych oraz wydarzeń finansowych i międzynarodowych" - dodano.
W komunikacie stwierdzono, że inflacja wzrosła ze względu na czynniki o charakterze przejściowym.
"W związku z postępem w zakresie szczepień i silnym wsparciem w polityce fiskalnej i monetarnej, wskaźniki aktywności gospodarczej i zatrudnienia uległy poprawie. Sektory najbardziej dotknięte pandemią pozostają słabe, ale wykazały poprawę. Wzrosła inflacja, w dużej mierze odzwierciedlając czynniki przejściowe. Ogólne warunki finansowe pozostają akomodacyjne (...)" - wskazano w komunikacie.
"Trwający kryzys zdrowia publicznego w dalszym ciągu obciąża gospodarkę i nadal stwarza zagrożenie dla perspektyw gospodarczych" - dodano.
Fed będzie skupował aktywa do czasu aż osiągnie postępy w dochodzeniu do celów mandatowych.
"Ponadto Rezerwa Federalna będzie nadal zwiększać swoje zasoby skarbowych papierów wartościowych o co najmniej 80 miliardów dolarów miesięcznie i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką agencji o co najmniej 40 miliardów dolarów miesięcznie, do czasu osiągnięcia znacznych postępów w kierunku celów w postaci maksymalnego zatrudnienia i stabilności cen.
Te zakupy aktywów sprzyjają sprawnemu funkcjonowaniu rynku i sprzyjającym warunkom finansowym, wspierając tym samym przepływ kredytów do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw" - napisano w komunikacie.
Ożywienie gospodarcze w USA następuje szybciej niż oczekiwano, ale nadal jest nierównomierne - powiedział prezes Fedu Jerome Powell podczas wideokonferencji w środę po posiedzeniu Rezerwy.
"Jak na razie ożywienie postępowało szybciej, niż się ogólnie spodziewano, ale nadal pozostaje nierównomierne i dalekie od zakończenia" - wskazywał prezes Fedu.
"Chociaż poziom nowych przypadków pozostaje niepokojący, zwłaszcza że odzwierciedla rozprzestrzenianie się bardziej zakaźnych szczepów wirusa, dalsze szczepienia powinny umożliwić powrót do bardziej normalnych warunków ekonomicznych jeszcze w tym roku" - dodał.
Inflacja w USA wzrośnie ze względu na efekt bazy i wąskie gardła w produkcji - Powell
Inflacja w USA wzrośnie ze względu na efekt bazy i wąskie gardła w produkcji - powiedział prezes Fedu Jerome Powell podczas wideokonferencji w środę po posiedzeniu Rezerwy.
"Są to dwa główne powody, dla których uważamy, że inflacja wzrośnie. Jednym z nich są efekty bazy. Odczyty wzrosną znacznie powyżej 2 proc., biorąc pod uwagę bardzo niskie odczyty inflacji odnotowane w kwietniu i maju ubiegłego roku. To zaczęło się pojawiać. Widzieliście to w marcowym odczycie oraz w danych o inflacji PCE.
Te efekty bazowe przyczynią się do wzrostu inflacji zasadniczej o około 1 punkt procentowy i około 0,7 proc. w kwietniu i maju. Te efekty znikną w ciągu następnych miesięcy, są przemijające" - wskazywał prezes Fedu.
"Drugi czynnik, to wąskie gardła w produkcji. To właśnie widzimy w łańcuchach dostaw w różnych branżach. Jesteśmy w bliskim kontakcie z wszystkimi tymi branżami. (...) Uważamy, że te problemy zostaną z czasem rozwiązane bez interwencji w polityce monetarnej. Trudno jest jednak przewidzieć czas potrzebny na rozwiązanie problemu wąskich gardeł lub tymczasowy wpływ, jaki będą one miały na ceny w międzyczasie. (...) Nikt nie powinien wątpić, że będziemy przygotowani do korzystania z naszych narzędzi" - dodał
Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 15-16 czerwca. Po posiedzeniu zaprezentowane zostaną kwartalne prognozy makroekonomiczne.
Dziś późnym wieczorem prezydent J.Biden wystąpi przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Być może podczas przemówienia poznamy więcej szczegółów w sprawie jego planu podniesienia podatków. Przypominamy, że zapowiedział on podniesienie podatków dochodowego od firm z 21 do 28 proc. oraz zwiększenie podatku od zysków kapitałowych (z 20 do 39,6 proc.) dla zarabiających powyżej 1 mln USD. Szczegóły mogą być istotne dla nastrojów rynkowych.